W środę o godzinie 14:00 Platforma Obywatelska ma formalnie zatwierdzić kandydatów ubiegających się o mandat w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Członkowie partii ustalą na porannym spotkaniu, kto w razie wygranej będzie mógł wyjechać do Brukseli. Według nieoficjalnych doniesień Onetu, może to być między innymi kilku ministrów. - To może być trzęsienie ziemi - powiedział jeden z informatorów w rozmowie z portalem.
Z informacji dziennikarzy wynika, że w wyborach do europarlamentu może wystartować minister spraw wewnętrznych i administracji, a także sekretarz PO Marcin Kierwiński. "Brzmi to wręcz sensacyjnie, bo do tej pory jego nazwisko raczej nie przewijało się na giełdzie potencjalnych kandydatów" - dodaje Onet i zaznacza, że może on otrzymać pierwsze miejsce na liście w Warszawie. Przewija się także nazwisko ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza oraz ministra aktywów państwowych Borysa Budki.
- W otoczeniu premiera ściera się kilka koncepcji. Jedna nakazuje wystawić na listy możliwie najmocniejsze nazwiska, co wiąże się ze wskazaniem również kilku ministrów - przekazał Onetowi jeden z polityków PO, zaznaczając, że to może wiązać się "z ryzykiem osłabienia ekipy w kraju".
Z kolei z Trzeciej Drogi w wyborach do europarlamentu o mandat może ubiegać się minister rozwoju Krzysztof Hetman oraz ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska.
W piątek 26 kwietnia zarząd krajowy Nowej Lewicy ma zatwierdzić listy kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Dzień później na konwencji listy zostaną zaprezentowane opinii publicznej. Takie informacje przekazał Informacyjnej Agencji Radiowej minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek. Dodał, że z ministrów z Lewicy nikt nie wystartuje, w przeciwieństwie do wiceministrów. - Zobaczymy, to jest wszystko przed nami - zaznaczył. Wieczorek wyraził nadzieję, że propozycję startu z list Lewicy przyjmą byli premierzy - obecni europosłowie Marek Belka i Włodzimierz Cimoszewicz.
Z kolei kilku pos��w Konfederacji zamierza wystartować w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak przekazał we wtorek, że listy nie są jeszcze zamknięte. Dodał, że w eurowyborach zamierzają wystartować między innymi Przemysław Wipler, Konrad Berkowicz, czy Stanisław Tyszka. Sam Krzysztof Bosak do Brukseli się nie wybiera. Tłumaczył, że pełni zaszczytną funkcję wicemarszałka Sejmu.
W poniedziałek minął termin rejestracji komitetów wyborczych. Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała 35 komitetów. Termin rejestracji list kandydatów w eurowyborach upływa 2 maja. Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w różnych państwach członkowskich między 6 a 9 czerwca. Polacy pójdą do urn 9 czerwca i wybiorą 53 eurodeputowanych.