Chcesz zag�osowa� w wyborach, ale nie w referendum? W lokalu trzeba b�dzie to jasno zasygnalizowa�

Osoba, kt�ra w dniu wybor�w parlamentarnych nie b�dzie chcia� wzi�� udzia�u w referendum, b�dzie musia�a przekaza� tak� informacj� w lokalu wyborczym. Jak wskazuje PKW w ostatnim komunikacie, "je�eli wyborca odm�wi przyj�cia karty lub kart do g�osowania, obwodowa komisja wyborcza odnotuje to w spisie wyborc�w". Ostateczna decyzja ws. organizacji referendum nie zosta�a jeszcze podj�ta przez Sejm.

Na 16 i 17 sierpnia zwołane zostało posiedzenie Sejmu. W ostatnim dniu posiedzenia zaplanowano prace nad wnioskiem o zarządzenie ogólnokrajowego referendum. Prezes PiS Jarosław Kaczyński w połowie czerwca zapowiedział w Sejmie zorganizowanie referendum w sprawie relokacji migrantów. Kilka dni wcześniej, przy sprzeciwie Polski i Węgier, ministrowie spraw wewnętrznych krajów unijnych przyjęli zapisy paktu migracyjnego. Zapisano w nim zasadę warunkowości - albo kraje zgodzą się na relokację migrantów docierających na południe Europy przez Morze Śródziemne, albo będą płacić około 20 tysięcy euro za każdą nieprzyjętą osobę.

Zobacz wideo Kaczyński zadeklarował, ile jeszcze będzie żył, zapewnił o terminie wyborów i obiecał "prezenty" dla kobiet. Wizyta w Połajewie

Zdaniem opozycji, propozycja dotycząca referendum ma związek ze zbliżającą się kampanią. Politycy ugrupowań opozycyjnych podkreślają też, że kwestia unijnego paktu migracyjnego nie została ostatecznie przesądzona, a Polska będzie mogła wnioskować o wyłączenie z niego w związku z przyjęciem migrantów z Ukrainy.

Państwowa Komisja Wyborcza w wydanym w ostatnich dniach komunikacie podkreśliła, że zgodnie z przepisami referendum ogólnokrajowe może zostać przeprowadzone w tym samym dniu, w którym odbywają się wybory parlamentarne, prezydenckie lub do Parlamentu Europejskiego. Głosowanie odbywa się także w tych samych lokalach wyborczych. Wydawaniem kart wyborczych i do referendum zajmuje się jedna i ta sama obwodowa komisja. Co ważne, głosy trafiają też do jednej wspólnej urny wyborczej. 

"W wyborach parlamentarnych wyniki głosowania w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej ustalane są odrębnie i sporządzane są odrębne (dwa) protokoły głosowania. W przypadku ewentualnego przeprowadzenia w tym samym dniu referendum ogólnokrajowego i wyborów, obwodowa komisja wyborcza miałaby więc obowiązek dodatkowo odrębnego ustalenia wyników głosowania i sporządzenia odrębnego, (trzeciego) protokołu głosowania" - zaznacza PKW.

PKW o odmowie przyjęcia karty

Państwowa Komisja Wyborcza podkreśla, że wyborca "żadnej mierze" "nie może i nie jest zmuszany do głosowania wyborach do jakiegokolwiek organu, ani do udziału w referendum". Oznacza to, że osoba, która przyjdzie do lokalu, będzie mogła wziąć udział np. jedynie w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej (bez udziału w referendum) lub jedynie w referendum (bez udziału w wyborach do Sejmu i do Senatu). Swoją wolę trzeba będzie jednak wyraźnie zasygnalizować podczas wizyty w lokalu.

Z komunikatu PKW wynika, że "jeżeli wyborca odmówi przyjęcia karty lub kart do głosowania, obwodowa komisja wyborcza odnotuje to w spisie wyborców". Taka adnotacja w przypadku referendum jest istotna. Brak dopisku o odmowie przyjęcia karty referendalnej sprawia, że głos wyborcy doliczany jest do frekwencji. Zgodnie z polskimi przepisami referendum ogólnokrajowe jest wiążące przy frekwencji liczącej ponad 50 proc. uprawnionych.

PKW o kampanii wyborczej i referendalnej

Państwowa Komisja Wyborcza zabrała też głos ws. finansowania kampanii wyborczej i referendalnej. Podkreśliła, że "finansowanie kampanii wyborczej jest jawne".

"Kampanię tę na rzecz kandydatów – na zasadzie wyłączności – prowadzą komitety wyborcze. Ich wydatki ponoszone w związku z zarządzonymi wyborami pokrywane są z ich źródeł własnych. Komitety mogą pozyskiwać środki jedynie od podmiotów określonych w Kodeksie i wydatkować je wyłącznie na cele związane z wyborami. Pełnomocnicy finansowi tych podmiotów zobowiązani są do złożenia po wyborach Państwowej Komisji Wyborczej sprawozdań finansowych, które – po dokonaniu ich analizy – mogą być przez Komisję przyjęte, przyjęte ze wskazaniem na ich uchybienia lub odrzucone" - czytamy.

PKW zaznaczyła jednocześnie, że "do finansowania kampanii referendalnej nie mają zastosowania przepisy Kodeksu wyborczego". "Wydatki ponoszone przez podmioty biorące udział w kampanii referendalnej pokrywane są z ich źródeł własnych i zgodnie z właściwymi przepisami określającymi ich działalność finansową. Są to zatem odrębnie prowadzone gospodarki finansowe" - przekazano.

Wi�cej o: