Wypadek autokaru w Niemczech. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych podaje nowe informacje

Pogoda by�a najbardziej prawdopodobn� przyczyn� wypadku polskiego autokaru w Niemczech. W pi�tek nad ranem pojazd, kt�rym jecha�o ponad kilkadziesi�t os�b, zjecha� z autostrady A2 niedaleko Magdeburga, przewr�ci� si� na dach i wpad� do rowu. - Stan poszkodowanych nie zagra�a �yciu - zapewni� rzecznik MSZ �ukasz Jasina.

W piątek nad ranem niedaleko Magdeburga w Niemczech doszło do wypadku polskiego autokaru. Firma przewozowa Sindbad, do której należy pojazd, zapewniła w przesłanym nam oświadczeniu, że życie nikogo z poszkodowanych nie jest zagrożone.

Kilkanaście kilometrów za Magdeburgiem, na autostradzie A2, autokar realizujący przejazd liniowy na trasie z Warszawy do Belgii, z nieznanych przyczyn zjechał z pasa autostrady i przewrócił się. 

Najbardziej prawdopodobną przyczyną zdarzenia była pogoda

- przekazał na specjalnej konferencji prasowej rzecznik MSZ Łukasz Jasina. Potwierdził też, że do szpitala trafiło sześć osób.

Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Wołodymyr Zełenski powitany owacjami na stojąco w Parlamencie Europejskim

Do wypadku doszło o godzinie trzeciej nad ranem. Autokarem podróżowało 49 pasażerów i dwóch kierowców - informuje firma przewozowa Sindbad. W najnowszym oświadczeniu, które dostała nasza redakcja wiceprezes zarządu firmy Sindabd Bogdan Kurys podkreślił, że zastępczy autokar  dotarł na miejsce wypadku po godz. 8:00. Ma zabrać pasażerów w dalszą drogę.

Ambasada RP w Niemczech potwierdziła, że żadna z osób poszkodowanych nie znajduje się w stanie zagrożenia życia. Służby konsularne placówki w Berlinie zapewniły, że pozostają w ciągłym kontakcie z policją.

Policja w landzie Saksonii-Anhalt poinformowała, że autostrada A2 w rejonie wypadku będzie chwilowo zamknięta. Autokar zastępczy dotarł do miejsca pobytu uczestników wypadku tuż przed godziną 8:00. Na miejscu jest przedstawiciel naszego biura oraz druga załoga kierowców

- czytamy w komunikacie firmy Sindbad. Wiceprezes dodał, że autokar jechał z Warszawy, jednak na pokładzie byli pasażerowie również z innych miast północnej Polski. Przewoźnik zapewnia również, że "kierowca, który prowadził pojazd w chwili zdarzenia, był doświadczonym kierowcą, ma 58 lat. Na pokładzie była dwójka dzieci, z uzyskanych informacji wynika, że nie były hospitalizowane".

Wesprzyj zbiórkę Fundacji PCPM na pomoc poszkodowanym w trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii - przez >>stronę PCPM albo przez >>zbiórkę na Facebooku.

Wi�cej o: