Kup subskrypcję
Zaloguj się

Brytyjscy konserwatyści poniosą totalną klęskę. Sondaże nie dają im szans

Według sondażu YouGov Partia Pracy Keira Starmera zdobędzie 431 mandatów, co oznacza wzrost o 229 w porównaniu z wynikiem z 2019 r. Rządzący Torysi zaliczą drastyczny spadek z 263 do zaledwie 102 mandatów w Izbie Gmin. Liczby te dałyby Partii Pracy większość 212 głosów, największą, jaką kiedykolwiek cieszyła się ta partia. Liberalni Demokraci Eda Daveya, jeśli potwierdzą się sondażowe prognozy, zdobyliby 72 mandaty, co oznacza wzrost o 61.

Keir Starmer podczas spotkania z wyborcami.
Keir Starmer podczas spotkania z wyborcami. | Foto: Kin Cheung/Associated Press/East News / East News

Jednocześnie oczekuje się, że prawicowa formacja Reforma Zjednoczonego Królestwa Nigela Farage'a zdobędzie 3 mandaty. Przewidywany ogromny sukces Partii Pracy byłby przełomem na brytyjskiej scenie politycznej i klęską rządzących od 14 lat Torysów, za których rządów poznaliśmy pięciu premierów, a Wielka Brytania opuściła szeregi Unii Europejskiej.

Sondaż More in Common, opublikowany w środę, przewidywał 210-mandatową większość dla Partii Pracy, pokazując, że partia ma 430 mandatów, co oznacza wzrost o 228 w porównaniu z ostatnimi wyborami. W tym samym czasie Torysi spadli o 239 mandatów, do 126. Liberałowie powróciliby na pozycję trzeciej partii z 52 mandatami, co oznacza wzrost o 41, a Szkocka Partia Narodowa utrzymuje 16 mandatów, co oznacza stratę 32.

Zobacz także: Brexit zbierze wyborcze żniwo w Wielkiej Brytanii? Sondaże wskazują na zmianę władzy

Z kolei inny sondaż, opracowany przez agencję Focaldata i opublikowany w środę, sugerował jeszcze bardziej zdecydowaną większość dla Partii Pracy wynoszącą 238 głosów przy zdobyciu 444 mandatów.

Do sprawowania władzy w Izbie Gmin potrzeba 326 z 650 miejsc. Ostatni zwycięski premier Partii Pracy Tony Blair wygrał wybory parlamentarne w 1997 r. z większością 179 mandatów.