Czasowy zakaz przebywania przy granicy z Białorusią obejmuje obszar ponad 60 kilometrów wzdłuż granicy. Na odcinku 44 kilometrów zakaz obowiązuje 200 metrów od granicy, a na odcinku 16 kilometrów strefa ma około dwóch kilometrów od granicy.
Granica polsko-białoruska. Czasowy zakaz przebywania przy granicy z Białorusią
Rozporządzenie podpisał minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak. Obejmuje ono zasięg działania placówek Straży Granicznej w Narewce, Białowieży, Dubiczach Cerkiewnych oraz Czeremsze. Zakaz będzie obowiązywał przez 90 dni i wszedł w życie w czwartek 13 czerwca.
Resort spraw wewnętrznych zapewnił, że obszar strefy nadgranicznej został ograniczony do niezbędnego minimum. "Obszar strefy objętej zakazem nie obejmuje co do zasady miejscowości i szlaków turystycznych, tak, aby skutki wprowadzonych ograniczeń były jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców, turystów i innych podmiotów prowadzących działalność zawodową" - napisano w komunikacie.
Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych twierdzi, że "ewentualne utrudnienia dla mieszkańców, przedsiębiorców i turystów" zostały "ograniczone do minimum". "Priorytetem jest nie tylko bezpieczeństwo obrońców naszych granic, ale przede wszystkim Polaków" - dodał.
Wprowadzenie zakazu przebywania na określonym terenie "ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa zarówno osobom postronnym, a także funkcjonariuszom policji, Straży Granicznej i żołnierzom oraz ograniczenie aktywności działań grup przemytniczych, ułatwiających proceder nielegalnej migracji" - uzasadniło MSWiA.
Posiedzenie Rady Ministrów. Tusk zapowiedział zmiany
W poniedziałek odbyła się Rada Ministrów, która była poświęcona sytuacji na granicy i kwestii bezpieczeństwa państwa. Donald Tusk poinformował wówczas, że rząd przyjął uchwałę o utworzeniu specjalnej strefy przy granicy z Białorusią. Premier wyjaśnił, że tak zwana "strefa buforowa" ma utrudnić nielegalny przemyt migrantów i poprawić warunki pracy służb mundurowych. Pomoc mają również otrzymać mieszkańcy terenów przygranicznych.
Szef rz�du dodał, że strefa będzie miała w najszerszych miejscach dwa kilometry długości. Chodzi o odcinki granicy, na których przebywają przemytnicy - najczęściej zalesione i w odległości kilometra lub dwóch od granicy. Tusk podkreślił, że podstawowym zadaniem państwa jest ochrona i obrona granicy.
Zapowiedział też wówczas nowelizację ustawy o obronie ojczyzny. Rząd chce zmienić zasady użycia broni przez żołnierzy w sytuacji zagrożenia. Według nowych reguł jeżeli okoliczności wymagają natychmiastowego działania i żołnierz użyje broni, to nie popełni przestępstwa. - Chociaż w normalnych okolicznościach by to było uznane za naruszenie zasad użycia lub wykorzystania broni - podkreślił Tusk.
