Były rosyjski łyżwiarz figurowy, Aleksandr Żulin, skomentował sprawę odebrania złotego medalu reprezentacji Rosji w zawodach drużynowych podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2022 r. Trener honorowy odniósł się do ceremonii medalowej za tamtą rywalizację, która odbędzie się dopiero po dwóch latach od momentu zakończenia zawodów, 7 sierpnia.
Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) oddalił w czwartek apelację Rosjan od decyzji o pozbawieniu złotego medalu ich reprezentacji w konkursie drużynowym w łyżwiarstwie figurowym na zimowych igrzyskach olimpijskich w Pekinie w 2022 r. Decyzja ta jest wynikiem dyskwalifikacji Kamiły Walijewej za doping.
Stało się! Thomas Bach ogłosił bardzo ważną informację podczas 142. Sesji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w Paryżu. W tygodniu, podczas którego zainaugurowane zostaną letnie igrzyska, prezydent MKOl ogłosił, że w 2030 r. zimowe igrzyska olimpijskie odbędą się w Alpach Francuskich! Jest jednak haczyk. Organizacja została bowiem przyznana warunkowo. Wszystko m.in. przez francuską konstytucję. Podczas tego samego wydarzenia wybrano także organizatora ZIO 2034. Zostało nim Salt Lake City.
Takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał! Szwajcarski Związek Narciarski wyrzucił całą reprezentację Chorwacji ze zgrupowania, które odbywało się niedaleko miejscowości Zermatt. Reprezentacja z Bałkanów przygotowywała się tam do nadchodzącego sezonu zimowego. Chorwaci na miejscu dopuścili się niedozwolonego czynu, przez co zostali ukarani.
Juliane Frühwirt walczyła o sukcesy w biathlonie. Potem miała poważny wypadek. Dopiero teraz ujawnia, jak dramatyczne są jego konsekwencje — i publikuje poruszające zdjęcia i słowa.
Najbliższe lata mają przynieść duże zmiany w skokach narciarskich. Wielkie skocznie zostały już zatwierdzone przez Międzynarodową Federację Narciarską (FIS), która teraz ujawnia przelicznik punktowy na nowych obiektach. Ostatnio czescy dziennikarze wyjawili, gdzie ma powstać pierwsza wielka skocznia!
Polscy łyżwiarze szybcy uczestniczyli w wypadku drogowym, do którego doszło na niemieckiej drodze B 305 w pobliżu austriackiego Inzell. W kolumnę Polaków trenujących na rowerach wjechał 78-letni motocyklista. — To zdarzenie wyglądało tragicznie po prostu — przekazuje dyrektor sportowy Konrad Niedźwiedzki.
Ukraińskie media informują o zawieszeniu biathlonistki Wity Semerenko przez tamtejsze Centrum Antydopingowe. To mistrzyni olimpijska z Soczi, a także multimedalistka mistrzostw świata i Europy.
Norweska federacja narciarska (NSF) podjęła niecodzienną decyzję dotyczącą finansowania swoich skoczków narciarskich. W obliczu trudnej sytuacji reprezentanci Norwegii w skokach narciarskich będą musieli wpłacić udział własny w wysokości 4400 euro (ok. 19 tys. zł), aby móc startować w nadchodzącym sezonie. To bezprecedensowe rozwiązanie ma pomóc w przygotowaniach do mistrzostw świata, które odbędą się w Trondheim.
"Na początku chciałam... uciekać. Miałam mieszane uczucia" — opowiada Interii Klaudia Adamek. Olimpijka z Tokio właśnie podjęła decyzję o zmianie dyscypliny. W wieku 25 lat rzuca lekkoatletykę i zamierza wystartować na zimowych igrzyskach.
Norweski Związek Narciarski wydał komunikat w sprawie następcy Alexandra Stoeckla. Jak można było się spodziewać, został nim jego dotychczasowy asystent Magnus Brevig. Do zmian doszło również na innym ważnym stanowisku.
Miasto Wisła wystartowało z przetargiem na realizację Beskidzkiego Centrum Narciarstwa im. Adama Małysza. Nowy obiekt ma powstać w sercu popularnego kurortu i być gotowy w ciągu 14 miesięcy od podpisania umowy z wykonawcą. Na oferty czeka do 27 czerwca, a całość inwestycji szacowana jest na 24 mln zł.
Polscy skoczkowie narciarscy intensywnie przygotowują się do Letniej Grand Prix. Dawid Kubacki, jeden z czołowych skoczków, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat zbliżających się zawodów i strategii treningowej. Po ubiegłorocznym sezonie pełnym wyzwań reprezentacja Polski wraca do podstawowych elementów treningu. Letnia Grand Prix rozpocznie się 13 sierpnia i potrwa do 6 października.
— Myślę, że Kamil podjął słuszną decyzję. Wie, co chce robić i z kim chce to robić. Trzymam za niego mocno kciuki i wierzę, a nawet wiem, że w tym składzie będzie w stanie osiągać bardzo dobre wyniki — mówi Dawid Kubacki i zdradza, że pod koniec sezonu również i w jego głowie pojawiały się myśli o szkoleniu indywidualnym.
Kamil Stoch ogłosił, że jego trenerem będzie znowu Michal Doleżal i to z nim będzie się szykował do kolejnego (kolejnych?) sezonów Pucharu Świata. Dodał też, że "stawia wszystko na jedną kartę", ale Czech wcale nie ryzykuje mniej. Zostawił w Niemczech ciepłą posadę, żeby ruszyć w nieznane ze skoczkiem wybitnym, ale w kryzysie. Pułapek jest zresztą więcej i nie dotyczą tylko Teamu Stoch, jak szybko nazwano nową drużynę trzykrotnego mistrza olimpijskiego.
Wszystko jasne! Wystarczyło spojrzeć na pierwszy kadr z konferencji prasowej z udziałem Kamila Stocha, żeby mieć pewność, że jesteśmy świadkami rewolucji. Trzykrotny mistrz olimpijski odchodzi z głównej kadry prowadzonej przez Thomasa Thurnbichlera, a o jego formę będzie dbało... dwóch starych znajomych.
Kamil Stoch będzie przygotowywał się do kolejnego sezonu indywidualnym tokiem. Jego trenerem ma zostać Michal Doleżal, ale jak się okazuje, to nie jedyny wielki powrót. Pełny skład sztabu szkoleniowego podał portal sport.pl.
Gospodarzem mistrzostw świata w lotach narciarskich w 2028 r. będzie słoweńska Planica — zdecydowała Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) na posiedzeniu w Reykjaviku. Akceptacji z przyczyn formalnych nie znalazło fińskie Lahti, którego przedstawiciele zapowiedzieli, że w terminie 30 dni złożą od tej decyzji odwołanie.
Był utalentowanym artystą, taternikiem, pilotem szybowca, ratownikiem górskim, a przede wszystkim wybitnym narciarzem. Zdobywał medale w skokach, biegach, kombinacji norweskiej, jak i narciarstwie alpejskim. "Ma przed sobą dużo czasu i dużo zwycięstw" — pisał "Przegląd Sportowy". Historia Bronisława Czecha potoczyła się inaczej. 4 czerwca 1944 r. zmarł w obozie koncentracyjnym Auschwitz.
Co za historia! Norwegowie twierdzą, że w polskich skokach dojdzie do poważnej zmiany. A dokona jej człowiek, z którego zawodnikami od lat walczyli Kamil Stoch i spółka, czyli Alexander Stoeckl. Podobno już był widziany w Krakowie.
Polski Związek Narciarski opublikował składy na nadchodzący sezon. Okazuje się, że wyjątkowo liczna, choć z pewnymi zastrzeżeniami, jest w tym roku kadra A. — Zespoły zostały zbudowane z myślą o przyszłości — komentuje Thomas Thurnbichler.
To już pewne! Alexander Stoeckl, który wielokrotnie prowadził norweskich skoczków narciarskich do wielkich sukcesów, przestał pełnić rolę głównego trenera ich reprezentacji. Austriak pracował w tej roli przez 13 lat!