Latem na ulicach możemy spotkać całą masę ludzi ubranych w jasne kolory. I słusznie. Nie przyciągają tak promieni słonecznych, a my nie gotujemy się w środku. Jednak nietrudno też o wpadki. A te dotyczą bielizny. Większość osób woli, by była niewidoczna - a przynajmniej tak nakazują zasady savoir vivre-u i ogólne przyjęte przez społeczeństwo. Gdy więc coś nam się odznacza, możemy narazić się na krzywe spojrzenia, a nawet obgadywanie za plecami w tonie: "Wstydziłaby się". Dużym problemem jest tu kolor bielizny, który często wybieramy intuicyjnie. Jednak intuicja w tym przypadku często zawodzi.
Jaka bielizna pod białe ubrania? Ten kolor wybieramy intuicyjnie. To błąd!
Gdy zakładamy białą bluzkę, sukienkę, spodnie, często naturalnym instynktem jest, by pod spodem znalazł się biały biustonosz i białe majtki. Sądzimy, że to idealne dopasowanie, w końcu białego nie widać pod białym. Nic bardziej mylnego. Biała bielizna odznacza się pod ubraniami czasem jeszcze bardziej niż np. czerwona. Choć i czerwieni raczej nie zalecamy w zestawieniu z jasną stylizacją - wbrew popularnemu w ostatnich miesiącach trendowi. O tej kwestii mówiła jakiś czas temu Aleksandra Pakuła, ekspertka od savoir vivre-u.
Elegancka bielizna to taka, która pozostaje niewidoczna. Biały biustonosz pod białą bluzką zawsze będzie widoczny. Niewidoczny jest biustonosz w kolorze cielistym, jak najbardziej zbliżonym do koloru naszej skóry
- doradziła specjalistka.
Jakie ubrania najlepsze na upały?
Gdy na dworze jest gorąco, dobrze jest postawić na ubrania jasne. Idealnie, jeśli nie są mocno przylegające do ciała. Jednak nie tylko kolor i krój jest tu ważny. Właściwie jeszcze ważniejszą kwestią jest materiał, z jakiego są wykonane. Jeśli na metce widnieje duża zawartość poliestru, zdecydowanie lepiej sobie odpuścić ten ciuch. No, chyba że lubimy się "nieco" spocić. Najlepsze materiały na lato to te naturalne, choć i niektóre sztuczne sprawdzają się doskonale. Na które warto postawić w upały?
- bawełna
- len
- wiskoza
- modal
- lyocell
- cupro
Warto podkreślić, że to samo dotyczy bielizny. Zarówno pod kątem naszej wygody, jak i zaleceń ginekologów, najlepiej stawiać na majtki wykonane z naturalnych materiałów. Polecane są te jasne: cieliste i beżowe, ze względu na dużą zawartość barwników w tych kolorowych oraz ciemnych. Więcej o tym pisaliśmy tutaj: Te majtki to najgorszy wybór. Nie chodzi o rodzaj, a kolor! Ginekolożka ostrzega. Latem lepiej odpuścić sobie stringi, a jeśli zakładamy opinające spodnie czy sukienkę, można pokusić się o bieliznę bezszwową, która nie będzie się odznaczać pod ubraniami.
