Wytracenie spadkowego impetu na giełdach bazowych starały się wykorzystać indeksy na GPW, wobec czego sesja skończyła się wyraźnymi wzrostami większości indeksów. Popyt był szczególnie widoczny na akcjach spółek z WIG20, których kursy zaliczyły niemal komplet zieleni.
Nowy tydzień na rynkach finansowych zaczął się od uspokojenia notowań na eurodolarze, które w ubiegłym tygodniu ulegały mocnym wahaniom ze względu na odczyty inflacji w USA, decyzje Fedu oraz polityczne konsekwencje wyborów do europarlamentu, które osłabiały euro. Spadkowy impet wytraciły także indeksy europejskich giełd bazowych, które w poniedziałek notowane były w granicy odniesienia, a czasami nawet lekko zyskiwały i to, dodajmy, przy starcie sesji na Wall Street pod kreską.
Na ich tle wyróżniła się GPW, gdzie główne indeks zyskiwały wyraźne ponad 1 proc. dzięki szerokim wzrostom obejmującym zdecydowaną większość spółek w poszczególnych segmentach rynku oraz ponad 0,5-proc. umocnieniu złotego do dolara. W WIG20 wzrosło 19 kursów spółek z portfela, a w mWIG40 28. Dzięki temu WIG20, jak i WIG były w poniedziałek najmocniejszymi indeksami w Europie.
Statystyka szerokiego rynku była już bardziej wyrównana, bo 44 proc. spółek zaliczyło wzrosty, a 41 proc. spadki, niemniej widać było, że popyt na największych spółkach z GPW nie daje za wygraną i w tygodniu, gdy rozliczana jest czerwcowa seria kontraktów terminowych, próbuje utrzymać poziom 2400 pkt. na WIG20, o który powalczył już w końcówce ubiegłego, czwartego z rzędu tygodnia spadków.
WIG20 poszedł w górę o 1,87 proc., WIG był wyżej o 1,67 proc., a tempa starał się dotrzymać także mWIG40 ze wzrostem o 1,56 proc. Jedynie sWIG80 był wyraźnie słabszy ze wzrostem o 0,39 proc. Obroty na szerokim rynku wyniosły 1,19 mld zł, z czego 1 mld dotyczyło spółek z WIG20.
W portfelu dużych spółek czwartą sesję z rzędu wzrosły walory JSW (4,02 proc.), których odbicie od czerwcowego wieloletniego dołka przekracza już 20 proc. W piątek po sesji spółka podała, że otrzymała powiadomienie od Gloldman Sachs o zejściu poniżej progu 5 proc. w akcjonariacie w związku ze spadkiem pozycji wynikającej z umów pożyczki papierów wartościowych.
W gazie był kurs Cyfrowego Polsatu (3,45 proc.), który najwyraźniej skończył korektę i powraca do wzrostów. Odreagowały także walory LPP (3,24 proc.), które po ostatnich wynikach nieco straciły na cenie, ale dzięki poniedziałkowym wzrostom indeks WIG-Odzież zyskał 3,67 proc. i był najlepszy ze wszystkich branżowych benchmarków. Niemała w tym zasługa także CCC (5,71 proc.), które było jedną z dwóch najmocnjeszych spółek w mWIG40. Obuwnicza spółka podała w piątek po sesji, że ma kolejny aneks do umowy kredytowej z finasującymi ją bankami.
Ponad 3 proc. zyskały jeszcze walory Kruka, a ponad 2 proc. Allegro, PKO, PZU, Kęt i Dino. Akcje CD Projektu zyskały 1,68 proc., a WZA spółki w piątek podjęło decyzję o wypłacie 1 zł dywidendy na akcję.
Całkiem nieźle poradziły sobie banki, których cały branżowy indeks zyskał w poniedziałek 1,84 proc. Z dużych spółek z tego segmentu wyróżnił się kurs wspomnianego PKO i mBanku (1,81 proc.). Natomiast kursy Aliora, Pekao i Santandera zyskały w granicach 1,3-1,4 proc. Analitycy Bloomberga podali, że Pekao może w dalszym ciągu generować wzrost przychodów, ale przy mniejszej dynamice, która będzie w dodatku wyraźnie malała. To pogląd zgodny z tym, który prezentowaliśmy przy okazji omówienia wyników sektora po I kwartale 2024r. w artykule „Stopy procentowe w dół, a wyniki w górę. Banki zarobiły i będą zarabiać krocie, ale potencjału do wzrostu brak”.
Z drugiej strony kurs KGHM-u (-0,25 proc.) jako jedyny z WIG20 spadł w odpowiedzi na trwającą przecenę miedzi o ponad 1,8 proc. Spółka podała w piątek wieczorem, że w oparciu o wyniki procesu budowania księgi popytu podjąła uchwałę w sprawie emisji na rynku polskim obligacji serii C o łącznej wartości nominalnej 1 mld zł w ramach programu emisji obligacji do maksymalnej kwoty 4 mld zł.
Wśród spółek z mWIG40 najmocniej zyskał poza CCC także Asseco BS (5,71 proc.) oraz Comarch (5,64 proc.), mocno rósł także kurs Rainbow Tours (5,35 proc.), który wyznaczył nowe historyczne maksima, zresztą tak jak wspomnianego Comarchu.
W tym segmencie warto zwrócić uwagę na akcje CI Games (3,19 proc.). Spółka poinformowała w niedzielę o podpisaniu wiążącego porozumienia (binding term sheet) z Epic Games.
Pod presją była branża moto. Kurs Auto Partnera spadł o 2,43 proc., a Inter Cars o 0,19 proc. Według Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych SDCM tymczasowa decyzja Komisji Europejskiej o podwyższeniu ceł na chińskie pojazdy elektryczne może grozić wojną handlową UE z Chinami, co uderzy w produkcję części w Polsce wartą blisko 123 mld zł rocznie.
Na szerokim rynku trzeci dzień z rzędu mocno rosły akcje spółki Alta (24,73 proc.). Poza zwołanym na 27 czerwca walnym wraz z projektami uchwał spółka 12 czerwca podała, że część akcji sprzedał jej prezes i nie komunikowała ostatnio nowy informacji. Także bez nowych informacji mocno zyskał kurs Komputronika (15,91 proc.). Nową emisję akcji ogłosił Tower Investments, a kurs zyskał 27,74 proc.
