Zbigniew Ziobro dodał w mediach społecznościowych nietypowy wpis, który - jak stwierdził - "grozi więzieniem". Ironicznie apelował o to, by go nie lajkować i nie cytować, po czym straszył migrantami. W ten sposób minister sprawiedliwości nawiązał do odebrania przez Parlament Europejski immunitetu czterem europarlamentarzystom (Patryk Jaki, Beata Kempa, Tomasz Poręba i Beata Mazurek). Sprawa związana była ze spotem PiS, który pokazano podczas kampanii w 2018 roku, w którym sugerowano, że jeśli PO wygra wybory samorządowe, do kraju zostaną sprowadzeni "agresywni migranci".
"Uwaga Ten tweet grozi więzieniem!! Pod żadnym pozorem go nie lajkujcie ani nie cytujcie! Skasujcie go, a jeszcze lepiej usuńcie w ogóle Twittera z telefonu!" - brzmi początek wpisu Zbigniewa Ziobry na X (dawniej Twitterze). "A teraz zakazana treść: 'migranci zagrażają bezpieczeństwu Polaków…'. George Orwell był prorokiem!" - pisał dalej prokurator generalny i minister sprawiedliwości.
Przypomnijmy, w 2021 roku Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złożył subsydiarny akt oskarżenia przeciwko dwunastu politykom z ramienia Zjednoczonej Prawicy. Wcześniej prokuratura dwukrotnie umorzyła postępowanie w tej sprawie. Oprócz Kempy, Mazurek, Jakiego i Poręby akt oskarżenia objął m.in. Krystynę Pawłowicz, Piotra Glińskiego czy Mariusza Błaszczaka. Według ośrodka w opublikowanym w mediach społecznościowych materiale rozpowszechniano treści rasistowskie.
Ze spotu PiS płynął przekaz, że jeśli to Platforma Obywatelska wygra wybory samorządowe, do Polski zostaną sprowadzeni agresywni migranci, a napaści seksualne będą codziennością. Materiał został szeroko skrytykowany, także po stronie części środowisk prawicowych.
Po tym jak pos�om odebrano immunitety Patryk Jaki opublikował w mediach społecznościowych wideo, w którym przekazał, że w 2018 roku polubił spot, który w jego opinii przedstawiał "prawdziwe sceny" przemocy ze strony migrantów. Poprosił też Elona Muska (właściciela platformy X, dawniej Twitter) o obronę wolności słowa i wsparcie podczas procesu "wszystkich ludzi, którzy nie chcą świata, w którym do więzienia trafia się za 'lajkowanie tweeta'". "Brońmy wolności słowa i internetu przed komunistami" - dodał.