Abaddon's Gate

Okładka książki Abaddon's Gate James S.A. Corey
Okładka książki Abaddon's Gate
James S.A. Corey Wydawnictwo: Orbit Cykl: Expanse / Ekspansja (tom 3) fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Expanse / Ekspansja (tom 3)
Wydawnictwo:
Orbit
Data wydania:
2013-06-04
Data 1. wydania:
2013-06-04
Język:
angielski
ISBN:
9780316129077
Inne
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
35 ocen
Twoja ocena
0 / 10
Sortuj:
avatar
86
11

Na półkach: ,

Regresja na każdej płaszczyźnie. Nowe postacie są w większości mało ciekawe, a ich wątki conajwyżej umiarkowanie oryginalne (o ile w ogóle) i tylko delikatnie wciągające (o ile w ogóle). Holden nadal jest (niestety) Holdenem. Zupełnie porzucamy też politykę, a zamiast tego dostajemy nieźle zrealizowane perypetie raczkującego w kwestiach organizacyjnych SPZ. Pojawia się też trochę teologii i próby liźnięcia filozofii, ale zdecydowanie nie jest to coś, co autorom wychodzi dobrze. W zasadzie jedynie wątek Millera (niespodzianka!) czytałem z głębszym zainteresowaniem. Nie jest to książka zła, ale na pewno nie dźwiga ciężaru swoich poprzedników, tym bardziej, że historia obcej cywilizacji zaczyna tak dążyć w kierunku stereotypowych wyobrażeń w szerokopojętym sci-fi jak to tylko możliwe.

Regresja na każdej płaszczyźnie. Nowe postacie są w większości mało ciekawe, a ich wątki conajwyżej umiarkowanie oryginalne (o ile w ogóle) i tylko delikatnie wciągające (o ile w ogóle). Holden nadal jest (niestety) Holdenem. Zupełnie porzucamy też politykę, a zamiast tego dostajemy nieźle zrealizowane perypetie raczkującego w kwestiach organizacyjnych SPZ. Pojawia się też...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
323
253

Na półkach:

Trzeci tom tej serii nie był zły, ale podobał mi się mniej niż poprzednie. We wcześniejszych seriach fabuła była osadzona głównie na skomplikowanych relacjach politycznych, ekonomicznych oraz problemach społecznych Układu Słonecznego. Tutaj zostało to zepchnięte na dalszy plan.

We "Wrotach" akcja wysuwa się na pierwszy plan. Mamy więc bardzo długie fragmenty poświęcone strzelaniu, zemście, buntom czy typowej walce w nieważkości. Ten sposób narracji bardzo przypominał mi serie "Star Force" (B.V. Larsona) czy "Frontlines" (M. Kloosa). Wydaje mi się też, że nasza wiedza o świecie praktycznie nie została pogłębiona - książka otwiera nowy wątek na kontynuację, ale tak naprawdę wiele w tym uniwersum się nie zmieniło przez te 500+ stron.

Choć ta książka nie jest tak wciągająca jak poprzednie, to cały czas ma kilka silnych elementów. Relacje pomiędzy załogą Ros są cały czas ciekawe. Nowe postacie napisane są na wysokim poziomie - szczególnie Byk i Anna. Odkrywanie informacji z poprzednich tomów (n.p. historia Behemota) sprawia frajdę.

Kilka elementów w tej książce mi się nie podobało, to cały czas uważam to za dobrą powieść Sci-Fi. Będę czytał kolejne tomy i zagłębiał się w to uniwersum.

Trzeci tom tej serii nie był zły, ale podobał mi się mniej niż poprzednie. We wcześniejszych seriach fabuła była osadzona głównie na skomplikowanych relacjach politycznych, ekonomicznych oraz problemach społecznych Układu Słonecznego. Tutaj zostało to zepchnięte na dalszy plan.

We "Wrotach" akcja wysuwa się na pierwszy plan. Mamy więc bardzo długie fragmenty poświęcone...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
222
74

Na półkach:

Świetna kontynuacja. Autorzy świetnie prowadzą akcję. Czasem nie mogłem oderwać się od książki. To jest dobre SF.

Świetna kontynuacja. Autorzy świetnie prowadzą akcję. Czasem nie mogłem oderwać się od książki. To jest dobre SF.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
167
72

Na półkach:

Piękne to jest, że przez 3/4 książki teoretycznie wiesz, o co tu zabiegamy, w co mamy się zagłębić i liczysz w ekscytującej nadziei na poznanie odpowiedzi na kilka istotnych pytań. W niektórych miejscach się troszkę nudzisz, czekasz i czekasz... A potem tempo tak się nakręca i historia tak diametralnie zmienia kierunek, że łapiesz się za głowę, gorączkowo przesuwasz wzrokiem po tekście i łapiesz zadyszkę. Finał zmusza do pełnego aprobaty zadowolenia. Był dobry i całą historię wyniósł na inny level. Dobra, trzymająca poziom kontynuacja!

Piękne to jest, że przez 3/4 książki teoretycznie wiesz, o co tu zabiegamy, w co mamy się zagłębić i liczysz w ekscytującej nadziei na poznanie odpowiedzi na kilka istotnych pytań. W niektórych miejscach się troszkę nudzisz, czekasz i czekasz... A potem tempo tak się nakręca i historia tak diametralnie zmienia kierunek, że łapiesz się za głowę, gorączkowo przesuwasz...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
987
545

Na półkach: , ,

Tak 6.6, byłam zaskoczona, bo w serialu lepiej rozwinęli pewne wątki. Poza tym brakowało Drummer, Byk jako postać wydawał się mało wyrazisty. I nie mogłam przekonać się do kreacji Asfforda. Brakowało Bobby, Avasarali, szerszego kontekstu. Za dużo Byka i Melby. Na plus ostatnie sceny i bunt lepiej niż w serialu.

Tak 6.6, byłam zaskoczona, bo w serialu lepiej rozwinęli pewne wątki. Poza tym brakowało Drummer, Byk jako postać wydawał się mało wyrazisty. I nie mogłam przekonać się do kreacji Asfforda. Brakowało Bobby, Avasarali, szerszego kontekstu. Za dużo Byka i Melby. Na plus ostatnie sceny i bunt lepiej niż w serialu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
432
104

Na półkach:

W trzecim tomie cyklu Expanse seria łapie niewielką zadyszkę. Nadal jest to solidna dawka rozrywki, jednakże wyraźnie zmiana głównych bohaterów odbija się na jakości powieści. Anna jest dla mnie najmniej interesującą postacią cyklu, a że całość czytam po raz drugi, to wiem co mnie czeka w następnych tomach. Ciekawszymi postaciami są Melba i Byk, ale nawet ich wątki ( zwłaszcza Melby) rozwijają się tylko do pewnego momentu. Lepiej niż w poprzednich tomach wypada za to Holden. Jego wybory nadal są dyskusyjne, ale przynajmniej fabuła staje się bardziej intrygująca.
W tym tomie w końcu poznajemy cel w jakim protomolekuła pojawiła się w naszym układzie słonecznym. Podziwiam autorów cyklu za tak skrupulatne dopracowanie fabuły serii. Zarówno w tym tomie, jak i w pozostałych mają miejsce wydarzenia, które będą w różnym stopniu oddziaływały na bohaterów w kolejnych częściach.
Polecam wszystkim

W trzecim tomie cyklu Expanse seria łapie niewielką zadyszkę. Nadal jest to solidna dawka rozrywki, jednakże wyraźnie zmiana głównych bohaterów odbija się na jakości powieści. Anna jest dla mnie najmniej interesującą postacią cyklu, a że całość czytam po raz drugi, to wiem co mnie czeka w następnych tomach. Ciekawszymi postaciami są Melba i Byk, ale nawet ich wątki (...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
134
61

Na półkach:

Był potencjał na najlepszy tom serii, ale nie udało mi się wciągnąć w historię postaci nowo wprowadzonych: wielebnej Anny, siostry Julie Mao - Melby oraz szefa ochrony statku Behemot o ksywce Byk. O ile ta ostania postać była dość ciekawa i dobrze napisana, o tyle pierwsze dwie (szczególnie Anna) niezbyt mnie interesowały. Sam wątek wrót oraz wielkiej, międzyplanetarnej "pielgrzymki" do nich był ciekawym pomysłem.

Był potencjał na najlepszy tom serii, ale nie udało mi się wciągnąć w historię postaci nowo wprowadzonych: wielebnej Anny, siostry Julie Mao - Melby oraz szefa ochrony statku Behemot o ksywce Byk. O ile ta ostania postać była dość ciekawa i dobrze napisana, o tyle pierwsze dwie (szczególnie Anna) niezbyt mnie interesowały. Sam wątek wrót oraz wielkiej, międzyplanetarnej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
293
191

Na półkach: , ,

No i znowu średniawka, nie wiem co począć z tą serią

No i znowu średniawka, nie wiem co począć z tą serią

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
15
14

Na półkach: , ,

3 tom uważam za lepszy od 2, chociaż i tu widzę pewne zgrzyty, których nie da się pominąć. Ogólnie książkę czyta się dość krewko, bo nawet brak akcji jest tutaj maskowany częstym przeskakiwaniem pomiędzy wątkami 4 bohaterów. Zabieg ten jest w moim odczuciu pójściem na łatwiznę, ale poniekąd działa, chociaż każdy rozdział powinien kończyć się jakimś cliffhangerem, czego tutaj w większości brakowało. W dodatku owe wątki często były zbędne. Zaś wątek Anny uważam za zwyczajny, chamski fabularny klucz i to co zrobili autorzy uznaję za największy minus książki. Ale to wyjaśnię niżej w "spoilerze".

UWAGA SPOILER:
Mam olbrzymi problem ze sceną na mostku i co za tym idzie z wątkiem Anny (i poniekąd Melby). Otóż wychodzi na to, że Anna była w tej książce tylko po to, by przekonać Melbę do umożliwienia Holdenowi wejście na mostek. W dodatku tylko dlatego wcześniej przekonała Byka i ekipę z Rosynanta, żeby wybaczyli Melbie, by później móc ją przekonać do współpracy. Wcześniej Anna nie miała absolutnie żadnego powodu, by pomagać Melbie.
A zatem autorzy potrzebowali klucza - Anny - by rozwiązać wątek Melby i umożliwić zakończenie, jakie sobie wymyślili. Zachowanie Anny nie ma żadnego logicznego wyjaśnienia. Obecność Anny sprowadza się do jednej jedynej roli. Oczywiście akcja na Rosynancie, w której brała udział też miało miejsce, ale uważam, że mógłby to być ktokolwiek inny i nic w tej książce by się nie zmieniło.

Nie wiem, czy to co piszę to prawda, ale z mojej perspektywy tak to wygląda, a je nienawidzę takich zabiegów w książkach. OLBRZYMI MINUS.

3 tom uważam za lepszy od 2, chociaż i tu widzę pewne zgrzyty, których nie da się pominąć. Ogólnie książkę czyta się dość krewko, bo nawet brak akcji jest tutaj maskowany częstym przeskakiwaniem pomiędzy wątkami 4 bohaterów. Zabieg ten jest w moim odczuciu pójściem na łatwiznę, ale poniekąd działa, chociaż każdy rozdział powinien kończyć się jakimś cliffhangerem, czego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
203
114

Na półkach:

Kolejna w serii i równie dobra jak poprzedniczki. Nie dość, że fabuła w świetnym stylu sf, to dodatkowo wyraźne postacie, z którymi można się utożsamiać i je polubić. Dodatkowo jak podczas czytania wydaje się, że można zrobić sobie przerwę na kawę, to akcja robi widowiskowego fikołka. Super - zdecydowanie polecam!

Kolejna w serii i równie dobra jak poprzedniczki. Nie dość, że fabuła w świetnym stylu sf, to dodatkowo wyraźne postacie, z którymi można się utożsamiać i je polubić. Dodatkowo jak podczas czytania wydaje się, że można zrobić sobie przerwę na kawę, to akcja robi widowiskowego fikołka. Super - zdecydowanie polecam!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • 1 695
  • 754
  • 423
  • 38
  • 36
  • 31
  • 28
  • 24
  • 23
  • 23

Cytaty

James S.A. Corey Wrota Abaddona Zobacz więcej
James S.A. Corey Wrota Abaddona Zobacz więcej
James S.A. Corey Wrota Abaddona Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także