Zanim Alicja Bachleda-Curuś zdecydowała się związać z branżą filmową, próbowała swoich sił jako wokalistka. W dzieciństwie kształciła się w Studiu Teatru Muzyki i Tańca Elżbiety Armatys, a następnie zaczęła brać z powodzeniem udziały w konkursach i festiwalach. W międzyczasie zapragnęła jednak spróbować swoich sił przed kamerą, a jej debiut, czyli rola Zosi w ekranizacji "Pana Tadeusza" Henryka Sienkiewicza w reżyserii Andrzeja Wajdy, okazał się olbrzymim sukcesem i przepustką do wielkiej kariery.
Alicja Bachleda-Curuś spełniła swój amerykański sen. To była jej pierwsza zagraniczna produkcja
O podboju zagranicznego rynku zaczęła marzyć dość szybko i wtedy też przystąpiła do działania. Najpierw zagrała w niemieckim dramacie Letnia burza, a potem we francuskiej komedii "Na wschód". Wciąż jednak miała chrapkę na więcej. W końcu postawiła wszystko na jedną kartę. Zrezygnowała ze studiów na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie i wyemigrowała do Nowego Jorku, gdzie zaczęła pobierać naukę w słynnej szkole Lee Strasberga.
W międzyczasie uczęszczała na castingi i choć nie było jej łatwo zaistnieć, to konsekwentna praca w końcu przyniosła efekty. Zagrała m.in. W amerykańsko-niemieckim filmie "Handel" Marco Kreuzpaintnera, z którym już wcześniej miała okazję spotkać się na planie. Prawdziwym przełomem była jednak główna rola u boku Collina Farrella w "Ondine" Neila Jordana.
Gdzie obecnie mieszka Alicja Bachleda-Curuś? Tak wygląda jej luksusowa willa w Los Angeles
Dziś Alicja Bachleda-Curuś z powodzeniem rozwija karierę zarówno w Polsce, jak i w Stanach Zjednoczonych, ciesząc się niesłabnącą popularnością i zainteresowaniem widzów. Mimo to o jej życiu prywatnym nie wiadomo zbyt wiele. Za sobą ma głośny związek z Collinem Farrellem, z którym doczekała się syna Henry’ego Tadeusza.
Choć para rozstała się w 2011 roku, to przez cały ten czas aktorka mieszkała wraz z pociechą w willi byłego partnera. Zmieniło się to dopiero w 2022 roku, gdy rozpoczęła nową relację. Dziś mieszka w równie luksusowej rezydencji na wzgórzach Los Angeles.
Na jej profilach w mediach społecznościowych od czasu do czasu pojawiają się fotografie, na których można dostrzec, jak urządziła swoje nowe gniazdko. W pomieszczeniach panują jasne, ciepłe barwy, nie brak też złotych elementów w postaci ramek na zdjęcia czy luster. Podłogi w pomieszczeniach są drewniane, a widok z okien rozpościera się na góry.
Niesamowity widok
Zachwycające
Cudnie
– pisali fani pod jednym ze zdjęć. Panoramę miasta może też podziwiać odpoczywając w ogrodzie. Znajduje się w nim sporych rozmiar�w taras, basen, a także miejsce na kino plenerowe. To właśnie tam chętnie odpoczywa od codziennych obowiązków, czytając książki lub scenariusze nowych projektów. Więcej zdjęć domu Alicji Bachledy-Curuś znajdziesz w naszej galerii. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
