![Powieść o tym, o czym milczą książki himalaistów. Max Cegielski. „Nazywam się Czogori”](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/texts/17100/17184/17184_1647511041_grafika800x600.jpg)
![Remigiusz Koziński - awatar](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/135803/847625-32x32.jpg)
Tym ludziom na Zachodzie wydaje się, że mają wszystko, a nie mają nic. Przez całe życie muszą spłacać długi wobec firm.
Weszliśmy do środka, a tam trolle, karły, ogry, złodzieje, primabaleriny, transwestyci i transseksualiści (...) Był też karzeł w wątróbce. L...
Weszliśmy do środka, a tam trolle, karły, ogry, złodzieje, primabaleriny, transwestyci i transseksualiści (...) Był też karzeł w wątróbce. Leżał na półmisku i gdy ktoś wbijał w niego widelec, cały talerz trząsł się jak galareta. To był żywy pastisz galarety (...) W końcu wylądowałem z kimś, in flagranti, pod stołem. Ekstremalne doświadczenie, najbardziej odjechana impreza, na jakiej byłem, Pewnie pójdę za to do piekła.
Poszukujemy czy uciekamy? Uciekamy, żeby szukać?