Od lat podr�uje bez m�a. Przekonuje: "Jeste�my bardzo szcz�liwym ma��e�stwem"

Dla wi�kszo�ci z nas oczywiste jest, �e wakacje sp�dzamy ze swoj� drug� po��wk�. Coraz cz�ciej jednak mo�emy us�ysze� o parach, kt�re decyduj� si� na inne rozwi�zanie. Urlopy sp�dzaj� w pojedynk� lub z przyjaci�mi. W tym czasie ich partnerzy lub partnerki zostaj� w domu, lub jad� w inne miejsca. Kilka os�b podzieli�o si� z nami swoimi do�wiadczeniami i opowiedzia�o, jak to wp�ywa na ich relacj�.

Agnieszka ma 55 lat i od 30 lat jest w szczęśliwą żoną. Gdy była młodsza, urlop zwykle spędzała w domu. Jednak gdy nasze podejście do podróżowania zaczęło się zmieniać, pojawiło się wiele atrakcyjnych połączeń lotniczych, poleciała na wspólne wakacje z przyjaciółkami. Od tego czasu nie wyobraża sobie życia bez podróży. Przynajmniej raz do roku musi polecieć gdzieś na południe Europy.

Zobacz wideo Czego Polacy nie lubią w komunikacji miejskiej?

Od lat podróżuje bez męża

Okazało się jednak, że jej mąż ma do tej kwestii zupełnie inne podejście. - Marek nie lubi podróży. Swoje urlopy woli spędzać w domu lub u rodziny na wsi. Początkowo myślałam, że będziemy podróżowali razem. Szybko jednak okazało się, że mojego męża nie będzie wcale tak łatwo do tego przekonać. Dlatego też odpuściłam - zdradza Agnieszka. 

Nasza rozmówczyni nie uważa, by to źle wpływało na jej związek. - Podróżuję głównie z córkami lub z przyjaciółkami. Uwielbiam takie babskie wypady. I nie mam jakiegoś żalu do męża o to, że nie chce latać razem ze mną. Nie każdy przecież lubi podróże - mówi. - Jesteśmy bardzo szczęśliwym ma��e�stwem od ponad 30 lat, mamy trzy córki. Poza tym problemem byłoby to, gdyby mąż mi tego zabraniał. Tymczasem on nie ma nic przeciwko moim wyjazdom - podsumowuje.

Po urlopach w pojedynkę wracają stęsknieni

Podobne doświadczenia ma Tomek. Dla niego urlop to czas na dalekie wyprawy rowerowe. Natomiast jego żona nie jest fanką tego sportu i woli swój wolny czas spędzać w zupełnie inny sposób. Są razem od 15 lat i od początku związku urlopy spędzają osobno. - Ludzie dziwią się, że nie jeździmy na wakacje razem. Ale nam to naprawdę nie przeszkadza. Mamy siebie przez cały rok, więc moim zdaniem taka dwutygodniowa przerwa robi dobrze dla naszego związku. Wracamy zwykle z naszych urlopów bardzo stęsknieni - zdradza nasz rozmówca. 

Od lat jeździ na wakacje bez swojego męża. 'Wracamy bardzo stęsknieni'Od lat jeździ na wakacje bez swojego męża. 'Wracamy bardzo stęsknieni' Pearl PhotoPix//shutterstock

Z czasem to zaakceptowała

Swoimi doświadczeniami dzieli się także Asia, która ze swoim chłopakiem jest już od pięciu lat. Mimo że początkowo urlopy w pojedynkę wydawały jej się czymś dziwnym, z czasem zaakceptowała takie rozwiązanie. - Patryk pracuje w branży turystycznej. Dużo podróżuje. Dlatego też śmieje się, że w czasie wolnym chce od tego odpocząć. Bierze wolne, gdy ja pracuję, byśmy mogli spędzić sporo czasu razem w naszym mieszkaniu - zdradza.

Na początku nie podobało jej się ten pomysł. Z poprzednim partnerem co roku wyjeżdżała na długie wakacje. Obecnie jednak uważa, że jeśli nam na kimś zależy, warto pójść na kompromis. - Od lat podróżuję z przyjaciółkami. Wiele z nich to singielki, więc bardzo się cieszą, że ja mimo związku, jestem zawsze chętna na wspólne wypady - opowiada. - Nie uważam, by to wpływało źle na naszą relację. Naprawdę są ważniejsze kwestie niż wspólne urlopy - podsumowuje. 

Wi�cej o: