Szczyt Unia Europejska - Ukraina

Rozpoczynaj�cy si� w poniedzia�ek na Krymie szczyt Unia Europejska-Ukraina raczej nie przyspieszy drogi Kijowa na Zach�d

Szczyt Unia Europejska - Ukraina

Rozpoczynający się w poniedziałek na Krymie szczyt Unia Europejska-Ukraina raczej nie przyspieszy drogi Kijowa na Zachód

Spotkają się w Jałcie w Pałacu Liwadyjskim gdzie Churchill, Roosevelt i Stalin podzielili Europę. Prodi, Verhofstadt i Kuczma rozmawiać będą o drodze Ukrainy do Europy dobrobytu i demokracji

- Widać wyraźnie tendencję do podziału Europy Wschodniej i Południowej na państwa pierwszej, drugiej a nawet trzeciej kategorii - skarżył się niedawno szef ukraińskiego MSZ Anatolij Złenko. Bruksela daje pewne szanse na integrację lub półintegrację państwom bałkańskim z Jugosławią włącznie, pozostawiając na boku Ukrainę. Tymczasem w 1998 r. Kijów ogłosił, że jego celem strategicznym jest członkostwo w Unii.

W Jałcie Ukraińcy nie usłyszą nic, co pozwalałoby im sądzić, że staną się kiedyś częścią Unii. Belgijscy dyplomaci (Belgia przewodniczy obecnie Unii) mówią, że trudno rozmawiać z Kijowem o wyjściu poza regulujący stosunki gospodarcze układ o partnerstwie i współpracy, skoro nie wykorzystuje się w pełni jego możliwości. Zdaniem urzędników Komisji Europejskiej w Jałcie można oczekiwać "pewnej ogólnej deklaracji poparcia dla europejskich ambicji Ukrainy". Unia będzie gotowa pójść dalej tylko wówczas, jeśli Ukraina przyspieszy demokratyzację i reformy gospodarcze, zwłaszcza w sektorze energetyki. - Jeśli prezydent Kuczma myśli poważnie o europejskim wyborze Ukrainy, musi poprawić bezpieczeństwo inwestorów zagranicznych i wyjaśnić swe stosunki z mediami - mówił niedawno Timo Summa z Komisji Europejskiej. Unia ma także wiele zastrzeżeń do działania i niezawisłości ukraińskiego sądownictwa, o czym również będzie mowa w Jałcie.

Bruksela chce wykorzystać spotkanie, by poruszyć drażliwe tematy gospodarcze, np. łamanie zasad konkurencji przy montażu aut Daewoo przywożonych z Korei w częściach (podobny problem z UE miała kiedyś Polska). Unia wezwie też władze w Kijowie, by ukróciły podbieranie gazu z rosyjskich gazociągów tranzytowych, którymi błękitne paliwo płynie przez Ukrainę na Zachód.

Jacek Pawlicki, Bruksela