B�aszczak po publikacji listu Kaczy�skiego do Ziobry. "Kapiszon"

- Ta publikacja to kolejny kapiszon "Gazety Wyborczej" To ju� ca�a seria kapiszon�w - tak Mariusz B�aszczak z PiS-u skomentowa� upubliczniony przez dziennik list Jaros�awa Kaczy�skiego do Zbigniewa Ziobry. W 2019 roku prezes Prawa i Sprawiedliwo�ci ��da� od prezesa Suwerennej Polski "natychmiastowego zakazania kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwo�ci w kampanii wyborczej".

O opublikowany przez "Gazetę Wyborczą" list Kaczyńskiego do Ziobry dziennikarze pytali polityków PiS-u na poniedziałkowej konferencji prasowej. Mariusz Błaszczak, Waldemar Buda i Janusz Kowalski mówili o inicjatywie "Stop podwyżkom" i krytykowali rząd Donalda Tuska. W drugiej części były szef MON-u odniósł się do sprawy Funduszu Sprawiedliwości. - Proszę zwrócić uwagę na sformułowania w tym liście: "o ile potwierdzą się przypadki" - zwrócił uwagę Błaszczak.

Błaszczak po publikacji listu Kaczyńskiego do Ziobry. "Kapiszon"

Według szefa klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości "Kaczyńskie zawsze dbał o to wysoki poziom tych spraw, które dotyczą transparentności życia publicznego".  - Dlatego wtedy, gdy pojawiła się wrzawa medialna, zwrócił się do ministra Zbigniewa Ziobry listownie z prośbą o wyjaśnienia. Wyjaśnienia zostały złożone, zatem cała rzecz koncentruje się na tym kapiszonie "Gazety Wyborczej" - dodał Błaszczak, który na początku odpowiedzi stwierdził, że publikacja listu "to kolejny kapiszon".

- Być może to nie przypadek, że dziś, 1 lipca, kiedy wzrastają ceny energii i gazu, takie kapiszon został odpalony - podsumował Błaszczak. - Funduszu Sprawiedliwości dzisiejsza koalicja rządząca uczyniła sobie pałkę na opozycję I próbuje tą pałką właśnie zgładzić opozycję, Prawo i Sprawiedliwość, bo oni nie potrafią wygrać w wyborach - dodał polityk PiS-u Stwierdził, że minimalna wygrana w wyborach do Parlamentu Europejskiego przez KO wynika z tego, że "Donald Tusk skonsumował przystawki". Według Błaszczaka jedynym co łączy partie rządzące, jest "nienawiść do Prawa i Sprawiedliwości".

O opublikowanym przez "Gazetę Wyborczą" liście pisze więcej w swoim tekście Jagoda Różycka: 

Kaczyński apelował do Ziobry ws. Funduszu Sprawiedliwości. "Natychmiastowe zakazanie"

List, który na swoich łamach opublikowała "GW", został odnaleziony podczas przeszukania mieszkania byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego. Działania ABW dotyczyły sprawy związanej z wydawaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości. List Jarosława Kaczyńskiego do Zbigniewa Ziobry nosi datę 26 sierpnia 2019 roku. Szef PiS-u zwrócił się do ówczesnego ministra sprawiedliwości o "natychmiastowe zakazanie" kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej i przekazywania jakichkolwiek pieni�dzy z Funduszu w czasie kampanii.

"Zwracam uwagę Pana Ministra, że przypadki, o których już w tej chwili mówi się w środowiskach naszej koalicji, o ile są prawdziwe, mogą przynieść fatalne skutki zarówno z punktu widzenia przebiegu kampanii, jak i ze względów związanych z jej rozliczeniem przed Państwową Komisją Wyborczą. Zmuszony jestem też stwierdzić, że w razie niezastosowania się do sformułowanego w piśmie zalecenia, pełna odpowiedzialność polityczna, a najprawdopodobniej także w innych wymiarach, będzie spoczywała na Panu" - czytamy w dokumencie.

Wi�cej o: