Media: AfD chce utworzy� frakcj� w europarlamencie z Konfederacj�. Jest jedno "ale"

Konfederacja w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego otrzymała sześć mandatów. Europosłami zostali: Grzegorz Braun, Anna Bryłka, Tomasz Buczek, Marcin Sypniewski, Stanisław Tyszka oraz Ewa Zajączkowska-Hernik.

Media: Skrajnie prawicowa frakcja chce utworzyć nowe ugrupowanie w europarlamencie. Rozmawiają z Konfederacją

Niemiecki dziennik "Die Welt" przekazał we wtorek, że skrajnie prawicowa frakcja Alternatywa dla Niemiec (AfD) chce utworzyć w europarlamencie ugrupowanie o nazwie Europa Suwerennych Narodów. Do współpracy zaproszono między innymi polską Konfederację. W skład nowej frakcji ma wejść 28 eurodeputowanych z dziewięciu państw. Jak przekazał dziennik, frakcja zaznaczyła jednak, że "nie będzie współpracować z polskim posłem Grzegorzem Braunem i słowackim posłem Milanem Mazurkiem" z powodu ich wypowiedzi na temat Holokaustu.

"Skandal!!! Konfederacja chce utworzyć frakcję w PE z neonazistowską i antypolską AfD. Ma się nazywać Europa Suwerennych Narodów. Decyzja jeszcze w tym tygodniu" - donosi także korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon.

Nie wiadomo jednak, jak na to zaproszenie zareaguje Konfederacja. Przypomnijmy, że Anna Bryłka pytana w Radiu Zet o ewentualną współpracę, mówiła: "Ja sobie siebie nie wyobrażam w takiej frakcji z AfD".

AfD do współpracy miała zaprosić także inne eurosceptyczne ugrupowania takie jak między innymi francuskie Reconquête, bułgarskie Odrodzenie, hiszpańskie Se Acabó La Fiesta, czeskie Wolność i Demokracja Bezpośrednia, słowackie Hnutie Republika ze Słowacji oraz węgierskie Ruch Nasza Ojczyzna. 

Frakcja Viktora Orbana trzecią siłą w Parlamencie Europejskim

Tymczasem w poniedziałek 8 lipca poinformowano, że frakcja "Patriots for Europe" zainicjowana przez węgierskiego premiera Viktora Orbana stała się trzecią siłą w Parlamencie Europejskim. Tego dnia dołączyły do niej dwa ugrupowania.

Dzięki deklaracjom dwóch nie tylko silnych ugrupowań, ale pochodzących z dużych państw Unii Europejskiej, frakcja "Patriots for Europe" będzie trzecim największym ugrupowaniem w europarlamencie. Najpierw deklarację wstąpienia złożyła Marine Le Pen i jej trzydziestu eurodeputowanych francuskiego Zjednoczenia Narodowego. Kilka godzin później ogłoszono, że Patriotów wzmocni także włoska Liga Matteo Salviniego.

Według wstępnych szacunków grupa będzie posiadała między od osiemdziesięciu do osiemdziesięciu czterech europosłów. Uzupełniają ją także portugalscy nacjonaliści z Chega, hiszpański Vox, holenderska Partia Wolności, Duńska Partia Ludowa i Vlaams Belang z Belgii. Patriots for Europe prześcigną inne prawicowe ugrupowanie - Europejskich Konserwatystów i Demokratów. Założona kilka dni temu przez węgierskiego premiera, szefa Austriackiej Partii Wolności Herberta Kickla i byłego premiera Czech Andreja Babisza frakcja skupia prawicowe, populistyczne i często prorosyjskie ugrupowania z kilku krajów Europy. 

Przypomnijmy, że na rozpoczynającej się 16 lipca pierwszej sesji nowy Parlament Europejski wskaże osobę, która przez pięć najbliższych lat będzie stała na czele Komisji Europejskiej.