Joe Biden z kolejn� wpadk�. Rzecznik odpowiada mediom: Przekroczy�y granic� absurdu

W�r�d bliskich wsp�pracownik�w Joe Bidena rosn� obawy o jego zdolno�� do prowadzenia kampanii. Prezydent oficjalnie zapewnia, �e nie zamierza wycofa� si� z wy�cigu o prezydentur�. Jednocze�nie zalicza kolejn� wpadk�. W tle pojawiaj� si� pytania o stan zdrowia polityka.

Do kolejnego przejęzyczenia Joe Bidena, które opisują amerykańskie media, doszło podczas wywiadu prezydenta z dziennikarzami filadelfijskiego radia WURD. W audycji Biden odpierał zarzuty dotyczące jego słabego występu podczas debaty z Donaldem Trumpem. W pewnym momencie stwierdził, że jest dumny z bycia "pierwszym wiceprezydentem, pierwszą czarną kobietą, służącą u boku czarnego prezydenta". Prezydent prawdopodobnie chciał podkreślić dumę z faktu, że był wiceprezydentem za kadencji Baracka Obamy. Jak zauważa "New York Times", w tym samym wywiadzie Biden podkreślał, że za swojej prezydentury powołał pierwszą w historii czarnoskórą kobietę na sędzię Sądu Najwyższego. Zwracał też uwagę na powołanie przez niego Kamali Harris na wiceprezydentkę. 

Zobacz wideo Glapiński: Przed nami górka inflacyjna aż do 2026 roku

Kolejna wpadka Joe Bidena. Rzecznik: Było jasne, co miał na myśli

Wpadki w przywoływanej rozmowie skomentował cytowany przez "NYT" rzecznik kampanii Bidena Amma Moussa. - Było jasne, co prezydent miał na myśli, mówiąc o swoim historycznym dorobku - powiedział. Podkreślił, że Biden miał na myśli rekordowe nominacje na stanowiska federalne. - To nie jest żadna wiadomość, media przekroczyły tutaj granicę absurdu - ocenił. 

Biden zapewnia, że nie zamierza wycofać się z wyścigu po reelekcję. - Nigdzie się nie wybieram - powiedział do jednego ze swoich zwolenników podczas obchodów Dnia Niepodległości w Białym Domu. Tymczasem media w USA podają, że bliskie otoczenie prezydenta jest pełne obaw, czy jest on w stanie efektywnie prowadzić kampanię. Relacje ze sztabu Bidena, ale także z Białego Domu, przytacza portal Axios. - Wszyscy są nieszczęśliwi - powiedział dziennikarzom jeden z urzędników. - Nawet jeśli próbujesz skupić się na pracy, nic nie jest w stanie się przebić i uzyskać uznania - dodał.

Jeden z przedstawicieli demokratów stwierdził, że jedyna rzecz, która może oddalić obawy sztabu, to pokazanie przez Bidena, że jest w stanie prowadzić kampanię. Tymczasem w środę "New York Times" i CNN podały, że sam Biden ma być świadomy, że jego reelekcja jest zagrożona. Jak pisało CNN, Biden przyznał w prywatnej rozmowie, że najbliższe dni będą kluczowe dla rozstrzygnięcia, czy uda mu się uratować kampanię. Biały Dom zaprzeczył sugestiom, że prezydent rozważa wycofanie się z wyborów. 

Pytania o stan zdrowia

W USA podnoszone są wątpliwości dotyczące stanu zdrowia Joe Bidena. CNN opublikowało w piątek analizę neurochirurga i publicysty medycznego dr Sanjayi Gupty. Gupta zwracał uwagę na nieskładne wypowiedzi Bidena podczas debaty z Trumpem i gubienie wątków. Lekarz zaapelował w swoim artykule, aby prezydent poddał się szczegółowym testom neurologicznym i poznawczym oraz opublikował wyniki. 

Wi�cej o: