Druga tura wybor�w samorz�dowych w niedzielę, 21 kwietnia, potrwa do godz. 21. Oficjalne wyniki prawdopodobnie PKW opublikuje w poniedziałek. Tymczasem na godzinę 17:00 frekwencja wyniosła 33,17 proc. Taką informację przekazał szef Państwowej Komisji Wyborczej. Najwyższa frekwencja jest w województwach lubelskim (37,50 proc.), świętokrzyskim (35,85 proc.) i mazowieckim (35,32 proc.). Najwięcej uprawnionych do głosowania poszło zagłosować w wyborach prezydenckich w Zielonej Górze - 36,48 proc.
PKW o frekwencji w II turze wyborów samorządowych
Najniższa frekwencja jest z kolei w województwach: dolno�l�skim (29,51 proc.), śląskim (31,13 proc.) i opolskim (31,59 proc.). Sylwester Marciniak poinformował, że dane te są gorsze zarówno w porównaniu z wyborami sprzed dwóch tygodni (39,43 proc.), jak i w II turze wyborów samorządowych z 2018 roku. Wtedy frekwencja wyniosła 38,7 proc. Członkowie PKW wskazali także, że w sumie doszło do 106 incydentów, które zakłóciły przebieg głosowania.
Najwięcej głosów do godziny 17:00 oddano w gminie Odrzywół w powiecie przysuskim w województwie mazowieckim. Tam frekwencja wyniosła 62,51 proc. Najmniej wyborców poszło do urn w gminie Miastko, w powiecie bytowskim, w województwie pomorskim. Tam zagłosowało 21,82 proc. uprawnionych do głosowania.
Jeden z członków PKW Wojciech Sych mówił z kolei o incydentach, jakie odnotowano podczas niedzielnego głosowania. W jednej z gmin w województwie podlaskim pojawiła się informacja, że aktualny wójt, który także kandyduje w wyborach, razem ze swoim zastępcą dowożą prywatnymi samochodami do lokali wyborczych. - Inny kandydat na wójta w tej gminie zdecydował się podjąć interwencję i zatrzymał samoch�d kierowany przez jednego z tych mężczyzn, a ponieważ tamten nie chciał się zatrzymać, kilkadziesiąt jechał na masce tego samochodu - przekazał członek PKW.
***
