Pokojowa sukcesja na Kubie

Na Kubie ?rozpocz�a si� pokojowa sukcesja? - tajemniczo stwierdzi� wczoraj wieczorem czasu polskiego jeden z cz�onk�w rady pa�stwa Roberto Fernandez Retamar.

Takie słowa po raz pierwszy padły ze strony przedstawiciela najwyższych władz. Nie wiadomo, czy Retamar miał na myśli trwałe przejęcie władzy i czy przez Raula Castro, brata prawie 80-letniego Fidela Castro.

Tydzień temu ogłoszono, że rządzący od 47 lat kubański dyktator przeszedł operację przewodu pokarmowego; spekulowano, że ma raka. Od tej pory nikt go nie widział, a władzę oficjalnie sprawuje 75-letni Raul, namaszczony przez brata. Też nie pojawia się publicznie.