Babilon. Kryminalna historia Kościoła

Kolejna książka o przekrętach kościoła. Skala sk....wa przeraża. Na szczęście mam szansę zobaczyć upadek tego towarzystwa hipokryzji i zgnilizny moralnej.

Kolejna książka o przekrętach kościoła. Skala sk....wa przeraża. Na szczęście mam szansę zobaczyć upadek tego towarzystwa hipokryzji i zgnilizny moralnej.

Tytuł bardzo mylący, narracja bardzo agresywna. Jeśli szuka się dobrego reportażu w tym temacie i samemu chce się wyciągnąć wnioski lepiej zajrzeć do Sodomy Grederica Martela, na którego ksiazke zresztą powołują się autorzy Babilonu.

Tytuł bardzo mylący, narracja bardzo agresywna. Jeśli szuka się dobrego reportażu w tym temacie i samemu chce się wyciągnąć wnioski lepiej zajrzeć do Sodomy Grederica Martela, na którego ksiazke zresztą powołują się autorzy Babilonu.

Książka porusza wiele ważnych tematów jednak mam wrażenie, że Autorzy chcieli powiedzieć za dużo. Przez to tekst staje się chaotyczny, wiele myśli pozostało nierozwiniętych. Tak naprawdę tematyka każdego rozdziału nadaje się na oddzielną książkę i osobiście wolałabym porządny reportaż na każdy z poszczególnych wątków niż taki zlepek myśli o wszystkim i o niczym.

Książka porusza wiele ważnych tematów jednak mam wrażenie, że Autorzy chcieli powiedzieć za dużo. Przez to tekst staje się chaotyczny, wiele myśli pozostało nierozwiniętych. Tak naprawdę tematyka każdego rozdziału nadaje się na oddzielną książkę i osobiście wolałabym porządny reportaż na każdy z poszczególnych wątków niż taki zlepek myśli o wszystkim i o niczym.

Zbiór „oczywistych oczywistości”.
Powtórzenie faktów które są powszechnie znane.
Nawet dla ludzi sceptycznie nastawionych do Kościoła jest to ciężka lektura przez swój język i brak bezstronności.

Zbiór „oczywistych oczywistości”.
Powtórzenie faktów które są powszechnie znane.
Nawet dla ludzi sceptycznie nastawionych do Kościoła jest to ciężka lektura przez swój język i brak bezstronności.

Podtytuł 'Kryminalna historia Kościoła' wiele obiecuje, liczyłem na opowieść od chrztu Polski do dzisiaj, a otrzymałem zbiór esejów poświęconych współczesnym tematom i wypowiedziom hierarchów, miejscami ciekawe, ale myślę że równie dobre a zajmujące mniej czasu są artykuły pana Obirka które można przeczytać w sieci,

Podtytuł 'Kryminalna historia Kościoła' wiele obiecuje, liczyłem na opowieść od chrztu Polski do dzisiaj, a otrzymałem zbiór esejów poświęconych współczesnym tematom i wypowiedziom hierarchów, miejscami ciekawe, ale myślę że równie dobre a zajmujące mniej czasu są artykuły pana Obirka które można przeczytać w sieci,

Być może wystąpiło u mnie zmęczenie materiału, książka porusza tematy znane mi z innych lektur, poza tym częściowo (także ze względu na tytuł) nie tego się spodziewałam.

Być może wystąpiło u mnie zmęczenie materiału, książka porusza tematy znane mi z innych lektur, poza tym częściowo (także ze względu na tytuł) nie tego się spodziewałam.

Kolejna doskonała książka która demaskuje zbrodnie i hipokryzję kościoła katolickiego. Można ją podzielić na dwie części. Pierwsza udowadnia jak zbrodniczą i zakłamaną organizacją jest ów kościół, natomiast druga, dość polityczna, pokazuje czarno na białym, jak w trzeciej dekadzie XXI wieku kościół mentalnie znajduje się we wczesnym średniowieczu. Są tu rozdziały poświęcone m.in. pewnej "świętej" z Kalkuty, ulubienicy "autorytetu" od kremówek, można się tu dowiedzieć o jej szokujących przekrętach i malwersacjach finansowych oraz głębokiej pogardzie dla osób chorych i cierpiących; jest rozdział o tuszowaniu i pedofilii, i homoseksualności wśród księży. Bardzo często w tym kontekście przejawiają się nazwiska w/w "autorytetu" z Wadowic oraz jego "godnego" następcy, Ratzingera. Jednak najbardziej wstrząsający jest rozdział poświęcony wydarzeniom jakie swego czasu miały miejsce w Irlandii. Co robiły zakonnice z samotnymi matkami i ich dziećmi. Jak się to czyta to się nóż w kieszeni otwiera!
(pisze tu m.in. jak po odkryciu - oczywiście przypadkowym! - zwłok dzieci WRZUCANYCH DO SZAMBA przyszedł jakiś s#$%^syn w sutannie, pomodlił się (???) i kazał to zabetonować! Ponad 20 lat od tego momentu prawda nie ujrzała światła dziennego! Gdyby w tym czasie żyli kaci z nazistowskich obozów koncentracyjnych z czasów II WŚ to popadliby zapewne w kompleksy!). Na szczęście ludność Irlandii przejrzała na oczy i dominacja kościoła w tym kraju jest tylko przykrym wspomnieniem. Chciałbym doczekać czasów że Polska w tej kwestii podąży śladem Irlandii i doczeka niepodległości. Bo dopóki nie zostanie zerwany konkordat to o tej niepodległości możemy pomarzyć! Oczywiście nie wszystkim się ta książka spodoba, znajdzie się rzesza ludzi ze spranymi mózgami podczas lat indoktrynacji na katechezach i kazaniach, i stwierdzi że to lewacka propaganda oraz szkalowanie dobrego imienia kościoła, a przedstawione wydarzenia to nieprawda. Żal mi ich...

Kolejna doskonała książka która demaskuje zbrodnie i hipokryzję kościoła katolickiego. Można ją podzielić na dwie części. Pierwsza udowadnia jak zbrodniczą i zakłamaną organizacją jest ów kościół, natomiast druga, dość polityczna, pokazuje czarno na białym, jak w trzeciej dekadzie XXI wieku kościół mentalnie znajduje się we wczesnym średniowieczu. Są tu rozdziały poświęcone...

Liczyłam na więcej informacji nowych, które nie były do tej pory nigdzie prezentowane. Odnoszę wrażenie, że to praca raczej odtwórcza. Szczególnie cały rozdział, dotyczący wkładu kościoła w "niesienie oświecenia" w kolonizowanych krajach. To samo w zdecydowanie lepszej formie zaprezentwano w książce "27 śmierci Toby'ego Obeda", którą koniecznie należy przeczytać!

Liczyłam na więcej informacji nowych, które nie były do tej pory nigdzie prezentowane. Odnoszę wrażenie, że to praca raczej odtwórcza. Szczególnie cały rozdział, dotyczący wkładu kościoła w "niesienie oświecenia" w kolonizowanych krajach. To samo w zdecydowanie lepszej formie zaprezentwano w książce "27 śmierci Toby'ego Obeda", którą koniecznie należy...

Początek bardzo dobry, pod koniec trochę się rozjeżdża. Mam wrażenie, że temat trochę pobieżnie omówiony, można grzebać głębiej.

Początek bardzo dobry, pod koniec trochę się rozjeżdża. Mam wrażenie, że temat trochę pobieżnie omówiony, można grzebać głębiej.

Najbardziej zajmująca była pierwsza część książki, skupiona na działalności Kościoła na świecie i jego wpływie na socjalizację. Druga, w mojej ocenie zbyt polskocentryczna, powiela też trochę wątki z Gomory. Podobnie jak wtedy, tak i teraz, oddaję szacunek autorom za pisanie o złu w kościele bez nękania wierzących. Tylko hierarchom się obrywa.
Książka ciekawa i warta polecenia, choć nie przez cały czas równie angażująca.

Najbardziej zajmująca była pierwsza część książki, skupiona na działalności Kościoła na świecie i jego wpływie na socjalizację. Druga, w mojej ocenie zbyt polskocentryczna, powiela też trochę wątki z Gomory. Podobnie jak wtedy, tak i teraz, oddaję szacunek autorom za pisanie o złu w kościele bez nękania wierzących. Tylko hierarchom się obrywa.
Książka ciekawa i warta...