Informację o stanie zdrowia Alaksandra Łukaszenki podał dziennikarz Michaił Fiszman. Jak podkreślił, stan białoruskiego dyktatora "zaczął się gwałtownie pogarszać na oczach uczestników szczytu" Szanghajskiej Organizacji Współpracy, w którym brał udział.
- Następnego dnia, w czwartek, przemawiał na szczycie, spotkał się z głowami państw, ale widać, że wygląda gorzej niż dwa dni temu i dzień wcześniej, kiedy w bluzie wojskowej wziął udział w defiladzie w Mińsku. Jego twarz jest blada, jego mowa nie jest zbyt pewna - powiedział Michaił Fiszman. Jego słowa cytuje portal belsat.eu.
Łukaszenka ma problemy ze zdrowiem? "Jest bardzo poważnie chory"
Rosyjski kanał telewizyjny Dożd, powołując się na inne źródło, przekazał, że Alaksandr �ukaszenka jest "bardzo poważnie chory i bardzo ciężko znosi swoją chorobę". Nie wiadomo jednak, na co ma chorować przywódca białoruskiego reżimu.
Belsat.eu przypomina, że ostatnio pogłoski o złym stanie zdrowia dyktatora pojawiły się w maju zeszłego roku. Wówczas nie był w stanie samodzielnie przejść krótkiego dystansu podczas defilady w Moskwie. Sam Łukaszenka poinformował wówczas, że walczył z adenowirusem. Zapewnił też, że "nie planuje umierać".
