Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin
Forum

mrich ostatnie wypowiedzi na forum i w komentarzach

23.11.2023 17:26
mrich
25

To jest ciekawe, że umiejętność grania w gry jest porównywana do znajomości języka obcego. Za dziecka łatwo się tego nauczyć - w zasadzie samo wchodzi. Jednak uczenie się tego jak się jest dorosłym potrafi być dla niektórych na tyle trudne, że po prostu nie ma szans że im się spodoba. Jeżeli komuś kto nie umie czytać dasz książkę, to obojętnie jak dobra ona będzie - nie sprawi mu ona przyjemności.

Co ciekawe ta umiejętność grania w gry to nie tylko ten tzw. skill. Dorosły który nie grał nigdy w gry nie ma pojęcia nawet jak działa w grze obracanie kamery czy sterowanie WSAD. Nawet sam koncept widoku z pierwszej osoby potrafi być mylący. Gdy ja kiedyś dałem do spróbowania Minecrafta mojej mamie, to przez długi czas myślała że w grze "chodzi się" tym krzyżykiem na środku ekranu. W sensie jakby to to była postać którą się gra. Ciekawe rzeczy, ale proces nauki grania w gry jest na tyle trudny, że wielu dorosłych nie przebrnie przez to. Tym bardziej że są to też często osoby które do gier mają raczej negatywny stosunek.

18.10.2023 14:31
1
odpowiedz
mrich
25
Image

Uczucie jakie towarzyszymi przez całą grę można podsumować jednym cytatem

13.08.2022 20:57
mrich
25

Na screenach jest tylko deszcz, ale w filmiku już nie. Powierzchnie są odpowiednio szorstkie a efekty są zazwyczaj realistyczne bardziej niż były w oryginalnym GTA IV. Na przykład odbicia na samochodzie. W oryginale są mocno rozmyte a obiekty w odbiciach mają bardzo niski "render distance", dlatego żeby to ukryć, lakier jest zrobiony tak, że sprawia wrażenie matowego. Tutaj widać, że jest lepiej. Widać tu też dynamiczne odbicia w oknach budynków, ale te nawet na flmiku niestety czasem "przeskakują". Mgła wygląda za to świetnie. Tak samo niebo i noc. Są też nowe modele drzew. Jak dla mnie akurat ten mod wygląda bardzo dobrze i może nawet momentami lepiej od oryginału, ale to zrozumiałe, bo dzisiejszy sprzęt jednak mocno różni się od tego z 2008 roku. W przypadku tego moda nie zgodzę się, że autor nie ma gustu, a wręcz przeciwnie. Wygląda to elegancko i nie jest zbędnie przesadzone - jest zrobione właśnie z gustem. Ja jestem raczej zwolennikiem grania w oryginał i po mody praktycznie nie sięgam, ale ten wygląda moim zdaniem bardzo dobrze.

15.06.2022 15:08
mrich
25

Klatkowanie też zauważyłem. I nie jest to niska ilość FPS, tylko jakby przycięcia. Taki rodzaj klatkowania pozwala przypuszczać, że gra nie jest zoptymalizowana pod kątem CPU. Może to przez AI przeciwników? Ciężko powiedzieć. Mają jeszcze prawie rok, może to zategują. Poza tym jak dla mnie całość wygląda bardzo dobrze. Ciekawi mnie rekrutowanie do załogi kogo chcemy i to jak bardzo te postacie będą rozbudowane.

21.04.2022 13:42
mrich
25

Jak wchodził Uber to taksówkarze zamiast wywalczyć zlikwidowanie bezsensownych formalności związanych z przewozem osób dla taksówkarzy, to wywalczyli po prostu to, że Uberowcy też muszą się użerać z tymi formalnościami.

06.04.2022 00:22
mrich
25

Wyglada świetnie, a obie nowe technologie określiłbym jako przełomowe. Moje jedyne obawy co do Unreala 5 dotyczą jednak właśnie tych nowych technologii. Lumen i Nanite. Na demach widzieliśmy albo miasta, albo pustynie, bo okazuje się, że Nanite średnio sobie radzi z roślinnością i innymi "płaskimi" obiektami. Podobnie Lumen, który wygląda dobrze, ale cienie potrafią być zaszumione i ogólnie potrafią migotać w ciemnych lokacjach. Być może to kwestia dopasowania ustawień przez deweloperów i kompromisu między szumem a wydajnością, więc zobaczymy.

post wyedytowany przez mrich 2022-04-06 00:23:17
17.03.2022 01:30
1
mrich
25

Ja uwielbiam Skyrima i bardzo lubię Fallouta 4 i w obie te gry grałem bez
żadnych modów. Fallout 76 mnie nie interesuje, bo to gra online, ale na Starfielda czekam z niecierpliwością. Mam nadzieję że zachowają ten "przyziemny" styl rozgrywki z Skyrima i Fallouta 4.

Osobiście liczę na jakiś tryb survival, bo ten który był w Falloucie 4 był wyśmienity.

post wyedytowany przez mrich 2022-03-17 01:30:47
25.12.2021 13:49
2
mrich
25

I nie potrzeba do tego pisać artykułu. Wystarczy komentarz.

A więc zgadzają się...
- Imiona postaci
- Nazwy miejsc
- ...?

23.12.2021 16:52
odpowiedz
mrich
25

Pierwszy sezon mi się nawet podobał. Przy drugim sezonie obejrzałem pierwszy odcinek i czegoś tak "cringeowego" dawno nie widziałem. Ciężko się to oglądało. Ani trochę nie chodzi mi o to, że serial nie ma wiele wspólnego z książkami, bo pierwszy sezon też nie miał, a mi się podobał. Chodzi o drętwe, sztuczne i patetyczne dialogi, bezsensowne wątki i pseudo dylematy moralne i filozoficzne.

Dwa dni później myślę sobie, że może tylko pierwszy odcinek taki był. Włączam drugi i wytrzymałem może minutę. Wyłączyłem i na pewno nigdy nie włączę. Wyłączyłem wciskając Alt + F4 żeby jak najszybciej się to wyłączyło. Pierwszy raz mi się takie coś zdarzyło. Ilość "krindżu" wybiło poza skalę. Ciekawe doświadczenie jak tak sobie o tym pomyślę. Gdybym miał oceniać - mimo że nie widziałem całości to po tym co widziałem... Może 3/10? I to tylko za piękną scenografię, kostiumy, efekty i tym podobne.

22.11.2021 15:52
1
mrich
25

Mi zdarzało się instalować mody i ostatecznie doszedłem do jednego wniosku. Jeśli do gry chce mi się instalować mody, to znaczy że po prostu ta gra się mi już przejadła. No bo fajnie się szuka modów, instaluje, ale potem po chwili grania okazuje się że w sumie to te mody nie zmieniają na tyle dużo żeby chciało się dalej grać. Takie moje odczucia przynajmniej.

07.11.2021 02:07
1
odpowiedz
mrich
25
9.5

Świetna gra. Nawet na dzisiejsze czasy broni się grafiką. Model jazdy bardzo wymagający, ale też dający ogromną satysfakcję kiedy już się go opanuje, a do tego naprawdę realistyczny (no może nie licząc kraks, które wypadają średnio). Świetnie też w grze wypada muzyka i ogólnie warstwa audio. Dźwięki silników najwyżej trochę się zestarzały.

Przede wszystkim świetnie wyszła tu też cała konstrukcja gry, która zachęca do odblokowywania ulepszonych wersji samochodów i do grania na najwyższym poziomie trudności, który pozwala na odwiedzenie większej ilości tras. Duży plus za tryb single player dla 6 graczy. Dawał kiedyś sporo radości.

Na minus najwyżej mogę powiedzieć, że niektóre trasy są trochę niesprawiedliwe względem gracza. Są miejsca gdzie po wyskoku auto odbija się od ziemi i tutaj wszystko zależy od szczęścia - albo lądujemy na poboczu, albo auto się stabilizuje i możemy jechać dalej. Można powiedzieć, że przed skokiem należy zwolnić, ale chyba na złość niektóre skoki są zaprojektowane tak, że gładko można wylądować tylko jadąc szybko. Przypominam, że w tej grze nie ma łatwej opcji powtarzania wyścigu jeśli coś pójdzie nie tak, więc taka losowość nie jest najlepsza. Ale to drobnostka i zdarza się może na kilku trasach. Jak dla mnie gra 9.5/10. Nie wiem czy jest coś co jeszcze bym od niej więcej chciał.

07.11.2021 01:46
1
mrich
25

Zgadzam się że model jazdy wymagający, ale jak dla mnie naprawdę imponująco realistyczny. Za dzieciaka na najłatwiejszym poziomie ciężko było wygrać cokolwiek poza trybem "Arcade", ale gdy niedawno grałem, to udało mi się przejść grę na maksymalnym poziomie trudności, co wymaga jazdy mocnym tylnonapędowym autem. Oczywiście jak prawdziwy PCtowy gracz - wszystko na klawiaturze, Łatwo nie było, ale jak już się wyczuje auto, to gra naprawdę daje satysfakcję.

28.07.2021 11:14
odpowiedz
4 odpowiedzi
mrich
25

Producent papieru na którym wydrukowana jest książka też może się domagać odszkodowania. W końcu gdyby nie on, to nikt by tego nie przeczytał. A jeśli ktoś czytał ebooka, to pozew mogą złożyć ludzie od Worda albo LibreOffice (nie wiem w czym to pisali na komputerze). Widzę też potencjał na pozew u autora okładek do książki. Pozew może też oczywiście złożyć człowiek odpowiedzialny za korektę, autor czcionek, producent drukarek na których wydrukowano książki i wielu wielu innych.

09.07.2021 11:45
odpowiedz
mrich
25

Ten cały Gwint to ciekawa sprawa. Ten gwint w grze był i jest świetny, w gwinta świetnie gra się w rzeczywistości (w tego z pudełkowych wersji dodatków do Wiedźmina 3) i nawet jak trochę zmodyfikować zasady to idzie grać w więcej niż dwie osoby. Za to ten "Gwint Wiedźmińska gra karciana" kompletnie mi nie przypasował.

A tak nawiasem. W tej oryginalnej wersji Gwinta, kto jeszcze uważa, że talie Nilfgard i Królestwa Północy są OP?

post wyedytowany przez mrich 2021-07-09 11:47:00
07.07.2021 17:22
odpowiedz
1 odpowiedź
mrich
25

A co jeśli ludzie są pierwszą cywilizacją jaka powstała we wszechświecie? Któraś musiała być pierwsza, może to właśnie my.

16.06.2021 13:10
mrich
25

mohenjodaro Aktualny stan gry jest taki, że gdyby nie fakt, że wiem że jest to wersja 1.22, to myślałbym, że to ta sama zepsuta gra co na początku. To jest najbardziej zbugowana gra w jaką grałem. Wiedźmin 3 też miał na start sporo bugów( ale i tak mało w porównaniu do CP2077), ale do tego był genialną grą i błędy nawet jak się zdarzały to i tak grało się świetnie. Cyberpunk moim zdaniem jest najwyżej dobrą grą, a te wszystkie błędy nie poprawiają odbioru...

09.06.2021 19:13
odpowiedz
mrich
25

Zaskakująco dobry film ten z 83, ciekawe jak będzie teraz. No i czy tylko mi się wydaje że Christine to świetny materiał na grę wideo?

26.05.2021 21:12
mrich
25

Podobnie nowy system fizyki Chaos który ma zastąpić PhysX. Ostatnio jak sprawdzałem na 4.26 działa to mało wydajnie i przy niektórych opcjach craschuje edytor.

01.05.2021 11:08
odpowiedz
6 odpowiedzi
mrich
25

Ktoś wie jak to będzie z polskim dubbingiem? Wątpię żeby robili dubbing od nowa, ale fajnie by było żeby chociaż ten stary został.

21.04.2021 15:48
1
mrich
25

Rozgryzłem to. Jeśli tablice rejestracyjne to koordynaty, to następna część będzie się rozgrywać w Hong Kongu.

post wyedytowany przez mrich 2021-04-21 15:50:52
06.04.2021 11:55
mrich
25

Polecam albo ustawić na maksa, albo wyłączyć odbicia przestrzeni ekranu. Jak dla mnie gra wygląda bez nich sporo lepiej, a do tego działa płynniej.

25.03.2021 21:25
😁
mrich
25

Oby. U mnie w szafie kurzą się takie trzy w starych komputerach.

post wyedytowany przez mrich 2021-03-25 21:26:02
23.03.2021 11:28
mrich
25

Zgadzam się. Dla mnie niby angielski nie jest problemem, ale jednak jak gra jest po polsku, to daje to jakąś taką swobodę. Nie trzeba się skupiać żeby zrozumieć co ktoś mówi, a takie skupianie się na dłuższą metę jest męczące.

03.03.2021 01:41
2
mrich
25

Shasiu, Kolumb też nie wiedział że przywiezie ziemniaki. Tak samo z tym hotelem. Przykładowo, firma chcąc ograniczyć koszty transportu, zainwestuje w badania nad ekonomicznym napędem, a to może mieć już wiele zastosowań. Tylko robienie rzeczy, których nikt jeszcze nie dokonał popycha ludzkość do przodu. Co jeśli przykładowoza 100 lat okaże się że w stronę Ziemi zbliża się gigantyczna asteroida i zniszczy całe życie na Ziemi? Wtedy wszyscy sobie pomyślą "trzeba było iść w te kosmiczne technologie". Taki kosmiczny hotel to wielki krok do przodu. Jego budowa i utrzymanie to byłoby cenne doświadczenie dla ludzkości. Kto wie, może okaże się że to w sumie nie aż takie trudne. Dowiemy się tego tylko próbując.

02.03.2021 21:23
mrich
25

Przysłowiowy Kolumb też pewnie jak chciał płynąć do Ameryki, to słyszał komentarze w stylu "panie, głód u nas, bida a wy se będziecie po morzu pływać?". A tu niespodzianka, Kolumb przywiózł ziemniaki które okazały się zbawienne w walce z głodem, nie mówiąc o innych korzyściach.

02.03.2021 21:19
mrich
25

Też coś czuję że nic z tego nie będzie. Wiele było projektów kosmicznych z których nic nie wyszło, albo wręcz okazały się przekrętami. Mars One jest idealnym przykładem. Mimo wszystko kibicuję. Takie wyzwania rozwijają ludzkość.

22.02.2021 13:02
1
mrich
25

Nawet jeśli, to skoro będą 1000 razy szybsze, a tylko 100 razy droższe, to oznacza to, że przy tej samej cenie dostaniemy 10 razy szybszy procesor niż standardowy.

07.02.2021 11:13
4
odpowiedz
mrich
25

Woda na młyn fanów teorii spiskowych.

Ogólnie mi się to wydaje złym pomysłem. Skoro nie wiadomo jak wpłynie to na rośliny (ciekawe jak wpłynie to na mikroorganizmy morskie, które też potrzebują światła), to równie dobrze może to tylko pogorszyć sytuację gdzie rośliny i oceany będą wolniej przetwarzać CO2 na tlen. I widzę że w środowisku naukowym też są obawy.

25.01.2021 20:06
odpowiedz
mrich
25

Szczerze mówiąc, to jak tworzą swoją postać od nowa, to niech dadzą jej taki kolor skóry, jaki chcą. Mi to nie przeszkadza. Jednak co do Fringilli Vigo, to jak dla mnie spierniczyli sprawę.

19.01.2021 01:20
12
mrich
25

Tasdeadman

Nie wiem jakby Ci to powiedzieć, ale... Twój argument o usprawiedliwianiu GTA IV i RDR2 złym zachowaniem graczy nie należy do najlepszych. To tak jakby ktoś wszedł do restauracji, zamówił jedzenie i dostał je z godzinnym opóźnieniem, zimne i przesolone tylko dlatego, że np. jest blondynem, a wcześniej w tej knajpie kilku blondynów narozrabiało.

18.01.2021 19:54
mrich
25

SirXan

W Skyrima i Wiedźmina 3 grałem od razu na premierę i nie wspominam żadnych błędów. W Cyberpunka zacząłem grać jakoś od początku stycznia, czyli już po pierwszych łatkach i właściwie każda sesja z grą to murowane błędy, mniejsze czy większe.

18.01.2021 18:17
mrich
25

No właśnie w tym problem, że ciężko się zdecydować. "Fabularnie" bardziej mi pasuje skradanie, do tego daje to satysfakcje jak ukończy się poziom bez wykrycia. Gra też zachęca zwykle do skradania, a strzelaniny takie, że MUSISZ strzelać są rzadkością. Z drugiej strony strzelanie jest wyjątkowo soczyste. To jest kwestia wyboru między dobrem a dobrem - na żaden z tych elementów nie narzekam.

18.01.2021 12:55
3
odpowiedz
6 odpowiedzi
mrich
25

Jak dla mnie im dłużej gram w Cyberpunka, tym bardziej mi się podoba. Sporo elementów jest naprawdę genialna. Questy poboczne i to jak się ciągną jest niesamowite. Myślisz, że jakiś quest już się skończył, a za chwilę przełom i ciąg dalszy. Takiej gry jeszcze nie było. Strzelanie jest satysfakcjonujące na tyle, że czasem trochę mi szkoda że najczęściej lepiej jest się skradać. Postacie, miasto wszystko super. Z minusów za to na pewno kiepska czytelność gry. Co chwilę jakiś SMS z samochodem do kupienia, setki statystyk do każdego buta. Przekłuwanie się przez miliony menu. Możnaby to uprościć jak dla mnie.

No i błędy. Pamiętam jak grałem w Skyrima czy Fallouta 4 i wszyscy mówili, że to są zbugowane gry. Ja w obu nie natknąłem się na żadne błędy. Myślę sobie - z Cyberpunkiem będzie podobnie. Źle myślałem. Błędy pojawiają się co chwilę. To jakiś dialog nie zniknie z ekranu, to jakiś NPC się zablokuje, to jakiś trzymany przez niego przedmiot utknie w powietrzu, czasem jakiś dźwięk z poprzedniej sceny miesza się w następnej. Nigdy nie grałem w tak zbudowaną grę, a gram na PC.

No i brak opcji chodzenia jeśli gramy na klawiaturze. Serio? W RPGu? Całe szczęście na to jest prosty mod na nexusie.

18.01.2021 12:18
2
mrich
25

Not2pun - wydaje mi się że to jest teraz dokładnie taka sama sytuacja kiedy to nasze (zakładam że nasze) pokolenie grało w gry i słyszało że gry są głupie, niepoważne i dla dzieci. Teraz nasza kolej? Spora część z nas twierdzi że filmy na youtubie są głupie, niepoważne, że to nudny kontent dla dzieci. A czy i my nie graliśmy kiedyś w bezmyślne platformówki czy samochodówki? Oczywiście pomiędzy nimi zawsze znajdą się jakieś gry, które mają jakąś wartość wykraczającą poza samą rozrywkę, dlatego nie ma w tym nic złego. Tak samo z filmami na YouTube. Co któryś film będzie dawał więcej niż samą rozrywkę i to jest w porządku. Nasi rodzice zwykle też uważali że gry są nudne, a jednak nam się podobały. Więc jeśli w tych czasach jakiemuś dziecku podoba się jakiś Twoim zdaniem nudny youtuber, to to jest ta sama sytuacja. I to też jest w porządku.

18.01.2021 10:43
1
mrich
25

Jak dla mnie to to zależy od streamu i streamera. Czasem taki gość może być po prostu zabawny. Nigdy nie oglądałem takich rzeczy (podobnie jak nigdy nie oglądałem sportu), bo również uważam że lepiej jest przejść grę samemu. Zdarzyło mi się jednak obejrzeć kilka speedrunów gier które już przeszedłem, czy różnego rodzaju wyzwania żeby przejść grę w jakiś nietypowy sposób. Na przykład moim zdaniem całkiem śmieszna seria, gdzie gość przechodzi GTA V bez zabijania kogokolwiek. Oglądanie tego jest też ciekawe, bo widać tam rzeczy, których grając normalnie nigdy nie zobaczymy.

Chociaż przyznam że nigdy nie widziałem nic z tych rzeczy na żywo w formie streamów. Oglądam to raczej w formie filmików na YT.

31.12.2020 13:28
odpowiedz
2 odpowiedzi
mrich
25

Ja szczerze mówiąc nie czekam. Jak dla mnie GTA i RDR2 mają przestarzały gameplay, który w praktyce nie pozostawia graczowi żadnej swobody. Zrobiłeś krok nie w tę stronę co miałeś? Mission failed! Zastrzeliłeś kogoś kogo masz zabić za wcześnie? Mission failed! Jak dla mnie gra powinna popatrzeć na gry takie jak Wiedźmin, Fallouty, TESy czy nawet Mass Effect. Te gry są skonstruowane tak, że nigdy nie ma czegoś takiego jak "mission failed". Jeżeli coś ci nie wyjdzie to zwykle musisz mierzyć się z konsekwencjami. Ale to tylko moje zdanie.

29.12.2020 00:54
mrich
25

Na PC też szału nie ma. Moje GTX 970, i5 4690, 16 GB ramu nie miały problemu jak dotąd z żadną grą (wszystkie nowości chodzą na średnich/wysokich w 40 - 60 fpsach). Tymczasem w Cyberpunka gram na prawie że na minimalnych i FPS rzadko dobijają do 60 a jak już to w pomieszczeniach. Ale za to jak dla mnie gra wygląda obłędnie. Trzeba jednak włączyć odbicia przestrzeni ekranu na ultra i okuluzję. Bez tych dwóch ustawień z gry robi się San Andreas. Warte tych kilku FPS ów.

24.12.2020 12:49
mrich
25

Ciekawe że odbicia przestrzeni ekranu są tak zasobożerny. Ja korzystam z Unreal Engine'a I tam ta opcja jest praktycznie darmowa jeśli chodzi o wydajność. Bo tak naprawdę w odbiciu widać to co mamy na ekranie. Nic nie trzeba renderować dwa razy. Ciekawe jak Redzi to zaimplementowali że jest to u nich takie kosztowne. Mimo że trochę wadliwe, to nawet Bethesda ma odbicia przestrzeni ekranu, które praktycznie.nie wpływają na wydajność. Mówię o Falloucie 4 i Skyrimie Special Edition, podstawowy Skyrim chyba nie miał tej opcji.

19.12.2020 20:18
mrich
25

Zgadzam się. CDPR wiele razy pokazali że są w porządku. Wszyscy pewnie pamiętają o kultowym "Nie mamy zamiaru nic z tym robić" Bethesdy po premierze Fallouta 76 albo o niekończących się płatnych detalach w grach EA i Ubisoft. W grach CDPR nadal nic takiego nie ma. Jasne - teraz skopali sprawę, jednak ułatwiając zwrot gry i pokazując że "żałują za grzechy" udowadniają że na tle konkurencji i tak wypadają nieźle.

08.12.2020 16:10
odpowiedz
1 odpowiedź
mrich
25

Ciekawe jak mój GTX 970 sobie poradzi...

27.11.2020 00:19
1
odpowiedz
mrich
25

Oryginalne Spintires było świetne w swej prostocie. Moim zdaniem MudRunner ma za dużo niepotrzebnych efekciarskich elementów burzących immersję. Na przykład efekt ilości paliwa w baku, "ikonka" zablokowanego dyferencjału na cały samochód i tym podobne rzeczy.

24.11.2020 12:19
odpowiedz
mrich
25

Żadna tegoroczna gra jakoś mi się nie spodobała bardzo, więc nie mam faworyta. Za to mam nadzieję że pokażą w końcu Starfielda.

13.11.2020 21:19
2
mrich
25

Jedzenie z Maca, Burger Kinga i KFC nie jest niezdrowe. Przeciwnie. Składniki w tych restauracjach uważane są za składniki najwyższej jakości. Jedzenie w takim Macu jest jednak dość kaloryczne więc o ile nie przekracza się zalecanej ilości spożywanych kalorii, to Mac w niczym nam nie zaszkodzi. To jest normalne, zdrowe jedzenie. Jedynie nadmiar szkodzi, ale to dotyczy każdego jedzenia.

06.11.2020 14:00
2
mrich
25

Portal jest wręcz grą, która jest polecana osobom, które nigdy nie grały w gry. Gra jest bardzo prosta w obsłudze. Żadnych ekwipunków, dialogów itp tylko chodzimy, skaczemy otwieramy/zamykamy portale, a do tego fabularnie gra jest ciekawa i zabawna. I moim zdaniem w tej prostocie tkwi geniusz tej gry.

05.11.2020 21:06
mrich
25

Mam też wrażenie, że aktorzy grający Ramsaya i Joffreya sporo ryzykowali. Ich rolę są tak wybitnie złe i na tyle dobrze zagrane że ciężko będzie ich obsadzić jako na przykład aktorów w komedii romantycznej, albo filmie dla dzieci...

21.10.2020 12:52
odpowiedz
mrich
25

Z tego co wiem, to nie jest jasne czy to Chiny wystrzeliły rakiety jako pierwsze. Nie ma na to dowodów. Równie dobrze mogły zacząć Stany Zjednoczone, jednak najbardziej prawdopodobne jest, że wojna została sprowokowana przez Vault-Tec. W Falloucie 3 w Megatonie widzimy bombę z logiem tej właśnie firmy. No ale tak naprawdę nie wiadomo co jest w tym najlepsze. Bo to już nie ma znaczenia.

02.10.2020 13:58
odpowiedz
mrich
25

Rafael Vargas? To on nie pracuje już dla Binary Helix na Noverii?

post wyedytowany przez mrich 2020-10-02 13:59:40
29.09.2020 19:18
mrich
25

To raczej Rockstar jest znany z takich praktyk. Było sporo gigantycznych modów dodających na przykład lokacje z poprzednich gier i Bethesda nic nie oponowała.

28.09.2020 00:09
odpowiedz
mrich
25

Pierwszy komentarz to złoto. Mimo wszystko ja jednak czekam z niecierpliwością.
singleplayerowe RPG od Bethesdy mają w sobie to "coś", mam nadzieję, że Starfield też taki będzie.

23.09.2020 11:38
mrich
25

Gry Bethesdy (BGS konkretnie) są bardzo dynamiczne. W tych grach zwykle możesz podnieść każdego ziemniaka i każdy półmisek i każdy z tych przedmiotów symuluje fizykę. Do tego wszystkie NPC, questy i tym podobne także działają bardzo dynamicznie. Takie żywe i dynamiczne środowisko ma swoje wymagania i niestety w takim wypadku grafika musi ucierpieć. Taki Wiedźmin 3 mógł sobie na lepszą grafikę pozwolić, bo tam na przykład fizyki nie symuluje prawie nic.

A ekrany ładowania to cena jaką płacimy za tę dynamikę. W Wiedźminie 3 wchodząc do jaskini gra ładuje ją w biegu. Nie jest ona wczytana przez cały czas. Gra nie ma za dużo do roboty. Wchodząc do jaskini sytuacja jest bardzo prosta, wiadomo gdzie wszystko jest itp. W takim Skyrimie czy Falloucie 4 gracz wchodząc wcześniej do jaskini poprzestawiał na przykład naczynia na stole czy ułożył stos z serów. Do tego NPC którzy mogą być w na przykład miastach. Ich lokalizacja musi się zaktualizować, muszą się wczystać wszystkie zmiany, które w danej lokacji gracz zrobił. Ciężko opisać jak bardzo złożone są to systemy. Bez ekranu ładowania, przed wejściem w takie miejsce czekałby nas naprawdę spory i nieprzyjemny lag. W Wiedźminie, Assasynie czy nawet RDR 2 sytuacja jest dużo, dużo, dużo prostsza. Tam niewiele zmian musi się zapisywać. Zgadzam się, że to co mogłoby być lepsze to na przykład animacje czy mimika twarzy. To zazwyczaj nic nie kosztuje jeżeli chodzi o wydajność, ale reszta jest na bardzo dobrym poziomie patrząc na poziom dynamiki tych światów.

05.09.2020 00:49
odpowiedz
4 odpowiedzi
mrich
25

A co tam eksplorować. Tylko piach i skały. Mars wszędzie wygląda tak samo. Do tego życie w wiecznej niepewności, czy na przykład nie rozszczelni się skafander albo dom, co daje najwyżej kilka minut życia. Jak dla mnie znacznie ciekawszym (i wydaje mi się, że bezpieczniejszym) celem byłby Tytan. Gęsta atmosfera, która sprawia, że nie ma potrzeby stosowania ciśnieniowych skafandrów, morza, rzeki i deszcze ciekłego metanu. Do tego Saturn widniejący na wiecznie zamglonym niebie. Za utrudnienie można uznać niską temperaturę (-180*C) i fakt, że jest tam dość ciemno. Coś jak u nas tuż po zachodzie słońca. Za to wody nie zabraknie, ponieważ cała powierzchnia księżyca składa się z twardego jak skała lodu.

Do tego w atmosferze Tytana znaleziono wiele organicznych związków chemicznych o niejasnym pochodzeniu. Istnieje możliwość, że istnieje tam życie, które jest inne od tego na Ziemi i na przykład opiera się nie o wodę, a o ciekły metan.

21.08.2020 12:11
odpowiedz
1 odpowiedź
mrich
25

Może i nie wymaga szalunków, ale za to wymaga pieprzonej DRUKARKI 3D WIELKOŚCI DOMU. Ciekawe co ostatecznie wyjdzie taniej.

04.07.2020 00:07
odpowiedz
mrich
25

Na logo widnieje korona. Pewnie to odniesienie do "Solar Crown". Dobrze to wróży, bo oznacza, że może będą kontynuować to co było w TDU 2. Mam tylko nadzieję, że uda im się oddać ten rajski, lekki klimat wcześniejszych gier.

04.07.2020 00:00
mrich
25

Dla mnie za to jedynka była całkiem całkiem, a dwójkę uważam za jedną z moich ulubionych gier. Dla mnie to Forza Horizon 4 nie ma startu do TDU 2, ale to tylko moje zdanie, bo obiektywnie na to patrząc, to TDU 2 było przyjęte raczej chłodno. Powiem tylko, że w Forzę Horizon zarówno 3 jak i 4 jakoś nie mogłem się wczuć. Ciągłe przeklikiwanie się przez jakieś menu, co chwilę wyskakujące na ekranie punkty i to jeżdżenie po bezdrożach 300 km/h i do tego jakby gracz był wyjęty spod prawa. Brakuje w tym autentyczności. W TDU 2 były chociaż zachowane pozory, bo za przejechanie na czerwonym świetle, albo za niezatrzymanie się na stopie, mogliśmy przykuć uwagę policji, tak dla przykładu. Fizyka jazdu w TDU 2 była moim zdaniem autentyczna, realistyczna, trudna i satysfakcjonująca, ale fizyka obiektów i fizyka pojazdu kiedy koła odrywały się od powierzchni... cóż... mogło być lepiej, ale gorzej chyba już nie.

post wyedytowany przez mrich 2020-07-04 00:03:20
28.05.2020 17:45
mrich
25

prd Wbrew pozorom silnik Bethesdy nie jest taki aż bardzo zły. Taki Wiedźmin może i miał więcej szczegółów i ogólnie lepszą grafikę niż Fallout 4, o braku load screenów nie wspominając, ale jest ważny powód dlaczego tak jest.

Światy Bethesdy są znacznie bardziej dynamiczne. Wyjaśnię na przykładzie stołu w tawernie. W Wiedźminie na przykład rzeczy takie jak talerze, jedzenie, świeczki i inne ozdoby, są zwyczajnie jednym modelem razem ze stołem. I mają jedną prostą kolizję (kolizja to prawdopodobnie jeden sześcian). Całość to zapewne jeden - dwa materiały. W grach Bethesdy każdy talerz i ziemniak gracz może podnieść, każdy z nich symuluje fizykę, a sama fizyka sprawia, że taki ziemniak że Skyrima jest bardziej wymagający nić cały zastawiony stół z Wiedźmina. Stół z Fallouta musi mieć też znacznie bardziej szczegółowe kolizje. No bo co jeśli gracz będzie chciał włożyć coś pod stół?

A zamknięte lokacje są po to, że gdy w takim Fallout gracz położy sobie na półce swoją broń, to chcę żeby tam była gdy wróci, i dlatego gra musi pamiętać o naprawdę gigantycznej ilości obiektów. W Wiedźminie nie da się nawet ręcznie nic przenosić, bo nic nie symuluje fizyki (z wyjątkiem jakichś beczek itp. które i tak za chwilę znikają) więc twórcy mogą przenieść moc obliczeniową z fizyki, na grafikę. To tylko jeden z wielu powodów. Świat takiego Fallouta 4 jest symulowany (fizyka, postacie, wiele questów) podczas gdy w Wiedźminie wszystko to raczej ozdoby.

Nie zrozumcie mnie źle, fanem Bethesdy nie jestem, ale to, że ich gry graficznie nie powalają nie jest winą ich silnika czy lenistwa. Symulowanie fizyki to jedna z cięższych rzeczy w growych silnikach.

13.05.2020 23:12
mrich
25

To wszystko zasługa zastosowanych rozwiązań. Tekstury działają w oparciu o tzw. "Virtual Textures" co sprawia, że wyświetlana jest tylko ta część tekstury, która jest potrzebna.

13.05.2020 22:46
mrich
25

"I oczywiście te demo nie jest niczym co by wyniosło nextgen na nowy poziom ale taka grafika od dawna powinna być standardem."

Od dawna standardem powinno być realistyczne renderowanie trylionów atomów i fotonów by wszystko wyglądało i działało jak prawdziwe. Do tego powinno to chodzić na PS3.

A tak na serio. To demo Twoim zdaniem nie jest niczym szczególnym? Dynamiczne oświetlenie tego typu to coś czego nie ma nigdzie indziej i co sprawi, że twórcy zamiast kombinować z ustawieniami światła (co jest bardzo, ale to bardzo długim procesem), po prostu ustawią je jak chcą, a reszta zrobi się sama.

Sam mam doświadczenie z Unrealem. Wiesz ile realnie Unreal może wyświetlić "trójkątów" zanim zaczną się problemy? Jest to aktualnie maksymalnie z 30 - 50 milionów jeżeli u��ywa się prostych materiałów.

A UE5? Sam ten posąg miał ich 32 miliony, a najprawdopodobniej teraz Unreal będzie mógł generować trójkąty miliardami. I to nie dzięki sprzętowi, ale prawdopodobnie dzięki jakimś sztuczkom, których używają ludzie z Epic. Szczerze mówiąc na mój gust (o ile rzeczywiście będzie to działać tak sprawnie jak na demie), to jest to krok milowy.

06.05.2020 14:37
odpowiedz
mrich
25

Simsy 4 super gra, niektóre dodatki są super, ale zabawa w Simsy wydaje się być kosztownym hobby. Z odsłony na odsłonę zawartość jest rozbijana na coraz droższe mniejsze dodatki. O ile przy Simsach 2 dodatki kupowałem, bo było ich mniej, zawierały więcej i były dużo tańsze na premierę, tak teraz za całą kolekcję simów 4 trzeba by zapłacić chyba z 2000 zł.

21.03.2020 10:45
1
mrich
25

Zależy jak sobie to wymyśli twórca. RT jest jednak o tyle rewolucyjne, że bez niego żeby zrobić odbicia dla np. samochodu, musimy umieścić w nim kamerę, która nagrywa otoczenie i przerabia je na odbicia. Jest to o tyle słabe, że dla każdego obiektu odbijającego światło w ten sposób, musimy na nowo renderować całą scenę gry. Gwarantuję, że gry rzadko kiedy umieszczają więcej niż dwie takie "kamery", bo gdyby umieszczać ich więcej, to RT okazałby się dużo dużo tańszym rozwiązaniem. Do tego to stare rozwiązanie odpowiada za pewne problemy nie do uniknięcia. Np. samochody zwykle w grze nie odbijają same siebie. Dzieje się tak dlatego, że ta kamera jest umieszczona w jednym punkcie gdzieś po środku samochodu i to odpowiada za zniekształcenia.

Są jeszcze "screen space reflections" które odbijają to co widać na ekranie. Rozwiązanie tanie, ale.... Odbija się tylko to co widać na ekranie, co czasem dziwnie wygląda.

RT rozwiązuje wszystkie problemy z odbiciami. Twórca może umieścić w grze tyle obiektów odbijających światło ile chce i efekt będzie realistyczny, a koszt zawsze będzie ten sam. Dotyczy to nie tylko luster, ale każdej powierzchni.

post wyedytowany przez mrich 2020-03-21 10:46:40
04.03.2020 16:36
odpowiedz
2 odpowiedzi
mrich
25

Mi TDU 1 się podobało, ale TDU 2 znacznie bardziej. Ta gra miała w sobie to "coś". Wyścigi wyścigami, ale najlepsze w tej grze było to, że można było wsiąść do samochodu i jechać przed siebie. W każdej innego grze za chwilę kończy ci się świat gry, ale nie tu. Świat był w skali 1:1 co jeszcze bardziej potęgowało wrażenie jego ogromu. Za to Forza Horizon i The Crew mi już do gustu nie przypadły. Zbyt... szalone - nie immersywne. TDU 2 było bardziej "przyziemne" i na swój sposób realistyczne (choć nie w kwestii sterowania... Kto choć raz oderwał się w tej grze samochodem od nawierzchni ten wie czym to grozi) w porównaniu do kompletnie odjechanej Forzy, The Crew czy NFSów. Mam nadzieję, że twórcy TDU 3 kontynuują to co było zrobione w TDU 2, a nie pójdą kierunekiem wyżej wymienionych gier. Nie mogę się doczekać i liczę na piękny ogromny świat w skali 1:1, przyziemność i tym razem przyjemniejsze sterowanie.

20.02.2020 09:20
2
odpowiedz
mrich
25

Ja mam oryginalną wersję z dodatkami, ale gdy chcę sobie w to pograć, to płyt nawet nie ruszam i od razu pobieram pirata. Nawet jak instalowałem to pierwszy raz to skończyło się tak, że po prostu to zcrackowałem, bo z jakiejś przyczyny się bez cracka nie włączało.

Zabezpieczenia są jakie są, ale jak dla mnie i tak lepszej części GTA nie ma, więc ta cała koszmarna aktywacja to drobiazg.

post wyedytowany przez mrich 2020-02-20 09:21:48
13.02.2020 09:53
1
odpowiedz
1 odpowiedź
mrich
25

Stop, stop, stop. It's already dead!

04.12.2019 22:41
odpowiedz
mrich
25

Nie będę wystawiał "oficjalnej" oceny. Być może gra w nie moim guście. Jedyną grą FS którą ukończyłem wciąż pozostaje pierwsze Dark Souls. DS było dla mnie sporym wyzwaniem, przyznam szczerze. Były momenty, kiedy to wciskałem Alt F4 i mówiłem, "chrzanić to". Coś jednak zawsze ciągnęło mnie do tej gry z powrotem. Od początku ciekawiła mnie fabuła, od początku podobała mi się mechanika walki, i przede wszystkim od początku urzekł mnie klimat tej gry. Naprawdę, jedna z moich ulubionych gier. Do DS 2 podszedłem z dużym optymizmem, ale jednak to już nie było "to". Podobnie jak z Sekiro - walka z przeciwnikami bywa trudna. Być może nauczyłbym się jak walczyć z różnymi typami przeciwników, być może bym tę grę przeszedł, ale zwyczajnie mi się nie chce. Ani klimat, ani fabuła, ani mechanika... Jakoś nic mnie nie zachęca do kontynuowania tej przygody. Jak dla mnie wszystko jest jakieś takie nijakie, ale jak mówiłem - zapewne po prostu gra nie w moim stylu. Wolę chyba raczej te nieco wolniejsze.