Każdy ma swoje sposoby na szczelne zamykanie przetworów. Niektórzy do pasteryzacji korzystają ze zmywarek, gotują słoiki w dużych garnkach, a inni stosują inne, babcine metody, które doskonale się sprawdzają. Jeden z takich trików może zapewnić trwałość i świeżość przetworów przez wiele miesięcy, a do tego zaoszczędzi nam mnóstwo czasu.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jak zamknąć weki, żeby zawsze się udały? Wystarczy zastosować sprytny trik
Bez względu na to, jaką metodą planujesz zamykać przetwory w słoikach, zwróć uwagę na kilka ważnych kwestii i wykorzystaj jeden sprytny sposób. Dzięki temu znacznie zwiększysz szanse na to, że zawartość weków zachowa świeżość na wiele miesięcy. Przede wszystkim musisz przygotować odpowiednie słoiki. Nie mogą być pęknięte i wyszczerbione. Podobnie jest z nakrętkami. Te powyginane oraz zardzewiałe lepiej wyrzucić do kosza. A to już naprawdę połowa sukcesu. Liczy się również odpowiednie zdezynfekowanie słoików oraz nakrętek, a do tego można sięgnąć między innymi po spirytus. Przepłucz nim słoiki, przetrzyj nakrętki, a po kilku chwilach będziesz mogła nalać do nich przetwory. Zanim jednak zamkniesz słoiki, przetrzyj ich rant odrobiną spirytusy, moment odczekaj i dopiero dokładnie zakręć. Dzięki temu dobrze się zamkną.
Jak zamknąć słoik na spirytus? To łatwa i skuteczna metoda przygotowywania weków
Nasze babcie stosowały też spirytus do pasteryzacji. Metoda ta jest szybka i skuteczna, lecz warto przy niej być naprawdę ostrożnym, by się nie poparzyć. Jak zamknąć słoiki na spirytus? Do wyparzonych słoików wlej gorące przetwory, pozostawiając wolną przestrzeń o wysokości 2 cm. Na wierzch wlej pół łyżeczki spirytusu, podpal i poczekaj, aż płomień zacznie przygasać. Dopiero wtedy mocno zakręć słoik, a na koniec odstaw go nakrętką do dołu. Podczas spalania ze słoika zostanie usunięty tlen, a tym samym zminimalizujesz ryzyko gromadzenia się w przetworach pleśni i bakterii.
