Poseł PiS Jarosław Gonciarz zwrócił się do Ministerstwa Finans�w z pytaniem, czy resort planuje wycofanie z obiegu jedno i dwugroszówek i czy analizuje koszty związane z ich wytwarzaniem.
Szacuje się, że wartość monet jedno i dwugroszowych będących obecnie w obiegu wynosi łącznie ponad 10 mld złotych, przy czym koszt ich produkcji przewyższa samą nominalną wartość każdej z monet. Powyższy fakt nie umyka również zainteresowaniu wyborców, którzy zwracają mi uwagę, że jedno i dwugroszówki nie są preferowanymi przez nich środkami płatniczymi, głównie ze względu na fizyczne obciążenie portfela
- napisał parlamentarzysta w interpelacji.
Odpowiedzi posłowi udzielił wiceminister finansów Piotr Nowak. Wynika z niej, że resort nie planuje wycofania drobnych z obiegu.
"Podejmowane są natomiast działania mające na celu obniżenie kosztów emisji znaków pieniężnych poprzez zmianę stosowanego stopu metali" - podkreślił Nowak. Przypomniał, że w 2014 r. Narodowy Bank Polski ograniczył koszty emisji monet o wartości 1 gr, 2 gr i 5 gr, zmieniając stop, z którego są produkowane. Mosiądz manganowy zastąpiono wtedy stalą powlekaną mosiądzem.
"Stal powlekana mosiądzem jest stosowana jako materiał do produkcji monet w blisko 100 krajach, w tym w strefie euro. Materiał ten jest wielokrotnie tańszy od mosiądzu,a jego funkcjonalność w produkcji monet jest praktycznie taka sama" - zaznaczył wiceminister.
Nowak dodał, że NBP prowadzi prace przygotowawcze w kwestii zmiany stopu wykorzystywanego przy produkcji innych monet - 10 gr, 20 gr, 50 gr i 1 zł. "Decyzja w tym zakresie podjęta zostanie w najbliższym czasie" - zapowiedział.