PiS przegrywa spór o banery Ryszarda Czarneckiego. Zapłaci blisko 100 tys. zł kary

Pomimo pouczenia i informacji o możliwości uzyskania zgody na wywieszenie banerów, PiS nie złożyło odpowiedniego wniosku. Zamiast tego, jak twierdzi Piotr Śniegowski, otrzymali od komitetu "dziwne wyjaśnienia", sugerujące, że to PZD powinien udowodnić, że to PiS wywiesił banery.

Zobacz także: Multimilioner z PiS dzięki Brukseli. W Parlamencie Europejskim zasiada od 20 lat, teraz ma kłopoty

Po konsultacji z prawnikami PZD zdecydował, że nie musi zastanawiać się, kto wieszał plakaty, ale skupić się na kwestii własności. W rezultacie komitet wyborczy PiS został ukarany za wywieszenie banerów bez wymaganej zgody.

Sprawa trafiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Kaliszu, po tym, jak komitet PiS odwołał się od decyzji PZD. "Wszystkie nasze decyzje zostały przez SKO utrzymane w mocy. Łącznie komitet musi zapłacić blisko 100 tys. zł kary" — powiedział dyrektor PZD. Zaznaczył, że gdyby komitet wystąpił o zgodę, opłaty byłyby 10 razy niższe.

Komitet wyborczy PiS ma prawo odwołać się do wojewódzkiego i Naczelnego Sądu Administracyjnego, jednak decyzja musi być wykonana niezależnie od wybranego trybu postępowania.

Zobacz także: Ich w Parlamencie Europejskim nie zobaczymy. Dostaną ogromne odprawy

Podczas kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego, PZD w Ostrowie Wlkp. wystawił łącznie 13 decyzji nakazujących usunięcie banerów, z czego 12 dotyczyło komitetu PiS.