Myślę, że koniec końców reszta także zmieni zdanie.
Bardzo dobre pytanie. Niekiedy te nowsze odsłony cod'a idzie wyrwać taniej niż te wydane parę lat temu.
Co Wy wszyscy tak z tym game passem? Ja osobiście nie rozumiem fenomenu tej usługi, nie wiem może jestem już na to za stary, ale nie sądzę. Płacić za coś miesięcznie po to żeby sobie pograć w kilkadziesiąt tytułów, okej, ale nie jesteście w stanie przegrać wszystkiego, trzeba by było w ogóle z domu nie wychodzić już nie wspomnę o jakichś obowiązkach... Szczerze? Wedle mojej opinii lepiej jest zapłacić jednorazowo za 2, 3 tytuły i w nie po prostu grać. Powiecie, że sie nie opłaca, zgadzam się, dlatego nie kupuje gier na premierę, tylko po pewnym czasie. Chyba że mówimy o ludziach, którzy po prostu sami nie wiedzą w co chcą grać, co ich interesuje albo typowego casualowego gracza, który się po prostu nie zna. Kolejnym wyjątkiem może być młodzież i dzieci grające nagminnie w gry, ale w innych sytuacjach dla mnie to nie ma najmniejszego sensu. Nie hejtuje tego typu usług, ale nie rozumiem ich fenomenu. To inaczej zapytam, ile gracie dziennie, że jesteście w stanie to wszystko ograć ;)? Nie wiem może ktoś ma takie samo zdanie jak ja, bądź podobne?
No i jest... nie rozumiem w czym przeszkadzają Ci inne wątki. Nie chcesz to nie czytaj, mało masz artykułów skupiających się tylko i wyłącznie na branży gier? Są osoby, którym z pewnością takie artykuły, poświęcone trochę innej tematyce się podobają. Traktuj to jako swego rodzaju odskocznie, a jak nie to nie czytaj, proste.
Nawet nie będę próbował twierdzić inaczej niż to co napisała już reszta forumowiczów, bo to cała prawda o tym artykule, niestety. Nawet nie mam co dodać od siebie, bo wszystko zostało powiedziane.
No cóż, mówi się trudno. Ważne, aby dopracowali grę niż mieliby ją wypuścić w tragicznym stanie, popieram ;)
Nie mogę się doczekać tego filmu... seria Uncharted tak mnie wciągnęła, że niezależnie jaki będzie ten film, to wiem że i tak będzie warto go zobaczyć.
Ciekawe podejście, bardzo lubię te serię i zobaczymy co przyniosą kolejne części, aczkolwiek ja żałuję trochę, że poszli bardziej w kinową akcję niż wyścigi i tuning samochodów. Nie narzekam, wyrażam tylko swoje zdanie. Nie zmienia to faktu, że i tak przy każdej części bawiłem się doskonale, pewnie będzie też tak z kolejnymi ;)
Ja również życzę wszystkim Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, dla całej redakcji GOL i wszystkich forumowiczów :)
Oczywiście masz rację i zgadzam się z Tobą w pełni. Po prostu piszę i mówię jak jest i jak może być kiedyś - za tę paręnaście lat. Nie mniej jednak, doceniam, że są nadal osoby, takie jak Ty, które nadal pozostają przy pudełkach, bo to było fajne, kiedy po otwarciu można było zagłębić się w kilka stron opisu gry. Sam pamiętam jak miałem całe wydanie Warhammera 40 000 i cała zawartość cieszyła, ale niestety lub stety (zależy dla kogo) czasy są jakie są :)
Najbardziej czekam na kolejną część Horizon i Gran Turismo. Liczę na to, że seria Gran Turismo troszkę pójdzie o krok dalej, bo obecne Sport nie jest złe, aczkolwiek mam wrażenie, że jest niedopracowane. Gra się przyjemnie, ale oprócz multiplayera, brakuje jakieś kariery dla pojedynczego gracza. Multi nie można nic zarzucić bo faktycznie sposób w jaki są dobierani przeciwnicy i sam model jazdy jest mega i to trzeba przyznać. Gdyby dodali do tego jakąś przyjemną i fajną karierę dla jednego gracza, to kupuje w ciemno. Natomiast na nowego Horizona bardzo czekam, Zero Dawn wraz z dodatkiem pochłonęła mnie na wiele godzin i nie pamiętam kiedy ostatni raz tak dobrze się bawiłem i wciągnąłem w jaką kolwiek grę. Obym się nie zawiódł, ale myślę że będzie dobrze ;)
Patrzcie prosty sposób żeby temu zaradzić + prosty sposób na własny biznes. Otwierasz sklep z produktami Sony głównie PS5 z akcesoriami, ale ta sprzedaż odbywa się tylko i wyłącznie w fizycznym sklepie. Dodatkowo 1 osoba może zakupić tylko jedną sztukę (nie wiem czy prawnie jest w stanie wgl coś takiego ugrać) i sprawa załatwiona. Gracze szczęśliwi, Sony szczęśliwe i happy end gotowy. Oczywiście się śmieje, a to co napisałem to tylko bójna wyobraźnia, nie mniej jednak sprawa nie wygląda ciekawie bo sam chciałbym w końcu zakupić swój egzemplarz PS5, ale niestety jest to niemożliwe. Z ciekawości zajrzałem na allegro i byłem zdziwiony, że ludzie naprawdę to kupują. Jest dużo akcji gdzie cena jest zawyżona o te 1000 do 1500 zł i sprzedaże na poziome 40 do 80 osób. Widocznie są osoby, którym nie przeszkadza przepłacanie, ale jaki taki stan rzeczy będzie się utrzymywał, a Ci ludzie będą dalej to kupować no to to nie wróży nic dobrego. Każdy ma swój rozum, ja mam taki, że nie mam parcia i ze spokojem poczekam, by zabrać konsolę i zakupić ze sklepowej półki. Nie ma co dawać satysfakcji i bogadzić się takim osobnikom. Wiem ktoś może zarzucić że to czysty popyt i podaż, kup taniej i sprzedaj drożej, ale w przypadku tego produktu to bardzo nieuczciwy rynek i zabieg, tak samo jak firmy bogacily się na maseczkach sprzdawajac je za "grube miliony" cóż żyjemy w takim, a nie innym świecie, że każdy niestety kombinuje.
Nie gram na PC, tylko na konsoli, ale również uważam jak większość, że nie powinno się tolerować aukcji ze sprzedażą do współdzielonych kont. Inna bajka z całkowitą odsprzedażą konta, to powinno być dopuszczalne, ale jak większość użytkowników już zaznaczyła, regulamin danej platformy na to nie zezwala. To może inaczej, dlaczego te wszystkie platformy nie zezwolą na przenoszenie gier między kontami? Okej powiecie, że 10 gości zrzuci się na jedną i będą ją sobie przekazywać - faktycznie marny pomysł. Nie mniej jednak to tak samo jakby kupić 1 grę pudełkową na konsolę w 10 osób i ją sobie przekazywać, różnica że tu produkt fizyczny, a tam cyfrowy. Ogólnie moim zdaniem zyskali, by wśród graczy wizerunkiem, zadowoleniem itp.. wiadomo wydawcy będą tracić, ale z drugiej strony zmniejszy się poziom piractwa i sprzedaż z dostępem do kont współdzielonych także. Prawda jest taka, że jak są zwolennicy takich zakupów, to i tak czy siak sprzedawcy znajdą inne platformy, by szerzyć dalej ten proceder. Ogólnie jeżeli się głębiej nad całą tą sytuacją zastanowić, to na pewno można było by znaleźć jakieś sensowne rozwiązania, żeby wilk był syty i owca cała ;)
To ja poruszę temat z innej strony, ile planujesz czasu dziennie, tygodniowy, miesięcznie spędzać czasu grając w gry? Dla mnie akurat była to istotna kwestia. Za młodu grałem tylko na PC bo robiłem to często, kilka godzin dziennie i tak leciało. Wymieniało się co jakiś czas podzespoły i zawsze w nowe produkcję można było pykać na wysokich ustawieniach. W momencie w którym gry musiały pójść w odstawkę na rzecz ważniejszych rzeczy, praca, rodzina itd.. czyli przysłowiowa dorosłość co pewnie większość z Was zna, nie ma aż tyle czasu na granie, bynajmniej ja nie mogłem sobie pozwolić. Z gier nigdy nie chciałem rezygnować, więc wybrałem konsolę właśnie dlatego, że nie gram już tyle co kiedyś i dzięki temu nie muszę też martwić się o inne rzeczy jak podzespoły, czy mi pójdzie itd... mam trochę czasu, chce w coś zagrać, idę do sklepu albo kupuje w PS Store i gram. Dla mnie takie rozwiązanie jest dobre bo pieniądze które wydałbym na nowego PC to niebyłbym w stanie czasowo ograć tego co chce - trochę wyrzucenie pieniądzy w błoto (Nie wiem czy rozumiesz co mam na myśli). Tak płace jednorazowo za konsolę i tyle. Ja podchodziłem do tego właśnie w taki sposób, plus dla mnie jeszcze wygoda bo lubię rozwalić się na kanapie wieczorami kiedy domownicy śpią i nikomu nie przeszkadzam. Jeszcze jak piszesz, że masz taki, a nie inny telewizor to raczej brałbym konsolę, chyba że masz dużo czasu na granie i warunki do tego no to inna bajka. To jest moje zdanie z nieco innej perspektywy, może też coś wniesie w podjęciu Twojej decyzji ;)
Jaka totalna bzdura, aż mnie oczy bolą jak to czytam. Czy oni naprawdę myślą, że zasłanianie się PS5 i wersją PC coś im pomorze? Wydali niedopracowany produkt i tyle, tutaj nie ma z czym dyskutować, a ich żałosne tłumaczenie się i zwalanie winy na inne platformy jest rodem z przedszkola, a już na pewno nie uwierzę w bajeczkę, że do samego końca pracowali nad wersjami konsolowymi. Kłamstwo za kłamstwa i próba wyjścia z twarzą (nieudolna jak dla mnie), a najlepiej pokazuje to właśnie 1 z pierwszych komentarzy z screena w postaci poprzedniego artykułu, no masakra. Dodatkowo, czy ostatnio nie mówili coś o wsparciu przy zwrocie gry? Bo teraz czytając ten artykuł zrozumiałem to tak, że w sumie to mają w nosie czy Ci się uda czy nie, radź sobie sam. Zdaje sobie sprawę z tego, że w świetle prawa ciężko by było aby oni w jakimś stopniu przyczynili się do pomocy ze zwrotem gry, ale patrząc już na ich wizerunek i to jak bardzo stracili w oczach graczy, kopią sobie jeszcze większy dół.
Dokładnie, teraz akurat w nie gram (dosłownie) i obawiam się, że to jest ostatni dobry DiRT w którego gram, smutne ale prawdziwe.
Przecież to jest wyrok na tę produkcję.... masakra nic więcej nie trzeba komentować.
Wygląda to okej, ale martwi mnie fakt, że do dyspozycji mamy tylko frakcję Gwardii Imperialnej. Mam nadzieję, że tylko na zwiastunie, bo nie ukrywam, że takim Dominium Tau lub Space Marine również bym pograł. Jedna frakcja to może być zdecydowanie za mało, jak na tak ogromne uniwersum i to jeszcze osadzone w najlepszym dla mnie okresie. Może faktycznie DLC będzie rozszerzać o kolejne frakcje i adekwatnych do nich rywalów wedle historii.
Generalnie to znaczna większość gier strategicznych, ja na przykład zawsze dobrze bawiłem się za dzieciaka przy takich tytułach jak:
- Empire Earth
- Praetorians
- Warhammer 40 000 Dawn of War
Do dziś pamiętam te nieprzespane noce kiedy to trzeba było wstawać do szkoły. Mało tego, to właśnie w takich grach najlepiej nam się rozmawiało praktycznie o wszystkim bez przerwy. Piękne czasy ;)
Bardzo ciekawy artykuł, rzekłbym, że po jego przeczytaniu nawet przychodzi czas na pewne życiowe refleksje i dostrzeganie tego, że są ludzie, którzy mają poważniejsze problemy niż zwyczajna kłótnia o jakąś przysłowiową pierdołe - nie potrafię na poczekaniu czegoś sensownego wymyślić. W każdym razie dziękuję za ten artykuł i uzmyslowienie mi jak wygląda to z Twojej strony. Dzięki temu w przyszłości, gdy będę miał kontakt z osobą o takiej przypadłości, będę wiedział może nie tyle, jak się zachować, ale jak "robić" by dana osoba czuła się komfortowo i dobrze mnie zrozumiała. Na prawdę wielki szacun dla Ciebie, że mimo wszystko masz tyle optymizmu w sobie i potrafisz się z tego śmiać i rownież tego Ci życzę. Dla Ciebie również
Przecież to nie ma racji bytu... Google Stadia przy Microsofcie to ma na noc z tą ofertą. Ciekawe jak rozwinie się to w przyszłości. W każdym razie wolę tradycyjny sposób grania i kupowania gier ;)
Po przeczytaniu nagłówka to pierwsze o czym pomyślałem, był skok między premierowym PS4 PRO, a tym wydanym nieco później. Dla tych którzy nie wiedzą i nie mieli porównania tak jak ja, to różnica między premierowym (głośniejszym) a tym później wydanym (bardziej cichym), była ogromna. Grając w Skyrima albo Horizon Zero Dawn to człowiek miał wrażenie że śmigłowiec ląduje na dachu domu - nie, ja nie żartuję, tak było. Grając w nocy, możecie zapomnieć że Wasi bliscy przebywający w innych pokojach będą spać spokojnie. Otóż tak, miałem te nieszczęsna premierową wersję konsoli PS4 PRO i mimo wymiany układu chłodzenia na nowy (oddałem do serwisu), nic to nie dało, konsola dalej wyła. Dlatego po długim czasie kupiłem kolejną konsolę PS4 PRO, ale już tą cichszą i mam ją do dziś. Różnica niewyobrażalna, tej nowszej to czasem nie słychać. Dlatego jak przeczytałem nagłówek tego artykułu, to miałem zawał na miejscu, ale na szczęście mówimy o znacznie mniejszej różnicy wydawania dźwięku, który nie powinien przeszkadzać przeciętnemu użytkownikowi konsoli ;)
Żeby była jasność, absolutnie nie popieram tego typu zachowań, co już pisałem w pierwszym komentarzu. Po prostu uważam, że należy 10 razy przeczytać aukcje nim cokolwiek kupimy.
Fakt, te działania są bardzo nieuczciwe względem innych osób, bo jest to żerowanie na ludzkiej głupocie i niewiedzy związanej z czytaniem opisu aukcji, ale:
1. Kto normalny kupuje konsolę za takie pieniądze? Dla mnie to chyba nikt, ewentualnie ktoś kto "sra" pieniędzmi, ale umówmy się wtedy, to będzie miał nawet w nosie to że przysłali mu zdjęcie, a nie konsolę - przecież go stać.
2. Nie mogą nic zrobić takiemu sprzedawcy, bo i informuje kupujących co sprzedaje, wyraźnie jest napisane w tych aukcjach, że jest to zdjęcie.
3. Każdy produkt według polskiego prawa możesz zwrócić w ciągu 14 dni od daty otrzymania, w czym problem?
Jak zawsze było tak jest i teraz, szukają jeleni i na pewno się jacyś znajdą, co nie zmienia faktu, że również i mnie takie działania drażnią, tyle w temacie.
Na prawdę macie aż taki problem z padem od Sony? Co stoi na przeszkodzie, żeby mieć 2 pady... i nie zgodzę się z tym, że krótko trzyma bateria w kontrolerze, chyba że ktoś kupi go z tzw. drugiej ręki. Mam 2 pady już prawie 2 lata i od nowości nigdy nie miałem takiej sytuacji, że grając musiałbym się martwić o baterię w padzie. Po prostu 1 się wyczerpuje to zastępujesz 2, proste. Akurat uważam, że jest wiele innych czynników, które Microsoft robi znacznie lepiej od Sony, gdzie sam zastanawiałem się czy jednak tym razem nie wybiorę zielonych - to tylko pokazuje, że nie jestem zagożałym fanem żadnej ze stron, gdyby ktoś próbował mi to zarzucić. Po prostu wybieram to co jest lepsze dla mnie, a w kwestii pada, to na pewno nie jest to pad od zielonych. Wolę być w posiadaniu 2 padów, ładując je na przemian niż martwić się o baterię do pada zielonych ;)
Zgadzam się w 100%. Największym problemem Game Passa dla mnie jest rotacja gier. W przypadku innych tego typu usług nie ma to znaczenia... Netflix? Zobaczysz film, serial i koniec, nie wracasz do tego. Game Pass? Pykasz w jedną grę pół roku, robiąc ją na 100%, a tu w połowie okazuje się, że gra zniknęła. Nie.. ta usługa zdecydowanie nie jest dla mnie. Oczywiście zdaje sobie z tego sprawę, że znajdą się osoby, którym taka opcja odpowiada i o to właśnie w tym chodzi, aby każdy znalazł coś dla siebie.
Ciekaw jestem jak wyjdzie oficjalna produkcja. Mam nadzieję, że nie zepsują moich wspomnień z tą produkcją, bo za młodzieńczych lat bardzo lubiłem oglądać Toma i Jerrego.
Dokładnie tak, mam nadzieję, że wyjdzie nam to wszystkim na dobre. Pozatym należy się MS ten sukces. Widać, że wyciągnęli wnioski i wzięli się ostro do roboty, oby tak dalej. Ja trzymam za nich kciuki, mimo iż gram na sprzęcie Sony ;)
Szczerze mówiąc to sam nie wiem czy się śmiać, cieszyć czy płakać. Ogólnie to nie oszukujmy się, ale ich ostatnie produkcje nie należą do topowych gier i są po prostu średnie. Według mnie ostatnia dobra gra wyścigowa jaką wypuścili to DiRT Rally 2.0, pomimo faktu, że podstawowa wersja gry nie oferuje zbyt wiele. Znów ich ostanie dzieło czyli DiRT 5 to jakaś pomyłka. Liczyłem na jakiś powrót do czasów z DiRT 2 przy którym bawiłem się świetnie. Reasumując, coraz to kolejne gry tego studia, są coraz gorszej jakości, może to przejęcie wyjdzie im na dobre pod kątem grywalności i oprawy, ale znów ucierpi podstawowa zawartość gry (chociaż nie wiem czy da się okroić jeszcze bardziej takiego DiRT'a Rally 2.0). Kolejne produkcje pokażą.
Zgadzam się, nawet z drugiej strony powinniśmy dziękować MS, bo może Sony się ogarnie i zacznie poważniej traktować graczy. Zdrowa konkurencja to podstawa, oby tylko gracze na tym najbardziej skorzystali :)
Bardzo niesprawiedliwie podchodzicie do tematu. Dla pecetowców faktycznie to żadna zmiana, bo gra wygląda praktycznie tak samo, ale dla graczy konsolowych to możliwość zagrania w ten tytuł. W pierwowzora nie zagracie na PS4 ani na XBOXIE ONE, więc nie rozumiem skąd tak skrajnie durnowate opinię z Waszej strony. Nie chcecie, to nie grajcie, ale dajcie szansę tym, którzy nie mieli okazji w to zagrać.
To się dzieje... mimo iż jestem fanem Sony od debiutu PS2, aż po obecną generację, to zieloni równie za sprawą wstecznej kompatybilności przeciągają mnie bardziej na swoją stroną. Jest tyle tytułów, które chciałbym jeszcze raz ograć lub w które w ogóle nie grałem, była by ku temu okazja. Dodatkowo fakt, że od połowy obecnej generacji skończyłem ze zbieractwem na rzecz cyfrowych wersji to wspomniany quick resume wydaje się być bardzo dobrą opcją. Co prawda z Game Passa i tak bym nie korzystał, bo nie lubię "abonamentowych rotacji tytułów", wolę kupić samą grę i mieć ją cały czas. No nic, poczekam do testów na podjęcie oficjalnej decyzji.
Nie zgodzę się z Tobą. Zawsze byłem zwolennikiem kolekcjonowania gier pudełkowych. Na PS4 udało mi się uzbierać pokaźną kolekcję do czasu aż narzeczona zaczęła krytykować miejsce, które one zajmowały. Teraz, przy zmianie platformy na nowszą generację zdecydowałem się na wersję digital, a nie należę do grona casualowych graczy. Dla osób, które lubią kolekcjonować gry, taka forma wydaje się być wygodniejsza z kilku prostych powodów:
- nie muszę wstawać z kanapy kiedy chce odpalić inny tytuł (często powracam do tych, które już ograłem)
- nie muszę martwić się o miejsce na moje pudełka (brak narzekań od narzeczonej)
Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że tak jak mówicie pudełka można puścić dalej na rynek, ale tak ja mówiłem dla osób, które lubią poszerzać swoją bibliotekę gier, cyfrowe edycje mogą okazać się lepszą alternatywą - przynajmniej dla mnie ;) Wydaje mi się, że jest to tylko mylny stereotyp, że wersja all digital to tylko casualowy gracz.
Promocjami bym tego nie nazwał (mówię o PS4). Jedyna gra, którą się opłaca to Lords of the Fallen bo faktycznie idzie te 15/20 zł zaoszczędzić patrząc na nówki. Resztę idzie znaleźć taniej na Internecie.
Puki co to jedynie konsolowcy mogą być spokojni mając wersję pudełkowe. Chociaż obawiam się, że niedługo te czasy i na konsolach miną, a na przestrzeni czasu będą powstawać takie same durne platformy na konsolach :/
Spróbuj na Tunngle, taki program do grania po sieci w różne tytuły. Używałem np. do Empire Earth czy też Preatorians gdzie normalne serwery są już wyłączone. To ściągasz na komputer, tworzysz konto i wchodzisz w daną społeczność gry. Przeważnie nie ma problemu z znalezieniem ludzi do grania, nawet w mniej znane tytuły zawsze ktoś się znajdzie.
Nie orientuje się ale wiem że jest taka aplikacja czy też program o nazwie Tunngle. Nie wiem czy słyszałeś o tym ale fajna właśnie opcja do pogrania z większą liczbą osób właśnie w takich przypadkach gdzie w grach serwery są już wyłączone to ten program umożliwia właśnie takie granie. Używałem go do Preatorians, Empire Earth i wielu innych starszych tytułów ;)
łap linka
[link]
Albo kupić edycję master collection ;) (podstawka + 3 dodatki) jest fajna oferta teraz za 55 zł na allegro.
Swoją drogą od dłuższego czasu zastanawiam się dlaczego moje statystyki na multi zapisują się losowo. Szukałem podobnych wątków i natknąłem się na grupę osób na steamie którzy twierdzili że trzeba szukać gier przez automatyczne wyszukiwanie z zaznaczoną opcją "ranked games". Nie wiem ile w tym prawdy ale trzeba by było wieczność czekać gdyż działa to na tej zasadzie że szuka osób do gry bądź serwera z podobnymi statystykami do nas.
Miał lub ma ktoś podobny problem z losowym zapisywaniem statystyk ?
Generalnie jeśli chodzi o PC to nigdy bym już się nie pokusił o wersję pudełkowe. Kiedyś gdy nie było jeszcze tego steama czy origin czy uplay czy jeszcze nie wiadomo co to te pudełka miały jakąś zawartość w środku. Fajną instrukcję z szczegółowymi opisami czy też innymi pierdułkami, ale chyba większość się ze mną zgodzi że to cieszyło :D. Teraz tak na prawdę płacisz tylko za sam klucz do gry i to wszystko. Nikogo głównie twórców już nie obchodzi zawartość pudełka, no chyba że ktoś nie wiem jakieś edycje kolekcjonerskie zamawia to jeszcze. Odmiennie ma się to do wersji konsolowych co mnie cieszy osobiście bo sam jestem posiadaczem i oby się to akurat w tej kwestii nie zmieniło ;)