Nowy brytyjski minister w Polsce. Padły ważne, wojenne deklaracje
Konieczność dalszego wspierania Ukrainy i zawieszenie broni w Strefie Gazy — tego dotyczyły główne deklaracje, jakie padły przy okazji wizyty nowego brytyjskiego ministra spraw zagranicznych, który odwiedził Polskę na trasie pierwszej podróży zagranicznej.
- Liczę, że Wielka Brytania znów przybliży się do Europy i jeszcze bardziej zbliży się do Polski — powiedział Radosław Sikorski
- — Chciałbym współpracować na rzecz resetu, resetu w relacjach dwustronnych i w ramach Unii Europejskiej — odpowiedział David Lammy
- Wspomniał o nowym pakcie bezpieczeństwa, który zostanie zawarty między UE a Wielką Brytanią w najbliższych miesiącach
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na Businessinsider.com.pl
W czwartek były wybory, a w piątek brytyjski król mianował nowego premiera. Na Wyspach przejęcie władzy przez Partię Pracy idzie błyskawicznie. Nowy minister spraw zagranicznych David Lammy w niedzielę odwiedził Polskę. Co przyniosła rozmowa z Radosławem Sikorskim?
Polska na trasie pierwszej podróży
— Polska i Wielka Brytania podzielają opinię na temat wielu wyzwań dla bezpieczeństwa światowego, a także — to co ważne — konieczności stałego wspierania Ukrainy walczącej z rosyjską agresją — powiedział w niedzielę w Chobielinie szef MSZ Radosław Sikorski.
Dziękował brytyjskiemu odpowiednikowi za to, że Polska znalazła się na trasie jego pierwszej podróży zagranicznej. Życzył nowemu rządowi powodzenia w misji sprawowania władzy. Wyraził też nadzieję, że zostaną utrzymane i rozwinięte wszystkie formaty polsko-brytyjskiej współpracy, szczególnie polsko-brytyjska kwadryga.
— Liczę, że Wielka Brytania znów przybliży się do Europy i jeszcze bardziej zbliży się do Polski. Zawsze podkreślam jedno, że choć Wielka Brytania jest wyspą, to jest wyspą europejską — dodał szef polskiej dyplomacji.
Co powiedział brytyjski minister?
Szef brytyjskiego MSZ powiedział, że przyjechał do Polski, żeby "zrobić krok naprzód". — Chciałbym współpracować na rzecz resetu, resetu w relacjach dwustronnych i w ramach Unii Europejskiej — wyjaśnił.
— W szczególności chcielibyśmy wzmocnić nasze zobowiązania na rzecz wsparcia Ukrainy oraz całego bezpieczeństwa europejskiego poprzez nowe, wspólne projekty obronności, bezpieczeństwa w tej nowej ścieżce i w nowym pakcie bezpieczeństwa, który zostanie zawarty między UE a Wielką Brytanią w najbliższych miesiącach — przekazał Lammy.
Zapowiedział wizytę w Waszyngtonie, żeby podkreślić, iż to zaangażowanie na rzecz Ukrainy i NATO jest dla Brytyjczyków niezwykle poważną sprawą. — Myślę, że w najbliższych dniach może dużo się udać. Na pewno możemy pokazać Putinowi, że jesteśmy gotowi pomagać długo, wspierać Ukrainę finansowo, wojskowo i udzielać jej pomocy humanitarnej — powiedział.
David Lammy został zapytany o zapowiadane nowe, wyważone stanowisko ws. Strefy Gazy oraz o to, co było niewyważone w poprzednim stanowisku brytyjskiego rządu.
— Od końca ubiegłego roku cały czas wzywamy do zawieszenia broni i w kolejnych dniach będziemy dążyć do tego, by plan pokojowy prezydenta Bidena został zaakceptowany przez strony konfliktu. Domagamy się uwolnienia zakładników, nie możemy też zapominać o wszystkich tych, którzy w Gazie stracili swoje życie. To są kobiety, to są dzieci. Nie chciałbym, by kolejne osobny traciły życie — mówił Lammy.