25 poci�g�w stan�o po fa�szywym sygnale radio-stop. Op�nienia w czterech wojew�dztwach

25 poci�g�w w czterech wojew�dztwach - we wtorek polskie koleje ponownie mia�y problemy wywo�ane nieuzasadnionym u�yciem sygna�u radio-stop. O incydentach na torach poinformowa� rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski, kt�ry podkre�li�, �e "nie by�o zagro�enia dla pasa�er�w".

We wtorek do godziny 13:00 ponownie doszło do incydentów na torach, w wyniku których zatrzymano łącznie 25 pociągów w czterech województwach: łódzkim, mazowieckim, opolskim i pomorskim. - Nie było zagrożenia dla pasażerów. W wyniku nieuprawnionego użycia sygnału radio-stop zatrzymanych zostało łącznie 25 pociągów, a średnie opóźnienie pociągu to 7 minut - poinformował w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski. Dodał, że wszystkie przypadki zgłoszono do odpowiednich służb, które wyjaśnią okoliczności incydentów.

Zobacz wideo Tusk pojedzie do Brukseli? "Składam uroczyste przyrzeczenie"

W popołudniowym komunikacie rzecznik spółki zapewnił, że "sieć kolejowa jest już przejezdna". - Linie kolejowe są stale monitorowane. Działa zespół złożony z przedstawicieli zarządcy infrastruktury i przewoźników, który w przypadku wystąpienia utrudnień na sieci ma zapewnić sprawną komunikację - tłumaczył Jakubowski. Uzupełnił, że każdorazowe użycie sygnału radio-stop jest weryfikowane przez zarządcę infrastruktury. 

Pociągi znów stanęły po fałszywym sygnale radio-stop

Podobne zdarzenia zanotowano w miniony weekend w różnych częściach Polski. W tym tygodniu do takiego incydentu doszło już o 5.30 w poniedziałek w województwie łódzkim. W wyniku zakłóceń dwa pociągi pasażerskie zatrzymały się na około cztery minuty. Jak informowało radio RMF FM, w Gomunicach ktoś w sposób bezprawny uzyskał dostęp do częstotliwości radiowej PKP. Kolejny sygnał radio-stop odebrano o godz. 5:52 w nastawni Łódź-Kaliska, ale tym razem nie doszło do zatrzymania składów. O obu tych zdarzeniach powiadomiono już ABW i Urząd Komunikacji Elektronicznej. 

Białystok. Policja zatrzymała podejrzanych ws. blokowania ruchu pociągów 

Policja w Białymstoku zatrzymała w niedzielę dwóch mężczyzn podejrzewanych o wykorzystanie sprzętu krótkofalarskiego do blokowania ruchu pociągów w regionie województwa podlaskiego. Sygnał został nadany łącznie trzy razy i miał doprowadzić do zatrzymania dziewięciu składów. Mężczyźni usłyszeli już prokuratorskie zarzuty za nieuprawnione zatrzymanie pociągów w Podlaskiem - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński. - Prokurator przedstawił podejrzanym zarzuty z dwóch artykułów Kodeksu karnego. Pierwszy dotyczy stworzenia sytuacji mającej wywołać przekonanie o istnieniu zagrożenia życia lub zdrowia wielu osób, lub mienia w znacznych rozmiarach. Doszło do tego poprzez nieuprawnione nadanie sygnałów, wywołujących automatyczne zatrzymanie się pociągów - wyjaśnił. Podejrzanym grozi do 8 lat więzienia.

Wi�cej o: