Wyniki badań SW Reaserch na zlecenie Erecept.pl pokazują, że w wakacje Polacy są bardziej otwarci na spontaniczny seks. Co trzecia osoba przyznała się do tego, że w czasie wakacyjnych zbliżeń zrezygnowała z zabezpieczenia. Co dziesiąty respondent wyznał z kolei, że liczył na to, że jego partner bądź partnerka stosuje antykoncepcję. Tylko 18 proc. stanowczo stwierdziło, że nie dopuściłoby do seksu bez zabezpieczenia.
Jak prezentują się dane w konkretnych przedziałach wiekowych? 20 proc. Polaków w wieku 18-24 lata przyznała się do uprawiania spontanicznego seksu bez zabezpieczenia kilkanaście razy. 14 proc. podkreśliło, że zdarzyło się to tylko kilka razy. Co dziesiąta osoba doświadczyła tego raz, a 56,3 proc. nigdy.
Wakacje Fot. Marzena Hmielewicz / Agencja Wyborcza.pl
W grupie wiekowej 25-30 lat do tego rodzaju wakacyjnych przygód przyznało się 12,1 proc. respondentów. Natomiast zdecydowana większość, bo aż 57,1 proc. stwierdziło, że nigdy nie znalazło się w takiej sytuacji. Co ciekawe, Polacy pakując się na wakacje, nie myślą o antykoncepcji. 45,8 proc. uczestników badania potwierdziło, że na wyjazdy nie zabiera ze sobą prezerwatyw, a decyduje się na ich zakup dopiero na miejscu, gdy będą potrzebne.
Prezerwatywa to nie tylko ochrona przed niechcianą ciążą, ale także przed pamiątkami wakacyjnymi w postaci chorób przenoszonych drogą płciową. W przypadku przygodnego seksu to podstawa by zachować bezpieczeństwo i powinniśmy o tym pamiętać - nie tylko w wakacje.