Katastrofa samolotu Prigożyna w Rosji. Władimir Putin zabiera głos
Władimir Putin zabrał głos w sprawie katastrofy lotniczej, w której zginął miał szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn. - To był utalentowany biznesmen. Pracował z dobrymi wynikami - powiedział prezydent Rosji. Zapewnił też, że w sprawie katastrofy prowadzone jest śledztwo.
W środę w obwodzie twerskim między Rosją a Petersburgiem doszło do katastrofy lotniczej. Rosyjska Agencja Transportu Lotniczego potwierdziła, że na pokładzie samolotu był Jewgienij Prigożyn, szef Grupy Wagnera.
Putin składa kondolencje rodzinie Prigożyna
Cały świat zastanawia się, jak właściwie doszło do katastrofy i jak sprawę skomentuje Władimir Putin. Kremlowski autokrata w czwartek wieczorem zabrał głos. Złożył "szczere kondolencje" rodzinie Prigożyna oraz rodzinom pozostałych ofiar.
- Jeśli chodzi o tragedię lotniczą, to przede wszystkim chcę złożyć najszczersze kondolencje rodzinom wszystkich ofiar. Zawsze jest to tragedia. Rzeczywiście, gdyby byli tam pracownicy Grupy Wagnera, a ze wstępnych danych wynika, że byli, to chciałby zauważyć, że te osoby wniosły znaczący wkład w naszą wspólną sprawę, jaką jest walka z reżimem neonazistowskim na Ukrainie. Pamiętamy o tym, wiemy o tym i nie zapomnimy - powiedział Putin.
Katastrofa samolotu Prigożyna. Putin zapewnia, że trwa śledztwo
Rosyjski prezydent podkreślił, że znał się z Prigożynem bardzo długo, bo od początku lat 90'. - To był człowiek, który miał trudne życie i popełnił poważne błędy. Był utalentowanym biznesmenem. Pracował, z dobrymi wynikami, nie tylko w naszym kraju, ale też za granicą - mówił.
Władimir Putin poinformował, że trwa śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny katastrofy. - Zostanie przeprowadzone w całości i doprowadzone do końca. Nie mam co do tego wątpliwości. Zobaczymy, jaka będzie opinia śledczych. Teraz trwają badania. To zajmie trochę czasu - stwierdził.
RadioZET.pl/polsatnews.pl
Tu się dzieje
