Mimo całej radości ze spożywania np. w formie kanapek albo dodatku do dań, jaką chleb przynosi, ma on poważną wadę. Mowa o krótkim terminie przydatności do spożycia. Bez względu na to, czy jest kupiony w sklepie, pochodzi z piekarni czy jest domowej roboty, chleb pozostaje świeży dłużej, gdy znajduje się w stosunkowo szczelnym otoczeniu, ponieważ cyrkulacja przyspiesza proces czerstwienia. Okazuje się, że istnieją również pewne mało znane triki, o których mogłaś nie wiedzieć, a pomogą zaoszczędzić.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Używanie pojemnika na chleb, czyli bez wątpienia najbardziej klasycznego sposobu przechowywania pieczywa to niezawodny sposób na przedłużenie życia bochenków. Działa lepiej niż hermetyczny pojemnik, ponieważ przepuszcza powietrze i zapewnia idealną równowagę między jego przepływem a wilgotnością, dzięki czemu pieczywo ani nie rozmoknie, ani nie wyschnie, co może się zdarzyć w zamkniętym plastiku. Może również zatrzymywać część światła, które wysuszy go, jeśli znajduje się w przezroczystej torbie. Dobrym rozwiązaniem są także woreczki lniane.
Wszystkie najlepsze rzeczy w życiu są ulotne. Podobnie jest w przypadku idealnie miękkiego bochenka świeżo upieczonego chleba, który nadaje się do spożycia przez 2 do 3 dni. Na szczęście wcale nie musi tak być. Rozwiązaniem jest cukier, a konkretniej uformowane z niego kostki. Produkt ten przedłuża świeżość pieczywa. Wystarczy włożyć 2-3 kostki cukru do chlebaka lub do pojemnika na pieczywo, w którym umieściłaś pokrojone kromki. Cukier zadziała jak konserwant, który pochłonie wilgoć, dlatego też świetnie zapobiegnie rozwojowi pleśni. Pamiętaj również, aby w razie potrzeby nadmiar pieczywa zamrozić.