W gminie Strzeleczki w powiecie krapkowickim (woj. opolskie) dwaj mężczyźni próbowali okraść plebanię. Przez ich nieudolność ten plan się jednak nie powiódł. Jeden z mężczyzn zgubił łup w trakcie ucieczki i złamał nogę. Z kolei jego wspólnik zaparkował samoch�d obok kościoła, co wzbudziło podejrzenia księdza.
1 sierpnia policjanci z Krapkowic otrzymali zgłoszenie od księdza, który poinformował, że przy ogrodzeniu znalazł rannego mężczyznę. Funkcjonariusze dowiedzieli się, że był to 41-letni mieszkaniec Tarnowskich Gór, który zabrał pieni�dze z plebanii. Ustalono, że mężczyzna chciał przeskoczyć przez płot i uciec z łupem, ale spadł na ziemię. Wtedy wiatr rozwiał pieniądze po kościelnym placu. Mężczyzna ze złamaną nogą został przewieziony do szpitala.
W kradzieży pieniędzy z plebanii uczestniczył także 30-letni wspólnik mieszkańca Tarnowskich Gór. Był to kierowca czarnego bmw, które ksiądz dostrzegł w pobliżu kościoła. Gdy śledczy przejrzeli zapis z monitoringu, okazało się, że 30-latek uciekł z miejsca zdarzenia.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży. 30-letniemu kierowcy bmw grozi do pięciu lat więzienia. 41-latek z Tarnowskich Gór może otrzymać natomiast wyższy wyrok, ponieważ działał w warunkach recydywy - niespełna trzy tygodnie temu opuścił więzienie. Teraz może do niego wrócić, nawet na siedem lat.