Bodnar o �ledztwie ws. Funduszu Sprawiedliwo�ci. Stawia spraw� jasno
![Bodnar o �ledztwie ws. Funduszu Sprawiedliwo�ci. Stawia spraw� jasno](https://cdn.statically.io/img/bi.im-g.pl/im/e4/b2/1d/z31139556IH.jpg)
Wniosek o uchylenie immunitetu Marianowi Banasiowi został ponownie zwrócony do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku. Decyzję o cofnięciu wniosku z powrotem do prokuratury podjął Adam Bodnar. Prokurator generalny ocenił bowiem, że musi on zostać uzupełniony. Jak twierdzi, nie ma wystarczających dowodów przeciwko szefowi Najwy�szej Izby Kontroli, które dawałyby podstawę do zwracania się o uchylenie immunitetu.
- Wniosek był analizowany w Prokuraturze Krajowej i okazało się, że materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie jest niepełny, wymaga jeszcze uzupełnienia o bardzo konkretne czynności, wskazane w tym piśmie zawierającym wniosek - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej Anna Adamiak, rzeczniczka prokuratora generalnego.
RMF FM podaje, że w związku z tym śledczy będą musieli przeprowadzić kolejne przesłuchania świadków, a także uzupełnić materiał dowodowy o dodatkowe dokumenty finansowe Banasia oraz dokumentację bankową. W ocenie dziennikarzy radia cofnięcie wniosku może być sygnałem, że według nowego kierownictwa prokuratury nie ma podstaw do postawienia Banasia przed sądem.
Śledczy chcą przedstawić prezesowi Najwyższej Izby Kontroli kilkanaście zarzutów, dotyczących między innymi podawania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych i deklaracjach podatkowych, a także przekroczenia uprawnień. "Gazeta Wyborcza" przypomina, że po raz pierwszy wniosek o uchylenie immunitetu Marianowi Banasiowi złożył w 2021 roku ówczesny prokuratur generalny Zbigniew Ziobro na wniosek Prokuratury Regionalnej w Białymstoku.
Sam Banaś twierdził, że sprawa ma charakter polityczny. - Wszystko zmierza ku temu, by pozbawić NIK niezależności i obiektywizmu i w to miejsce postawić komisarza politycznego, który będzie przygotowywał raporty wygodne dla władzy - mówił w rozmowie z mediami w 2022 roku. Choć sejmowa komisja regulaminowa rekomendowała uchylenie immunitetu szefowi NIK, wniosek ostatecznie nigdy nie został poddany pod głosowanie w Sejmie.
Wniosek ponownie trafił do prokuratora generalnego w styczniu tego roku. Z doniesień medialnych wynika, że został on poszerzony o dwa kolejne zarzuty dotyczące nieprawidłowości podatkowych oraz przekroczenia uprawnień.