Arcybiskup metropolita krakowski Marek J�draszewski w liście wysłanym w listopadzie do proboszcza Bazyliki Mariackiej ks. Dariusza Rasia wzywał duchownego do odejścia z parafii. Jako powód wskazywał wtedy nieprawidłowości, których miał dopuścić się proboszcz. Chodziło m.in. o nierzetelnie prowadzoną dokumentację czy przyjmowanie darowizn bez zgody władz archidiecezji. "Pragnę również dodać, że złożona rezygnacja zostanie potraktowana jako wzięcie słusznej odpowiedzialności za popełnione uchybienia i jako taka będzie mogła być podstawą powierzenia w przyszłości innych urzędów kościelnych" - pisał abp Marek Jędraszewski.
Kraków. Abp Marek Jędraszewski odwołał proboszcza
Ks. Dariusz Raś z funkcji nie zrezygnował, dlatego w maju abp Jędraszewski sam usunął go z tego stanowiska, mianując jednocześnie ks. Stanisława Czernika administratorem parafii. Przeciwko tej decyzji protestowała rada parafialna. Jej członkowie zarzucali arcybiskupowi, że nie chciał się z nimi spotkać i wysłuchać ich argumentów.
Wśród krakowskich duchownych nie brakowało opinii, że rzeczywiste powody odwołania ks. Dariusza Rasia nie miały bezpośredniego związku z jego działaniami. Bratem duchownego jest bowiem prezes ugrupowania Centrum dla Polski Ireneusz Raś, obecnie poseł Trzeciej Drogi. Ponadto, w tym roku arcybiskup przechodzi na emeryturę i część księży sugerowała, że przed odejściem chce przekazać prestiżowe stanowiska zaufanym osobom.
Watykan zawiesza wykonanie dekretu Jędraszewskiego
Odwołany proboszcz odwołał się od dekretu Marka Jędraszewskiego. "Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że Watykan zawiesił wykonywanie dekretu arcybiskupa Marka Jędraszewskiego w sprawie odwołania ks. Dariusza Rasia z funkcji proboszcza. Sprawa dalej będzie analizowana przez watykańskich urzędników. Postanowienie Watykanu oznacza, że bazyliką ponownie będzie zarządzał ks. Dariusz Raś" - podał we wtorek portal Lovekrakow.pl. Doniesienia te nieoficjalnie potwierdziła również Polska Agencja Prasowa.
