Jorn Lier Horst: dzieci to �wietni czytelnicy krymina��w - s� spostrzegawcze i bardzo logicznie my�l�

Policjantem zosta� przez przypadek, pisarzem z zami�owania. W Polsce znany jest przede wszystkim jako autor krymina��w dla doros�ych, w Norwegii - sk�d pochodzi - popularno�� zdoby� seri� detektywistycznych ksi��ek dla m�odych czytelnik�w. Zapraszam do spotkania z Jornem Lier Horstem.

www.nordsveenfoto.no / www.nordsveenfoto.no

Co zadecydowa�o, �e zosta�e� �ledczym? Podejrzewam, �e to nie jest ten rodzaj pracy, o kt�rym marzy ka�de dziecko?

- C�, ja tak�e nie marzy�em o tym. Po prostu zosta�em policjantem przez przypadek albo zbieg okoliczno�ci. Pracowa�em w hotelu jako recepcjonista. Pewnego wieczora od�o�y�em gazet�, postawi�em na niej kaw�, a gdy podnios�em kubek, �lad po rozlanej kawie odcisn�� si� wok� og�oszenia o naborze do szko�y policyjnej. Szukali ludzi, kt�rzy potrafi� my�le� poza schematem. C�, z�o�y�em aplikacj� i tak oto zosta�em �ledczym.

Czy o twoim sukcesie w czasie rekrutacji zawa�y�o tylko wspomniane my�lenie poza schematami, czy mo�e jeste� dodatkowo ciekawski?

- Tak, zawsze by�em bardzo ciekawy �wiata. Wydaje mi si�, �e to w�a�nie podstawowa cecha wszystkich os�b pracuj�cych w wydziale dochodzeniowo - �ledczym. Ja sam jestem przede wszystkim mi�o�nikiem odkrywania sekret�w. �wiadomo��, �e jaka� odpowied� skrywa si� tu� pod powierzchni�, wystarczy znale�� odpowiednie poszlaki, zada� w�a�ciwe pytania i sekret zostanie ujawniony - jest bardzo motywuj�ca.

My�lisz, �e policjanci z dochodzeni�wki maj� sz�sty zmys�, kt�ry podpowiada im "hej, tu si� ukrywa jaka� wa�na informacja"?

- Nie, w sprawach kryminalnych zawsze s� jakie� sekrety i nie potrzeba sz�stego zmys�u, by je wy�apa�. Wystarczy koncentracja, uwaga i dobra praca zespo�owa.

S�ysza�am, �e twoje pierwsze zadanie by�o bardzo trudne...

- Tak, w�a�ciwie �ledztwo rozpocz�o si� zaraz po tym, jak do��czy�em do zespo�u. To by�o co� niesamowicie silnie dzia�aj�cego na psychik�. Sprawdzanie miejsca zbrodni i analizowanie tego, "co tu si� mog�o przydarzy�?", nast�pnie ogl�dziny zw�ok, a potem �mudna praca nad uk�adaniem wszystkiego w sp�jny obraz sytuacji.

Moje pierwsze �ledztwo zainspirowa�o mnie do napisania pierwszej ksi��ki. O ile jednak w rzeczywisto�ci sprawa morderstwa pozosta�a do dzi� niewyja�niona, o tyle w ksi��ce rozprawiam si� z zab�jcami.

To ciekawe, wydawa�oby si�, �e dzi� mo�na znale�� ka�dego. A czy w samej Norwegii du�o jest pracy dla �ledczego?

- C�, w ka�dym kraju rodz� si� psychopaci. Na szcz�cie Norwegia potrafi si� zatroszczy� o to, by nie traci� pozycji lidera w rankingach bezpiecze�stwa.

A jednak przest�pstwa si� zdarzaj� i inspiruj� pisarzy, na przyk�ad ciebie. W twoich ksi��kach jednak - takie przynajmniej odnosz� wra�enie - �e to nie ludzie s� najwa�niejsi, ale w�a�nie wspomniany ju� przez ciebie sekret...

- Nie my�la�em o tym w ten spos�b. Moj� ide� podczas pracy nad ksi��kami by�o pokazanie �ledztwa z perspektywy policjanta w oparciu o w�asne do�wiadczenia i relacje moich wsp�pracownik�w. Ludzie s� istotnym elementem ca�ej uk�adanki, ale faktycznie poszlaki, �lady, tropy, mechanizmy dzia�ania - na nich chcia�em si� skupi�, bo mam odpowiedni� wiedz� praktyczn�.

Kiedy pracujesz nad ksi��kami korzystasz z mapy powi�za�? Takiej rozpiski ilustruj�cej zale�no�ci pomi�dzy kolejnymi bohaterami? Odnosz� wra�enie, �e wiele trudu w�o�y�e� w to, by zatrze� za sob� �lady.

- To w�a�nie najtrudniejsza cz�� mojej pracy pisarskiej - to zatarcie �lad�w za sob�, zawik�anie ca�ej historii tak, by czytelnik nie wiedzia� od pocz�tku kto jest winny. By to zrobi� korzystam z Excela. W og�le wszystkie swoje ksi��ki pisz� w Excelu.

�artujesz?!

- Niestety nie. Po pierwsze du�o podr�uj� i nie mog� sobie pozwoli� na wo�enie mapy w ka�de miejsce. Znalaz�em inny spos�b - zanim odpal� Worda, mam ju� w Excelu przygotowane wszystkie puzzle, a potem uk�adam je na nowo w swojej ksi��ce. W tabelkach mam poszczeg�lne fragmenty, a ka�dy zaznaczony innym kolorem.

Czy pojawienie si� nowych technologii wp�yn�o na podniesienie wykrywalno�ci przest�pc�w?

- Nie, raczej powiedzia�bym, �e z powodu rozwoju medi�w elektronicznych pope�nili�my b��d, kt�ry m�g�by kosztowa� zbyt du�o. Zawierzyli�my tym wszystkim rozwi�zaniom, tymczasem w zalewie gad�et�w i aplikacji zapominamy o starej, dobrej dedukcji. Kluczowe w �ledztwie s� takie sprawy, jak obserwowanie, zauwa�anie powi�za�, dostrzeganie brakuj�cych element�w.

Materia�y wydawnictwa Smak S�owaMateria�y wydawnictwa Smak S�owa Materia�y wydawnictwa Smak S�owa Materia�y wydawnictwa Smak S�owa

Skoro m�wimy o brakuj�cych elementach - w Polsce wreszcie mo�emy si� cieszy� nie tylko twoimi krymina�ami dla doros�ych, wydawca uzupe�ni� tak�e ofert� o ksi��ki detektywistyczne dla m�odzie�y. Czy podzielasz zdanie, �e dla m�odego odbiorcy pisze si� trudniej?

- Prawda jest taka, �e pracuj� w bardzo podobny spos�b nad ksi��kami dla m�odzie�y i dla doros�ych. Z szacunkiem do czytelnika, z dystansem i z mn�stwem praktycznych - mam nadziej� - informacji. Pod niekt�rymi wzgl�dami pisanie ksi��ek m�odzie�owych jest �atwiejsze. J�zyk, kt�rego u�ywam jest prostszy, historie kr�tsze i maj� pewne walory humorystyczne, czego nie mo�na powiedzie� o krymina�ach pisanych dla doros�ego czytelnika. Pisanie dla m�odych czytelnik�w wymaga te� du�ej dyscypliny. Nieustannie musz� przypomina� sobie, �e nie mam do czynienia z lud�mi o du�ym baga�u do�wiadcze�, takimi, kt�rzy w mig za�api� aluzje albo skojarz� fakty. Z drugiej strony m�odzi potrafi� cz�owieka zaskoczy�. S� szalenie spostrzegawczy, bywaj� nieprzewidywalni, a zarazem my�l� logicznie. Lubi� takie wyzwania!

Dzieci cz�sto maj� te� odwag� zadawa� pytania, kt�rych unikaj� doro�li...

- O tak, potrafi� nie�le wypali�.

W twoich ksi��kach o przygodach Tiril i Oliviera to w�a�nie dzieciaki rozwi�zuj� zagadki. W jednym z twoich krymina��w dla doros�ych tak�e dzieci odegra�y wa�n� rol� w �ledztwie. Jestem ciekawa, czy w pracy zawodowej te� mia�e� takie do�wiadczenia?

- Niestety, a mo�e na szcz�cie? Czasem dobrze jest wiedzie�, �e w prawdziwym �wiecie bywa i tak, �e m�odzi ludzie nie musz� by� cz�ci� r�nych ponurych historii.

***

fot. Jesper Magerfot. Jesper Mager fot. Jesper Mager fot. Jesper Mager

Jorn Lier Horst (ur. 1970) to norweski pisarz i dramaturg. Kiedy nie pisze krymina��w pracuje dla Teater Ibsen. Wcze�niej by� szefem wydzia�u �ledczego Okr�gu Policji Vestfold. Studiowa� kryminologi�, filozofi� i psychologi�. Zadebiutowa� w 2004 powie�ci� "Nokkelvitnet" ("�wiadek koronny"). Stworzy� cykl powie�ci kryminalnych, w kt�rych g��wnym bohaterem jest William Wisting, policjant pracuj�cy w Larviku. Od dw�ch lat ukazuj� si� tak�e jego powie�ci kryminalne w serii CLUE, przeznaczone dla m�odszych czytelnik�w. Jego powie�ci ukaza�y si� dot�d w przek�adach na blisko 20 j�zyk�w. W 2014 roku powie�� Horsta ("Jaskiniowiec") ukaza�a si� po raz pierwszy po polsku.

SERIA CLUE - "Zagadka dna morskiego" i "Zagadka hien cmentarnych" to nast�pczynie wydanych we wrze�niu 2015 roku ksi��ek "Zagadka zegara malta�skiego" i "Zagadka salamandry" . To nie tylko zapis detektywistycznych zmaga� i perypetii bohater�w, ale te� opowie�� o dorastaniu i pierwszych "doros�ych" decyzjach.

Materia�y wydawnictwa Smak S�owaMateria�y wydawnictwa Smak S�owa Materia�y wydawnictwa Smak S�owa Materia�y wydawnictwa Smak S�owa

Wi�cej o: