Natasha Preston jest autorką bestsellerową New York Timesa The Cellar. Pochodząca z Wielkiej Brytanii, odkryła swoją miłość do pisania, kiedy udostępniła historię online - i nie oglądała się za siebie. Lubi pisać romanse, thrillery, odważne YA i od czasu do czasu o seryjnych mordercach.http://www.natashapreston.com
"Wyspa" Natashy Preston to chyba mój pierwszy przeczytany thriller w życiu. Wcześniej nie sięgałam po takie książki, ale ta zaintrygowała mnie swoim opisem, a fabuła wydała się być ciekawa. No i się nie zawiodłam. W moim przypqdku książka wciągnęła mnie od pierwszych stron, jest ciekawa, tajemnicza. W trakcie lektury kazdy wydawał mi się być podejrzany, na końcu czeka na nas plot twist. Czy spodziewałam się tego co się wydarzyło na końcu? Raczej nie, więc duży plus za bycie nieprzewidywalną książką. Generalnie myślę, że polecam, dopiero skończyłam ją czytać i chyba muszę ją rozchodzić
💭Znacie twórczość Natashy Preston?
#prawdaczywyzwanie to moje kolejne spotkanie z twórczością autorki i po raz kolejny książka mnie zachwyciła! Od samego początku niesamowicie mnie wciągnęła, już od pierwszej strony czułam się zaintrygowana i to uczucie trwało aż do samego końca. Po raz kolejny autorka udowodniła, że ma naprawdę świetne pióro, że potrafi zaskoczyć, wywołać dreszczyk emocji i skutecznie wyprowadzić czytelnika na manowce. Bardzo podoba mi się sam pomysł na fabułę, a jeszcze bardziej do gustu mi przypadło jego wykonanie. Akcja w książce jest naprawdę bardzo dynamiczna. Cały czas coś się dzieje, nasi bohaterowie dostają kolejne wyzwania do wykonania, dostarczając nam tym samym nie lada emocji. Jedno z wyzwań przewraca ich życie do góry nogami i sprawia, że już nic nigdy nie będzie takie samo. Autorka do perfekcji ma opanowane budowanie napięcia i stawianie znaków zapytania. Przez całą lekturę zastanawiałam się kto odpowiada za pewne wydarzenia i przyznam, że kilka razy zmieniałam typ swojego podejrzanego, a finalnie i tak byłam w niezłym szoku po tym, co się wydarzyło. Spodobał mi się również klimat małego, trochę mrocznego miasteczka, w którym toczy się akcja. Uwielbiam taki motyw w książkach, więc jak dla mnie robi to kawał dobrej roboty.
Według mnie książka zdecydowanie należy do tych, których odłożyć się nie da. Nie ma ani chwili nudy, pojawiają się nowe wątki, nowe niewiadome, które działały na mnie jak magnes i wręcz zmuszały mnie do dalszego czytania, bo bardzo chciałam poznać dalsze losy bohaterów i zakończenie tej historii.
Zwrot akcji jaki został nam zafundowany na końcu książki to po prostu szok i niedowierzanie. Kilka ostatnich stron czytałam dwa razy, bo nie mogłam uwierzyć w to, co się wydarzyło. Bym się spodziewała dosłownie wszystkiego, ale na pewno nie tego, co autorka dla nas przygotowała.
Ze swojej strony gorąco polecam ten thriller! Jestem przekonana, że Was nie rozczaruje.
IG: zakochana.ksiazkoholiczka