"Zatrzymamy chaos". Brytyjczycy, do urn
"Rozejrzyjcie się po tym kraju! Ścieki w rzekach, na SOR-ach kolejki ludzi na wózkach, przestępcy są właściwie bezkarni, hipoteki i ceny jedzenia szaleją!". Taką opowieść o stanie państwa prezentuje na wiecach wyborczych lider laburzystów Keir Starmer. W tych wyborach Partia Pracy idzie po historyczne zwycięstwo. Notowania rządzącej od czternastu lat Partii Konserwatywnej pikują, a premier Rishi Sunak wygląda jak człowiek, który nie ma już nadziei. W najnowszym odcinku "Co to będzie" mówimy o tym, co się działo w ostatnich latach w Wielkiej Brytanii i jak rzeczywiście przedstawia się sytuacja państwa cztery lata po Brexicie. Spoiler: najwyraźniej źle, skoro niebawem brytyjskie dzieci mają uczyć się polskiego.
Rozmawiamy także o tym, z jakimi postulatami dwie największe partie - torysi i laburzyści - idą do wyborów czwartego lipca. Czym kuszą wyborców, czym ich straszą? Dla jakiej jednej konkretnej grupy jest w ogóle skierowany program torysów? Czy premier Sunak przegra wybory przez tiktokerów i imigrantów? A Partia Pracy - kogo przyjmuje, kogo wyrzuca? I czy kiedykolwiek była mniej lewicowa niż teraz?
Europa, Francja, Polska
W newsowej części "Co to będzie" nie pominiemy innych ważnych wyborów - tych we Francji. Termin rejestrowania list wyborczych już minął, więc czas porozmawiać o przedziwnych roszadach, sojuszach i rozłamach, które nastąpiły w ciągu ostatnich dni szczególnie na francuskiej prawicy. Sprawdzimy też, kto najprawdopodobniej zajmie w tej kadencji PE najwyższe unijne stanowiska i czy to dobrze dla Polski. I skomentujemy upór PSL w sprawie przysposobienia dzieci w ramach związków partnerskich - upór, który sprawia, że wciąż nie wyszedł z rz�du projekt ustawy opracowany przez ministerkę Katarzynę Kotulę.
"Co to będzie" można oglądać na YouTube i stronie głównej Gazeta.pl, a słuchać - na Spotify i Apple Podcasts. Nowe odcinki zawsze w czwartek o 20:00.
