Opozycyjna węgierska partia TISZA dołączyła do europejskiej frakcji chrześcijańskich demokratów, w której szeregi wchodzą między innymi europosłowie PO. - Węgry w końcu naprawdę powróciły do Europejskiej Partii Ludowej (EPL) - powiedział lider stronnictwa Peter Magyar. - Jestem dumny, że udało nam się wstąpić do EPL, największej grupy w Parlamencie Europejskim, gdzie możemy naprawdę reprezentować interesy węgierskich obywateli. Orban nie miał tyle szczęścia - zaznaczył w wypowiedzi cytowanej przez Euronews.
Premierka Włoch Giorgia Meloni, której partia Bracia Włosi należy do grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR), odrzuciła bowiem wniosek partii Fidesz o przystąpienie do frakcji - poinformował włoski dziennik "Corriere della Sera". Do grupy z politykami ugrupowania Viktora Orbana nie chcieli ponadto przynależeć niektórzy deputowani z Finlandii, Belgii i Czech. Szeregów frakcji konserwatystów nie zasiliło tym samym 11 europosłów z Fideszu. Mimo tej starty EKR jest na razie trzecią siłą w Europarlamencie i wyprzedziło liberalną grupę Renew Europe (Odnówmy Europę), która liczy na ten moment 80 członków.
Do frakcji konserwatystów, w której skład wchodzą między innymi europosłowie PiS, dołączą w tej kadencji między innymi przedstawiciele czeskiej Obywatelskiej Partii Demokratycznej Petra Fiali i hiszpańskiego Vox. Częścią grupy staną się również przedstawiciele skrajnej prawicy, w tym europosłowie rumuńskiego AUR (Związek na Rzecz jedności Rumunów) oraz Marion Maréchal, która kandydowała do Parlamentu Europejskiego z ramienia francuskiej Rekonkwisty.
Pierwszą siłą w Europarlamencie pozostaje EPL, które posiada obecnie 190 mandat�w. Drugie miejsce zajmują natomiast socjaldemokraci, do których należy 136 deputowanych. Walka o trzecie miejsce wciąż się jednak toczy. Konserwatyści wciąż prowadzą rozmowy z innymi deputowanymi. Jak przypomina Polskie Radio, w Europarlamencie znajduje się wciąż 45 pos��w niezrzeszonych i 38 nowo wybranych przedstawicieli, którzy nie należeli dotychczas do żadnej grupy. Politico wskazuje, że również liberałowie nie ustają w staraniach o zwiększenie swojej liczby członków. Frakcja Renew Europe toczy obecnie rozmowy z ruchem politycznym Volt Europa, który wprowadził do Parlamentu Europejskiego pięciu deputowanych.
Decyzja o przyjęciu członków partii TISZA do EPL sprawiła, że z frakcji wycofała się węgierska Chrześcijańsko-Demokratyczna Partia Ludowa (KDNP) - koalicjant Fideszu Viktora Orbana. "Z powodu utraty swojej tożsamości i przesuwania się w stronę lewicy, EPL nie jest już partią, którą stworzyli jej chrześcijańsko-demokratyczni założyciele" - napisała partia w oświadczeniu cytowanym przez portal Hungary Today.