Horror 4-miesięcznej dziewczynki z Wałcza. To straszne, o co podejrzewają rodziców

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

4-miesięczna kruszynka — wymagająca troski, opieki i miłości, ale w tej rodzinie z Wałcza w woj. zachodniopomorskim zabrało tych wszystkich uczuć. Teraz jest dramatyczny skutek. Niemowlę z obrażeniami trafiło do szpitala. Matkę zamknięto w areszcie.

Niemowlę w szpitalu. Zdjęcie ilustracyjne.
Niemowlę w szpitalu. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Fotolia

O tym, że w rodzinie może być stosowana przemoc było już wiadomo wcześniej. Cztery tygodnie temu, po jednej z interwencji domowych, uruchomiono procedurę "niebieskiej karty". Teraz kontrola pracowników socjalnych skończyła się alarmem i pilnym wezwaniem karetki.

Pobite niemowlę z Wałcza. Niepokojące ślady

Pracownicy podczas dozoru zauważyli, że malutka dziewczynka ma ślady, mogące świadczyć o tym, ze została pobita. Dziecko trafiło do szpitala w Szczecinie, gdzie potwierdzono obrażenia głowy i twarzy.

Maleństwo przebywa obecnie na oddziale neurologicznym. Według ustaleń Radia Szczecin, życiu małej pacjentki nie zagraża niebezpieczeństwo. Jej stan lekarze oceniają jako dobry.

Zarzuty dla rodziców

Sprawa ujawniona przez pracownika socjalnego wymagała nie tylko interwencji pogotowia. Rodziców zatrzymali natychmiast policjanci.

— W toku postępowania zostały postawione matce zarzuty znęcania się nad osobą nieporadną i spowodowania u niej obrażeń ciała, natomiast ojcu przedstawiono zarzut narażanie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu — przekazała Radiu Szczecin Ewa Dziadczyk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

Podejrzana kobieta została tymczasowo aresztowana. Ojciec dziecka natomiast przebywa na wolności, został tylko objęty dozorem policji.

Na konsekwencjach karnych się nie skończy. Sytuacją opiekuńczo-wychowawczą dziecka zbada także sąd rodzinny, który może zdecydować nawet o tymczasowym zabezpieczeniu dziewczynki w rodzinnie zastępczej. W dalszym postępowaniu rodzice mogą mieć ograniczone prawa rodzicielskie, a nawet całkowicie pozbawieni wszelkich praw w stosunku do swojej córeczki.

Zobacz też:

Martwe dzieci w ognisku, a obok monitoring. Nagranie pomoże śledczym. Matka usłyszała zarzuty w szpitalu psychiatrycznym

Narkotyczna ceremonia pod Mińskiem Mazowieckim. "Szaman" faszerował wyznawców wywarem Ayahuasca

Skandal w parafii. Wikary nie odprawił mszy, bo policjanci zamknęli go na dołku

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji