Obserwuj w Google News

Co dalej z węgierską prezydencją w UE? Sikorski: "Pojawiają się kreatywne pomysły"

2 min. czytania
10.07.2024 21:13

Radosław Sikorski stwierdził w rozmowie z reporterem Radia ZET Miłoszem Gocłowskim, że są pewne "kreatywne pomysły" odnośnie do prezydencji Węgier w Radzie Unii Europejskiej. Od początku lipca spekuluje się, że rozważane jest jej skrócenie.

Radosław Sikorski
fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

Napięta atmosfera między Węgrami a Unią Europejską

1 lipca Węgry objęły prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Kilka dni później Viktor Orban wyruszył w pierwszą podróż do Ukrainy od wybuchu pełnoskalowej wojny. Spotkanie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim zostało dobrze przyjęte, ale premier Węgier już trzy dni później udał się do Rosji na rozmowy z Władimirem Putinem. W poniedziałek Orban złożył zaś wizytę w Chinach. Unijni oficjele podkreślają, że szef węgierskiego rządu nie ma mandatu do reprezentowania stanowiska UE poza jej granicami.

Redakcja poleca

To, co przez premiera Węgier nazywane jest "misją pokojową", budzi coraz większą irytację państw Unii Europejskiej, że "coś dzieje się za ich plecami i niezgodnie z ich wolą" - przekazał we wtorek w rozmowie z PAP unijny dyplomata.

Sikorski dla Radia ZET o prezydencji Węgier

Od wtorku pojawiają się doniesienia o potencjalnym wydłużeniu prezydencji polskiej kosztem węgierskiej już jesienią 2024 roku. Na razie nic nie zostało potwierdzone, nie wdraża się również bojkotu ministerialnych posiedzeń organizowanych przez Węgry.

Pojawiają się pewne kreatywne pomysły, ale nie chcę ich spalić, przedwcześnie o tym informując - przekazał reporterowi Radia ZET przebywającemu na szczycie NATO w Waszyngtonie minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, pytany, czy jest możliwość skrócenia prezydencji Węgier w Radzie UE w kontekście zachowania Viktora Orbana. Według zwykłego toku wydarzeń nasze państwo miałoby sprawować prezydencję dopiero od 1 stycznia 2025 roku.

Źródło: Radio ZET

Nie przegap