Kup subskrypcję
Zaloguj się

Brytyjscy urzędnicy pracowali cztery dni w tygodniu. Wyniki eksperymentu zaskakują

Cztery dni pracy zamiast pięciu, ale przy tym zachowane 100 proc. wynagrodzenia. To zasady, które wprowadzono w brytyjskim eksperymencie przeprowadzanym w South Cambridgeshire w Anglii. To największy tego typu test przeprowadzony przez publicznego pracodawcę. Wnioski? Rotacja pracowników była niższa, a urzędnicy rozpatrywali wnioski szybciej.

Urzędnicy w Wielkiej Brytanii testowali czterodniowy tydzień pracy przez 15 miesięcy.
Urzędnicy w Wielkiej Brytanii testowali czterodniowy tydzień pracy przez 15 miesięcy. | Foto: Andrey_Popov / Shutterstock

Sprawę opisuje serwis 300gospodarka.pl. Czytamy w nim, że zasady eksperymentu w angielskim South Cambridgeshire były dość proste.

Trwał on przez 15 miesięcy pod nadzorem naukowców z uniwersytetów Salford i Cambridge. Urzędnicy wykonywali swoje obowiązki przez cztery dni w tygodniu, ale w tym czasie mieli wykonać 100 proc. dotychczasowych obowiązków. Pensja? Bez zmian, taka sama, jak przy pracy przez pełny tydzień.

| Onet

Efekty były zaskakujące. Na 24 obszary w aż 11 zanotowano zdecydowaną poprawę, w 11 nie zmieniło się nic, a tylko dwa obszaru zaliczyły spadek wyników.

Zobacz także: Ministra pracy mówi o 4-dniowym tygodniu pracy. Eksperci wskazują ryzyka

Urząd zauważył mniejszą o prawie 40 proc. rotację pracowników, co pozwalało sporo zaoszczędzić na kosztach rekrutacji i agencji pracy tymczasowej.

"Ponadto przyspieszyły niektóre procedury. Np. rozpatrywanie standardowych wniosków planistycznych nadgoniło średnio o około półtora tygodnia. W dodatku, około 15 proc. więcej decyzji dotyczących głównych wniosków planistycznych zostało podjętych w odpowiednim terminie. Skróceniu uległ też czas przetwarzania zmian w roszczeniach zasiłków mieszkaniowych i podatkowych. Poprawiły się także wyniki dotyczące zdrowia fizycznego i psychicznego, motywacji oraz zaangażowania pracowników" — czytamy w serwisie 300gospodarka.pl.

Są jednak dwa minusy. Chodzi o wydłużenie czasu ściągalności czynszów z mieszkań komunalnych. Wydłużył się również czas potrzebny na ponowne wynajęcie pustych mieszkań komunalnych. To jednak zdaniem naukowców mógł być też efekt skutków pandemii COVID-19.