By�a prokuratorka skazana w aferze podkarpackiej. "Odebrano mi wszystko"

By�a szefowa Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie Anna Haba�o zosta�a skazana na sze�� lat bezwzgl�dnego wi�zienia w �ledztwie dotycz�cym afery podkarpackiej. Wyrok S�du Najwy�szego dotyczy� przyj�cia przez ni� �ap�wki i powo�ywania si� na wp�ywy. - Odebrano mi wszystko i tego ju� si� nie da odbudowa� - podsumowuje by�a prokuratorka w rozmowie z dziennikarzami programu "Uwaga!" TVN.

Anna Habało, była już szefowa Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie, tuż przed wezwaniem do odbycia kary więzienia zgodziła się porozmawiać z dziennikarzami programu Uwaga!. W 2021 roku została skazana za przyjęcie łapówki w postaci win, gotówki i korzyści w postaci remontu dachu w śledztwie ws. afery podkarpackiej. Jak zaznacza TVN, rozmowy z prokuratorką nagrano przed pobytem w więzieniu, jednak Habało zgodziła się na pokazanie swojej historii dopiero teraz, kiedy współosadzone wiedzą, kim jest ich koleżanka z celi. 

Zobacz wideo Adam Bodnar: Angażowanie wszystkich obywateli w wybór prokuratora generalnego to nadmierne oczekiwanie

Z jej relacji wynika, że były partner Anny Habało poznał ją z Marianem D., kryptonim "Lupa 2". To biznesmen z Podkarpacia i kluczowa postać afery korupcyjnej. - [Marian D. – red.] był u mnie raz. Stwierdził, że jest taka tradycja, że jak się idzie do kogoś pierwszy raz, to się przynosi jakiś prezent. Skoro nie chciałam nic, to przyniósł mi wino. Kartonik. Cztery albo sześć win, nie pamiętam dokładnie – mówiła Habało. W nagraniach, którymi dysponowali śledczy, zapisał się fragment ich rozmowy. Pokazuje on bliski charakter znajomości Anny Habało z Marianem D. Agenci CBA sfotografowali również jak ekipa budowlana, za którą zapłacił Marian D., remontuje dach garażu szefowej Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie. W zapisie nagranej przez CBA telefonicznej rozmowy Marian D., chwalił się nie tylko remontem dachu, ale też przekazaniem prokuratorce 170 tysięcy złotych łapówki. Habało zapewniła jednak, że to nieprawda. 

Habało wspomina areszt: Byłam izolowana w osobnej celi

Anna Habało podkreśla, że wspomnienia aresztu są dla niej bardzo bolesne. - Byłam izolowana w osobnej celi. Był monitoring, jednocześnie funkcjonariusze musieli sporządzać raporty. Słyszałam w areszcie, że jestem ich penitencjarnym VIP-em. Myślę, że chodziło tylko o to, jaką funkcję wcześniej pełniłam - mówiła. - Odebrano mi wszystko i tego już się nie da odbudować - podsumowuje.

Była śledcza spędziła pół roku w areszcie tymczasowym. Została skazana za przyjęcie łapówki w postaci win, gotówki i korzyści w postaci remontu dachu. Ubiegała się na odroczenie kary ze względu na stan zdrowia matki, ale sąd nie uwzględnił jej wniosku. Z sześciu zasądzonych lat zostały jej jeszcze do odbycia dwa. Skazany na cztery lata więzienia biznesmen Marian D. wyszedł już na wolność. 

Afera podkarpacka

W aferze podkarpackiej głównymi bohaterami są bracia Aleksiej i Jewgenij R. z Ukrainy. Od lat 90. mieszkają w Polsce. Oficjalnie prowadzili biznes hotelarski, jednak okazało się, że oprócz tego brali także udział w handlu ludźmi i zmuszaniu kobiet do prostytucji. Bracia R. zostali aresztowani w 2016 roku, a następnie skazani na rok i półtora roku więzienia. Według mediów, Bracia R. mieli być chronieni przez policjantów z rzeszowskiego CBŚ. W zamian funkcjonariusze mieli korzystać z usług agencji towarzyskich braci R. za darmo. Wśród klientów seksbiznesu braci R. mieli być politycy i biznesmeni.

W sprawie zarzuty usłyszało już kilkadziesiąt osób, m.in.: byli szefowie rzeszowskich prokuratur, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, były prezes NIK i były funkcjonariusz ABW. W głównej mierze odpowiadają oni za przestępstwa o charakterze korupcyjnym, które w większości dotyczą okresu od 2014-2016 roku oraz przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych.

Porannej Rozmowy możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Wi�cej o: