Rok temu prawdziwym hitem na deptakach i straganach z pamiątkami na Krupówkach, w Krakowie, Warszawie, a nawet w mniejszych miejscowościach była gęś Pipa. Na liście popularnych maskotek znalazły się też kapibary. W 2024 roku znów widać zarówno kultowe już gęsi, jak i kapibary i inne zwierzaki, a sporą popularnością zaczyna cieszyć się też maskotka ziemniaka inspirowana dobrze znaną już grą na telefon. Jednak turyści nie żyją samymi pluszakami. Co kupują najchętniej?
Najpopularniejsze pamiątki z Polski. "Sprzeda się nawet największe badziewie"
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez firmę Inquiry, 87 proc. Polaków przywozi z wakacji pamiątki. Najczęściej kupowane są spontanicznie, na mijanych stoiskach i straganach, a także handlowych ulicach i lokalnych targach. Pamiątki chętnie kupujemy nie tylko za granicą. Co najczęściej kupują turyści w Polsce?
Zakopane słynie z tłumów na Krupówkach, a za tłumami turystów idą też stragany z pamiątkami. - Na Krupówkach sprzeda się wszystko, nawet największe badziewie - przyznał w rozmowie z Interią jeden z właścicieli straganu na zakopiańskim deptaku. Wśród przywożonych ze stolicy polskich Tatr pamiątek prym wiodą niekoniecznie te kojarzone z górami. Znaleźć tam można losowe przedmioty z nadrukowanym napisem "Zakopane", "ludowe" stroje, miecze samurajskie, dinozaury, lokalne wyroby, oscypki i wędzone serki, a także plastikowe ciupagi, kapcie i skarpety. - Magnes króluje. Sprzedajemy nawet 200 sztuk dziennie - przyznał inny z zakopiańskich straganiarzy.
Krupówki, stragany sprzedające pamiątki z Zakopanego. Krupówki, stragany sprzedające pamiątki z Zakopanego. Fot. Marek Podmokły / Agencja Wyborcza.pl
A co króluje nad polskim morzem? Tu także nie mogło zabraknąć magnesów, a także biżuterii z bursztynów, choć zdarza się, że pierścionki, naszyjniki i bransoletki z bursztynami nie mają nic wspólnego. Hitem jest... piasek z plaży w szklanej buteleczce. - Też mnie to dziwi, ale faktem jest, że to pamiątka, która jest często kupowana przed odwiedzających - tłumaczyli straganiarze z Władysławowa w rozmowie z trojmiasto.eska.pl.
Co turyści kupują na lotniskach? Pamiątki z Polski to nie tylko kiczowate gadżety
Nieco bardziej zaskakujące są wybory turystów na polskich lotniskach. Dla wielu to już ostatnia okazja na przywiezienie jakiejś pamiątki z Polski. Nic więc dziwnego, że znaleźć tam można wszystko. Na zapominalskich w lotniskowych sklepach czekają magnesy z niemal każdego zakątka kraju, kiczowate smoki wawelskie i syrenki, pamiątki z gór i muszelki znad morza, a także cenna bi�uteria, ceramika z Bolesławca oraz pamiątkowe talerze i malunki z wszystkim, co się z Polską może kojarzyć, najlepiej zmieszczonym na jednym obrazku. W cenie są też lokalne produkty, w tym słodycze, szynki i kiełbasy, alkohole, a nawet "smalce do plecaka". - Klienci zagraniczni chętnie kupują regionalne wyroby garmażeryjne, konfitury i miody - wylicza w rozmowie z fly4free.pl Andrzej Ruszkowski, dyrektor handlowy Baltony. Liderem jest jednak... Żubrówka.
