Pierwsze tygodnie bądź miesiące zwi�zku to zazwyczaj istna sielanka. Dopiero po pewnym czasie zaczynasz dojrzewać rzeczy, których wcześniej nie zauważyłaś. Pojawiają się pierwsze zgrzyty, niekiedy także kłótnie i "ciche dni". Choć brzmi groźnie, to nieodłączny etap niemal każdej relacji, podczas której "docierasz się" z partnerem. Co w przypadku, kiedy awantury są coraz częstsze? Niezależnie od stażu związku, warto wziąć go pod lupę. Oczywiście każdy związek jest inny, więc w każdym przypadku sytuacja może się różnić.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Kłótnie, brak zaufania i samotność. Kiedy powinnaś wziąć swój związek pod lupę?
Pierwszym sygnałem ostrzegawczym, że w związku może dziać się źle, są wcześniej wspomniane kłótnie o drobiazgi, które urastają do rangi awantur wszech czasów. Mogą oznaczać, że w relacji brakuje wzajemnego zrozumienia i chęci dogadania się, czy pójścia na kompromis. Także permanentny brak zaufania ze strony ukochanego, czy liczne kłamstwa, na których go przyłapałaś, powinny dać ci do myślenia. Mniej oczywistym, ale równie częstym sygnałem, jest poczucie samotności, które towarzyszy ci mimo bycia w związku.
Zachowania, których nie możesz tolerować. Są czerwoną flagą
Gigantyczną, czerwoną flagą ostrzegawczą powinny być problemy z panowaniem nad sobą ze strony partnera, które zahaczają o przemoc. Niezależnie od tego, czy miał zły dzień, czy go zdenerwowałaś — nic, absolutnie nic, nie usprawiedliwia takiego postępowania. Zwróć również szczególną uwagę na takie działania jak ciągła krytyka, nieustanna kontrola i izolowanie od innych, wpędzanie w kompleksy, wywoływanie poczucia winy czy granie na emocjach. Tak zachowują się osoby toksyczne, z którymi związek rzadko kończy się dobrze.
Czasami koniec daje ci szansę na nowy, lepszy początek
Gdy pojawiają się pierwsze znaki ostrzegawcze, warto spróbować porozmawiać z partnerem, wyjaśnić mu swój punkt widzenia, czy próbować się dogadać. Istnieje też możliwość pójścia na terapię dla par. Jeśli jednak któreś z was nie chce walczyć lub nie widzi problemu, podczas gdy drugie cierpi, warto się zastanowić, czy taka relacja ma sens. Może lepiej pójść w swoją stronę i poszukać mi�o�ci, która da ci spełnienie?
Oczywiście wszystkie wspomniane zachowania działają w obie strony, niezależnie od płci.
