Polski Ład wprowadza wiele zmian w naszym życiu. Szereg nowych rozwiązań obejmuje m.in. emerytury czy liczne modyfikacje w systemie podatkowym. Jednym z pomysłów jest wprowadzenie ulgi dla klasy średniej, która przez niektórych ekspertów została określona mianem "zła wcielonego". Kogo obejmie ulga i jak z niej skorzystać?
Jak sama nazwa wskazuje, ulga dla klasy średniej będzie przysługiwała Polakom, których zarobki kwalifikują się do średnich zarobków na terenie naszego kraju. Projekt określa, że mowa o osobach uzyskujących roczne przychody brutto w wysokości pomiędzy 68 412 zł a 133 692 zł. To oznacza, iż miesięczna pensja potencjalnego petenta mieści się w przedziale od co najmniej 5 701 zł brutto do maksymalnie 11 141 zł brutto.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl.
Jeśli te kwoty zostaną przekroczone o choćby złotówkę, wówczas skorzystanie z ulgi dla klasy średniej nie będzie możliwe, za jednym wyjątkiem. Ulga będzie przysługiwała bowiem osobom korzystającym z Pracowniczych Planów Kapitałowych. Z tego rozwiązania na pewno nie będą mogli skorzystać: podatnicy płacący PIT według stawki liniowej, osoby rozliczające się ryczałtem, osoby rozliczające się kartą podatkową, osoby zatrudnione na umowach cywilnoprawnych (czyli umowie zleceniu i o dzieło) i emeryci.
Niestety, rozliczanie ulgi wcale nie będzie takie proste. Praca na etacie i pobieranie miesięcznego wynagrodzenia sprawiają, że nasz pracodawca, co do zasady, ma ją uwzględniać co miesiąc, indywidualnie przy każdej wypłacie. Zatem jeśli w jednym miesiącu zarobimy 7 tys. zł, to ulga zostanie nam przyznana, ale gdy w drugim otrzymamy już pensję w wysokości 12. tys. zł, to ulga nam nie przysługuje. Gdzie leży problem? A no w tym, że ulga dla klasy średniej jest rozliczana w formie rocznej.
Dlatego najistotniejsza jest suma zarobków rocznych danej osoby. Jeśli łączna kwota przychodu brutto przekroczy kwotę 133 692 zł, wtedy trzeba będzie zwrócić całą kwotę ulgi dla klasy średniej i uwzględnić to w rozliczeniu PIT. Zbyt mała zarobki, czyli mniej niż 68 412 zł brutto na przestrzeni roku, również sprawią, że skorzystanie z ulgi nie będzie możliwe. Zakwalifikowanie się do ulgi nie jest zatem takie proste. Dlatego eksperci nie mają o tym pomyśle najlepszych opinii i uważają ją za "zło wcielone", o czym szerzej pisaliśmy dla Was tutaj.