Co wykopano spod placu Defilad? Miasto poka�e mieszka�com artefakty z zasypanych kamienic

XIX- i XX-wieczne monety, bi�uteri�, flakoniki po perfumach i lekarstwach oraz guziki s� w�r�d rzeczy znalezionych podczas prac archeologicznych na powstaj�cym placu Centralnym. Ju� w maju, podczas Nocy Muze�w, zabytkowe artefakty odkryte w piwnicach kamienic dawnej ul. Z�otej mo�na b�dzie zobaczy� na wystawie "W drodze na plac".

Przebudowa pl. Defilad rozpoczęła się w ubiegłym roku. Przed Pa�acem Kultury i Nauki powstaje zielona przestrzeń - miejsce codziennych spotkań, odpoczynku i organizacji wydarzeń kulturalnych. Razem z odmienionym placem Pięciu Rogów oraz ulicami Chmielną, Bracką, Złotą i Zgoda obszar w ścisłym centrum Śródmieścia zmieni się w przestrzeń przyjazną mieszkańcom - deklaruje Urząd Miasta.

Ślady historii Warszawy

To właśnie plac Centralny będzie najważniejszym elementem Nowego Centrum Warszawy. Posadzonych zostanie tu ponad 100 drzew oraz kilka tysięcy krzewów, bylin i kwiatów. Będą ławki i niska sadzawka. Właśnie podczas prac budowlanych przed Pałacem Kultury i Nauki budowniczowie natrafili na pozostałości kamienic przy dawnej ul. Złotej. Budynki po części zniszczone podczas niemieckich bombardowań w 1939 r. i w czasie powstania warszawskiego zasypane zostały w trakcie odbudowy stolicy. A w latach 50. XX wieku na kwartale ograniczonym ulicami Marszałkowską, Wielką, Złotą i Zielną stanął Pałac Kultury i Nauki. W czwartek zostały w nim zaprezentowane - po raz pierwszy publicznie - znaleziska odkryte podczas prac archeologicznych przy budowie placu Centralnego.

Zobacz wideo Czy rząd zafunduje Warszawie międzywojenny Disneyland? Budowa Pałacu Saskiego

- Realizując bardzo ważną dla Warszawy inwestycję, jaką jest budowa placu Centralnego, natrafiliśmy na ślady historii stolicy - żywą tkankę miasta, miejsce w centrum, które przed II wojną światową tętniło życiem. Żeby zaprezentować i utrwalić te odkrycia dla przyszłych pokoleń oraz pokazać je warszawiankom i warszawiakom poddamy znalezione przedmioty pracom konserwacyjnym, a następnie zorganizujemy specjalną wystawę "W drodze na plac". Kwartały ulic i znaleziska pokażemy mieszkańcom. Chcemy tę ekspozycję otworzyć 18 maja, podczas Nocy Muzeów - mówił Rafa� Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy.

Plenerowa wystawa, przygotowana przez stołeczny Dom Spotkań z Historią we współpracy z Zarządem Dróg Miejskich poprowadzi przez ostatnie stulecie tytułową drogą na plac.

Moneta sułtana i kolorowe guziki ze Złotej 20

Wśród eksponatów, które zostaną udostępnione, będzie m.in. kilkanaście monet należących do nieznanego kolekcjonera ukrytych w klepisku piwnicy. Wśród nich jest srebrna moneta wybita w Imperium Osmańskim w 1904 roku, za czasów panowania sułtana Abdula Hamida II, czy austriacki krajcar z lat 1800-1809. Są też opakowania po perfumach, kosmetykach i lekach, znalezione w piwnicach kamienicy przy ul. Złotej 20 (róg Wielkiej 9) oraz znaleziona w ruinach piwnic tej samej kamienicy kolekcja guzików i szklanych pierścieni.

Kamienica przy Złotej 20Kamienica przy Złotej 20 Akta miasta Warszawy - Referat Gabarytów | mapa.um.warszawa.pl

Obiekty pochodzą zapewne ze składu materiałów aptecznych prowadzonego przez Tadeusza Samulskiego. Nazwy na opakowaniach wskazują na asortyment pozyskiwany z wielu źródeł: maści produkowano w warszawskim Laboratorium Kosmetyków Higienicznych "Świt" założonym przez Julię Świtalską, cenioną lekarkę dermatolożkę, medykamenty w laboratorium doktorów Zofii i Feliksa Rostkowskich, a różne artykuły w Fabryce Mydła i Świec W. Adamczewskiego. Guziki i pierścienie to najprawdopodobniej asortyment mieszczącego się w tej kamienicy składu dodatków krawieckich prowadzonego przez firmę Przybory Krawieckie sp. o.o. Niewielkie przedmioty wykonane z tworzyw sztucznych i szkła przyciągają uwagę różnorodnością kolorów i kształtów inspirowanych motywami dziewiarskimi (kłębki włóczki, plecionki) i roślinnymi (kwiaty). Wyróżniającym się obiektem w zbiorze jest niewielki żółty guzik w kształcie... rzepy.

Jak wyglądało to miejsce przed wojną?

Przed wybuchem II wojny światowej, w miejscu powstającego placu Centralnego, krzyżowały się ulice Wielka ze Złotą. Gęstą, śródmiejską zabudowę tworzyły kamienice powstałe w II połowie XIX i na początku XX wieku. Ten i sąsiedni kwartał, przecięty ulicą Zielną i ograniczony od wschodu ulicą Marszałkowską, zamieszkiwały tysiące osób, w lokalach na parterze działały sklepy i rozmaite punkty usługowe.

Zagłada tego fragmentu miasta zaczęła się podczas niemieckich bombardowań we wrześniu 1939 roku. W latach 1940-42, na północ od ulicy Złotej, przebiegał mur warszawskiego getta. Pożoga dopełniła się podczas powstania warszawskiego. Ostatnie ocalałe kamienice wyburzono po wojnie, szykując teren pod budowę Pałacu Kultury i Nauki (ukończony w 1955 roku).

Fotoplan z 1935 roku z nałożoną mapą przeglądową z 1960 rokuFotoplan z 1935 roku z nałożoną mapą przeglądową z 1960 roku mapa.um.warszawa.pl

PRL-owskie defilady i wielki handel ze "szczęk"

W latach 50., na ruinach zniszczonego miasta, powstał rozległy plac Defilad (krótko nosił imię Stalina), pełniący funkcję głównego placu stolicy komunistycznej Polski. To tutaj maszerowały pierwszomajowe pochody, przetaczały się defilady wojskowe, odbywały kiermasze. Tutaj także miały miejsce takie wydarzenia historyczne, jak słynny wiec poparcia dla Wiesława Gomułki w październiku 1956 roku, czy msza papieska w roku 1983.

Wraz z upadkiem komunizmu w 1989 roku, na tym fragmencie placu Defilad działało wesołe miasteczko Cricoland i zagościł handel w postaci wielkiego bazaru, pełnego tzw. szczęk, plastikowych jugosłowiańskich kiosków i łóżek polowych. Miasto na wiele różnych sposobów próbowało ucywilizować handel, m.in. próbując przenieść kupców do dwóch blaszanych hal - MarcPolu i Universalu. W końcu, po 10 latach handlu na świeżym powietrzu, na placu Defilad postawiono halę Kupieckich Domów Towarowych. Miała postać trzy lata, ostatecznie przetrwała dekadę. Eksmisja zabarykadowanych w budynku handlarzy przez firmę ochroniarską przerodziła się w regularną bitwę - pomocy medycznej wymagało sto osób, a ponad 20 zatrzymała policja.  

Równocześnie rodziły się i upadały kolejne koncepcje urbanistyczne docelowego zagospodarowania tej części centrum. To rodzące się dzisiaj, nowoczesne i przyjazne mieszkańcom serce stolicy będzie zarazem łącznikiem pomiędzy metropolią, której już nie ma, a Warszawą przyszłości.

Historia, teraźniejszość i przyszłość

- Myślę, że każde miasto ma prawo mieć swój plac Centralny, a Warszawa, której mieszkańcy od wielu lat domagali się takiego miejsca, zasługuje na nie. Warto przypomnieć sobie zarzuty, że centrum miasta jest parkingiem, że tu się nic nie dzieje. To wreszcie się kończy. Już niedługo powstający plac zmieni się wygodną, zieloną przestrzeń wypoczynku dla wszystkich mieszkańców. A dzięki odkryciom archeologicznym historia tego miejsca będzie nam towarzyszyła już na zawsze. W ten sposób na Placu Centralnym połączy się historia Warszawy z dniem dzisiejszym i z dniem jutrzejszym - mówiła Ewa Malinowska-Grupińska, przewodnicząca Rady Warszawy.

Nowo powstający plac Centralny zostanie oddany do użytku na przełomie tego i przyszłego roku. Autorzy nowego projektu zaplanowali przestrzeń w taki sposób, że nieregularny układ chodników i zieleni odwzoruje sieć dawnych ulic i zarys budynków, a trawniki mają przypominać miejsca, w których stały kamienice.

Wi�cej o: