Meghan Markle i książę Harry porzucili życie w Londynie i przeprowadzili się do Stanów Zjednoczonych. Ich relacje z rodziną królewską nie są najlepsze. Według informatora Meghan Markle planuje odpocząć od codzienności i wyjechać z bliskimi. "Chce uciec z Harrym i dzie�mi na odległą wyspę, gdzie mogliby cieszyć się rodzinnym czasem bez żadnych zewnętrznych nacisków i w całkowitym luksusie" - przekazał dla portalu ok.co.uk. Nic dziwnego, że Meghan Markle planuje wyjazd, ponieważ ma za sobą intensywny czas.
W sieci pojawiły się doniesienia o tym, że Meghan Markle zakończyła nagrania do nowego programu kulinarnego, który pojawi się na Netfliksie. "Wszystko poszło dobrze i projekt jest już gotowy" - przekazał informator dla "The Daily Beast". Prowadząca kanał Sky News, Rita Panahi, uchyliła rąbka tajemnicy na temat produkcji.
Meghan Markle właśnie zakończyła zdjęcia do nowego programu o gotowaniu i życiu codziennym dla Netfliksa, który nie otrzymał jeszcze oficjalnego tytułu ani daty emisji, w ramach umowy Sussexów o wartości 100 milionów dolarów. Został nakręcony w posiadłości niedaleko ich rezydencji Montecito w Los Angeles
– powiedziała w programie. Rita Panahi wyjawiła, co sądzi o nowym projekcie Meghan Markle. Nie szczędziła słów krytyki. - Najwyraźniej będzie się skupiać na radościach z gotowania, ogrodnictwa, rozrywki i przyjaźni. Muszę powiedzieć, że brzmi to okropnie - wyjawiła. Chcecie zobaczyć, jak Meghan Markle wyglądałaby w blond włosach? Zajrzyjcie do galerii na górze strony, gdzie znajdziecie jej zdjęcie.
Niedawno w mediach pojawiły się plotki o tym, że Meghan Markle i książę Harry przechodzą przez poważny kryzys w małżeństwie. Tom Quinn, ekspert ds. rodziny królewskiej, przeanalizował zachowanie księcia. Stwierdził, że syn króla Karola III może czuć się samotnie. "Przez pierwsze pół roku pewnie wszystko było dla niego nowe i ekscytujące. Ale teraz ten czar prysnął" - mówił w wywiadzie Tom Quinn. ZOBACZ TEŻ: Meghan Markle nie pasowała rodzinie królewskiej. Nie uwierzycie, co mówiła o niej familia Lady Di