32 lata czekania i koniec. Pierwszy taki piłkarz Ekstraklasy
Nowy sezon Ekstraklasy startuje już za tydzień. Niedługo później rozpoczną się igrzyska olimpijskie w Paryżu. Jest już pewne, że po raz pierwszy od 32 lat polska liga będzie miała swojego przedstawiciela na tej imprezie. Choć klub nie miał obowiązku puszczać zawodnika do stolicy Francji, to Lechia Gdańsk nie robiła kłopotu i jeden z jej graczy zagra na igrzyskach.
![Maksym Chłań](https://cdn.statically.io/img/ocdn.eu/sport-images-transforms/1/Qdvk9lBaHR0cHM6Ly9vY2RuLmV1L3B1bHNjbXMvTURBXy8wYWRlNzAyNjZhMGYwZTEwMGMzYmJkYTkxM2M3NTQwNi5qcGeTlQPNAxfM6c0Fb80DD5UCzQSwAMLDkwmmYjM0MzVhBt4AAqEwAaExAQ/maksym-chlan.jpg)
Paryska impreza rozpocznie się 27 lipca i potrwa do 11 sierpnia. Nie jest to oficjalny termin FIFA, więc kluby nie muszą zgadzać się na to, aby ich zawodnicy w nich wystąpili. Przez to wiele gwiazd nie zagra na igrzyskach, ale miejsce dla siebie znajdzie gracz beniaminka Ekstraklasy.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Piłkarz Lechii Gdańsk zagra na igrzyskach w Paryżu
Ostatni raz, kiedy piłkarz Ekstraklasy grał na igrzyskach olimpijskich, miał miejsce w 1992 r. Tym razem przedstawicielem naszej ligi będzie Maksym Chłań. Tydzień temu do Lechii wpłynęło powołanie dla niego i początkowo dostał on zgodę na występ w Paryżu, a kilka dni później stawił się na zgrupowaniu kadry Ukrainy.
Przez udział w igrzyskach Chłań nie wystąpi w dwóch pierwszych kolejkach Ekstraklasy, kiedy to Lechia Gdańsk zmierzy się ze Śląskiem Wrocław i Motorem Lublin. Do kadry powołani mieli zostać również inni ukraińscy gracze gdańszczan, Iwana Żelizka i Bogdan Wjunnyk, ale na to klub nie wyraził zgody.
Według informacji portalu sport.pl Chłań bardzo chciał jechać do Paryża, ale jednocześnie nie chciał opuszczać Lechii. Ostatecznie jednak Ukrainiec zagra na igrzyskach olimpijskich.