Dlaczego narody przegrywają

Kwestia ewentualnej przegranej/wygranej różnych państw jest problemem złożonym i wielowymiarowym. Autorzy “Dlaczego narody przegrywają” proponują teorię, która ma całość wyjaśnić w prosty i przystępny sposób i chociaż ich wnioskowanie jest sensowne, tak przedstawiona teoria na pewno nie jest wystarczająca.

Różnica pomiędzy państwami prosperującymi a tymi targanymi wojnami domowymi i problemami gospodarczymi zawiera się w instytucjach - te włączające (demokratyczne, pluralistyczne, zachęcające obywateli do uczestnictwa w procesach decyzyjnych) w połączeniu z gwarancją praworządności i scentralizowaną władzą najwyraźniej pokonują instytucje wyzyskujące (wszystkie autokracje, dyktatury i rządy watażków). Tyle. Autorzy jednak postanowili rozciągnąć powyższe zdanie na ponad pięćset stron, co oczywiście ma sens pod kątem uzasadniania swojej teorii, ale definitywnie “Dlaczego narody przegrywają” mogło być książką krótszą i dzięki temu klarowniejszą. Wiele tutaj powtarzania się i wałkowania tych samych momentów historii. Sama lektura jest oczywiście wartościowa, ale okazjonalne lanie wody nie przydaje jej uroku.

Założenia przedstawione w książce mają sens i są poparte wystarczającą ilością argumentów, by móc je uznać za rozsądne. Niemniej jednak, jak sami autorzy przyznają, ich twór nie spełnia wszystkich kryteriów dobrej teorii naukowej (chociażby funkcja predykcyjna jest niezbyt wartościowa). Tym bardziej dziwi jak mocno autorzy odcinają się od wszystkich innych teorii - polemika jaką podejmują z nimi jest krótka i wybiórcza, chociaż każdą z osobna w jakiś sposób punktują i wytykają jej problemy, tak uogólniona argumentacja przeciw wszystkim już się zbytnio nie trzyma. Dużo ciekawsza byłaby próba syntezy pomiędzy pomysłem autorów a resztą konceptów i wydaje mi się, że tędy droga - być może złożenie wszystkich razem dałoby nam aparat do wyjaśniania i przewidywania rozwoju różnych państw.

Książka oczywiście opatrzona jest bogatą bibliografią, ale autorzy często prześlizgują się nad różnymi tematami maksymalnie je upraszczając. Biorąc pod uwagę rozpiętość przykładów może być to czasem ciężko wyłapać, ale nawet z moją ograniczoną wiedzą historyczną dość często łapałem się na myśleniu, że coś jest sporym niedomówieniem. Tutaj też należy wspomnieć i podziękować zespołowi redakcyjnemu Zysk i S-ka - w wielu miejscach znajdują się przypisy prostujące pewne informacje lub informujące, że autorzy nie do końca dobrze przekazują informacje. Miło widzieć, że ktoś nad treścią czuwa i sprawdza autorów.

Lektura jest ciekawa, chociaż rozmiar potrafi zmęczyć - luźny, przystępny język nieco pomaga, ale wspomniane przeze mnie okazjonalne wodolejstwo czy powtarzanie się potrafi skutecznie spowolnić tempo czytania. Myślę, że jeśli interesuje Was historia, ekonomia i geopolityka to jest to ciekawa pozycja, pozwoli spojrzeć na pewne sprawy w intrygujący sposób, ale warto czytać ją z pewną rezerwą, bowiem nie jest to dzieło przełomowe i ma swoje bolączki.

https://www.facebook.com/gniazdoszeptunow

Kwestia ewentualnej przegranej/wygranej różnych państw jest problemem złożonym i wielowymiarowym. Autorzy “Dlaczego narody przegrywają” proponują teorię, która ma całość wyjaśnić w prosty i przystępny sposób i chociaż ich wnioskowanie jest sensowne, tak przedstawiona teoria na pewno nie jest wystarczająca.

Różnica pomiędzy państwami prosperującymi a tymi targanymi wojnami...

Mimo wszystko uważam, że można to było napisać krócej, wiele wątków się powiela. Czy przekonuje mnie bardziej niż Diamond? Myślę że obie lektury trzeba przeczytać, na pewno dużo wyjaśniają, nie opierają się na tym standardowym "heheh murzyni to nic nie potrafią i tacy zawsze będą". Chętnie bym poleciła te książkę wszystkim rasistom

Mimo wszystko uważam, że można to było napisać krócej, wiele wątków się powiela. Czy przekonuje mnie bardziej niż Diamond? Myślę że obie lektury trzeba przeczytać, na pewno dużo wyjaśniają, nie opierają się na tym standardowym "heheh murzyni to nic nie potrafią i tacy zawsze będą". Chętnie bym poleciła te książkę wszystkim rasistom

#reklama @zysk_wydawnictwo

Dla wszystkich tych, którzy lubią wiedzieć. Porozmawiajmy.

Choć tematyka mojego profilu nie wskazuje na to jednoznacznie – muszę Ci się przyznać, że uwielbiam poznawać książki traktujące o różnicach społecznych i ekonomicznych, różnorodności etnicznej, ekonomii i polityce, a ten tytuł zapewnił mi to wszystko.

Co jest niezwykle istotne i na co w przypadku takich pozycji zwracam szczególną uwagę to język. W "Dlaczego narody przegrywają" był przystępny i interesujący. To nie podręcznik do historii. To zdecydowanie więcej. Zbiór niezwykłych opowieści o miejscach i ludziach, przedstawiający fakty i rozpatrujący hipotezy.

To niezwykle inspirująca książka, zwracająca uwagę na rozwój lub jego brak. Autorzy na zasadzie kontrastów pokazują różnice między państwami, ich systemami funkcjonowania, zarządzania. Uświadamiają, że czasem przekroczenie granicy sprawia, że znajdujemy się w miejscach niewyobrażalnie wręcz różnych, w których dostęp do podstawowych (dla nas i nam znanych) środków i świadczeń społecznych nie jest oczywisty i osiągalny.

To wybitna lekcja historii. Materiał zgromadzony i przedstawiony przez autorów robi ogromne wrażenie. Oni nie tylko analizują aktualną sytuację wybranych narodów, oni przede wszystkim obrazują, jak do tej sytuacji doszło, jakie czynniki miały wpływ.

To uświadomienie ile dzieje się na świecie. Dobra i zła. Niesprawiedliwości i nierówności. Wpływu no to wszystko historii i polityki.

Jeśli interesujesz się funkcjonowaniem społeczności, nierównościami społecznymi, ale również historią i polityką to ta książka zdecydowanie Ci się spodoba.

#reklama @zysk_wydawnictwo

Dla wszystkich tych, którzy lubią wiedzieć. Porozmawiajmy.

Choć tematyka mojego profilu nie wskazuje na to jednoznacznie – muszę Ci się przyznać, że uwielbiam poznawać książki traktujące o różnicach społecznych i ekonomicznych, różnorodności etnicznej, ekonomii i polityce, a ten tytuł zapewnił mi to wszystko.

Co jest niezwykle istotne i na...

#1384- „Dlaczego narody przegrywają” - Daron Acemoglu, James A. Robinson - Zysk i S-ka Wydawnictwo
#54/2024

"Od czasukiedy praktykuje się ten handel niewolnikami,wszystkie kary zamienia się na niewolnictwo. Ponieważ takie karanie zapewnia korzyści, gorliwie tropią przestępstwa, aby osiągnąć korzyść wynikającą ze sprzedaży przestępcy."

Książka ma 580 stron. Swoją premieręw tym wydaniu miała dnia 03.04.2024 roku.

Dzięki temu poradnikowi dowiesz się dlaczego na świecie występuje głód, choroby i ubóstwo, równocześnie w jednych krajach, gdy w innych panuje dostatek, zdrowie, a ludzie posiadają wielkie majątki.

Polecam tą książkę i dziękuję za nią Zysk i S-ka Wydawnictwo.

https://www.facebook.com/photo/?fbid=1169772440985162&set=pb.100038572520125.-2207520000

#1384- „Dlaczego narody przegrywają” - Daron Acemoglu, James A. Robinson - Zysk i S-ka Wydawnictwo
#54/2024

"Od czasukiedy praktykuje się ten handel niewolnikami,wszystkie kary zamienia się na niewolnictwo. Ponieważ takie karanie zapewnia korzyści, gorliwie tropią przestępstwa, aby osiągnąć korzyść wynikającą ze sprzedaży przestępcy."

Książka ma 580 stron. Swoją...

very interesring

very interesring

Każdemu, kto chciałby zrozumieć, czym są instytucję włączające oraz ich wpływ na bogactwo narodu polecam tę książkę.

Każdemu, kto chciałby zrozumieć, czym są instytucję włączające oraz ich wpływ na bogactwo narodu polecam tę książkę.

Dużo ciekawych informacji, styl łatwy w odbiorze, dająca do myślenia argumentacja z przełożeniem na aktualną sytuację polityczną, ale dużo za dużo powtórzeń, dyskusja z konkurencyjnymi teoriami wybiórcza (zwłaszcza w kwestii kultury),nieco "łopatologii". Zgadzam się ze wszystkimi recenzentami, że "teoria instytucjonalna" jest przekonująca, ale wątpliwa co do swej wyłączności. Rzeczywistość - także ta przeszła, a historię autorzy nieco ustawiają pod tezę - jest jednak bardziej skomplikowana i samym zaklinaniem "Nogales" lub "38 równoleżnik" nie damy rady jej rozgryźć.

Dużo ciekawych informacji, styl łatwy w odbiorze, dająca do myślenia argumentacja z przełożeniem na aktualną sytuację polityczną, ale dużo za dużo powtórzeń, dyskusja z konkurencyjnymi teoriami wybiórcza (zwłaszcza w kwestii kultury),nieco "łopatologii". Zgadzam się ze wszystkimi recenzentami, że "teoria instytucjonalna" jest przekonująca, ale wątpliwa co do swej...

Historia rozwoju i zastoju narodow zanalizowana w bardzo ciekawy sposob. Duza dawka historii i wiedzy ogolnej o swiecie przedstawiona w przyczynowo skutkowym ujeciu. Kazdy powinien zapoznac sie z ta lektura.

Historia rozwoju i zastoju narodow zanalizowana w bardzo ciekawy sposob. Duza dawka historii i wiedzy ogolnej o swiecie przedstawiona w przyczynowo skutkowym ujeciu. Kazdy powinien zapoznac sie z ta lektura.

Fascynująca i jednocześnie dość ciężka książka w odbiorze. To naturalne, gdyż łatwe pytania potęgują złożone odpowiedzi i tak jest tutaj. Co ciekawe, geografia nie ma znaczenia, pomoc, np. humanitarna również nie. Zdrowa społeczność obywatelska, instytucje (jak i władze) przekładające dobro wspólne nad własnym i klika innych, równie ważnych czynników. Brzmi, jak banał, ale jak sam wiem, że niektórym władcą ciężko było/jest i będzie się "odkleić" od tronu. Drugą ciekawostką jest to, że są państwa i to bez jakieś specjalnej historii, które nie tylko przerwały błędne koła i spiżowe prawo oligarchii, dzięki czemu ich PKB rośnie naturalnie. "Jakie to?" Odsyłam do książki, gdyż warto.

Fascynująca i jednocześnie dość ciężka książka w odbiorze. To naturalne, gdyż łatwe pytania potęgują złożone odpowiedzi i tak jest tutaj. Co ciekawe, geografia nie ma znaczenia, pomoc, np. humanitarna również nie. Zdrowa społeczność obywatelska, instytucje (jak i władze) przekładające dobro wspólne nad własnym i klika innych, równie ważnych czynników. Brzmi, jak banał, ale...

Ciężka do przebrnięcia, autorzy sprawiają wrażenie jakoby uznawali swoją tezę za jedyną słuszną i całkowicie odrzucają opinię jakoby kultura czy położenie geograficzne mają wpływ na rozwój gospodarczy, co moim zdaniem jest błędem. W dodatku niektóre fakty są wielokrotnie powielane - zgadzam się z opiniami, że książka mogłaby być nieco krótsza. Niemniej jednak przedstawia naprawdę wiele ciekawych faktów i zmienia perspektywę na kilka spraw. Z pewnością ciekawa pozycja dla ludzi interesujących się ekonomią bądź chcących po prostu poszerzyć swoją wiedzę o świecie, w którym żyjemy.

Ciężka do przebrnięcia, autorzy sprawiają wrażenie jakoby uznawali swoją tezę za jedyną słuszną i całkowicie odrzucają opinię jakoby kultura czy położenie geograficzne mają wpływ na rozwój gospodarczy, co moim zdaniem jest błędem. W dodatku niektóre fakty są wielokrotnie powielane - zgadzam się z opiniami, że książka mogłaby być nieco krótsza. Niemniej jednak przedstawia...