Z dokumentów sądowych uzyskanych przez TechCrunch wynika, że Fisker zwrócił się do sędziego nadzorującego postępowanie upadłościowe o zgodę na sprzedaż pozostających w magazynach 3 321 egzemplarzy modelu Ocean nowojorskiej firmie leasingowej American Lease. Leasingodawca ma zapłacić za nie łącznie 46,25 miliona dolarów. Oznacza to, że cena jednego auta wyniesie 13 926 dolarów, co w przeliczeniu na złotówki wynosi ok. 55 tys. zł. Tu warto dodać, że jeszcze przed ogłoszeniem bankructwa, na początku tego roku, cena tych pojazdów wynosiła od 41 437 do 63 937 dolarów!
Zgodę musi wyrazić sąd
Jak informuje amerykański serwis, uzyskanie zgody sądu na tę transakcję może nie być wcale takie łatwe, ponieważ wierzyciele Fiskera obawiają się, że nie odzyskają swoich należności. Wniosek o zatwierdzenie sprzedaży może stać się kluczowym punktem w postępowaniu upadłościowym firmy. Prawnicy reprezentujący niezabezpieczonych wierzycieli wyrazili już swoje obawy podczas pierwszej rozprawy 21 czerwca, wskazując, że nie spodziewają się otrzymać wpływów z tej sprzedaży. Tu warto przypomnieć, że Fisker ma do spłacenia około miliarda dolarów niezabezpieczonych długów.
Mimo tych obaw największy wierzyciel Fiskera, Heights Capital Management, już wyraził zgodę na tę transakcję. To oznacza, że ostateczną decyzję musi podjąć sąd. Prawnicy Fiskera podkreślają, że sprzedaż musi zostać sfinalizowana do 12 lipca, inaczej firma nie będzie w stanie sfinansować niezbędnych wydatków operacyjnych, koniecznych do przeprowadzenia likwidacji.
Dobra cena, ale bez żadnych gwarancji
Dlaczego firma leasingowa jest zainteresowana zakupem tak dużej liczby samochod�w elektrycznych od bankrutującego producenta? American Lease planuje wykorzystać te pojazdy w ramach usług ridesharingu w Nowym Jorku. Zgodnie z informacjami TechCrunch, firma leasinguje pojazdy kierowcom ridesharingowym i dąży do osiągnięcia zerowej emisji do 2030 roku. Te samochody Ocean mogą pomóc w realizacji tego celu i to przy znaczniej mniejszych kosztach niż zakładano.
American Lease złożył ofertę zakupu 2 100 samochodów Ocean jeszcze 30 maja, na dwa tygodnie przed złożeniem przez Fisker wniosku o ochronę przed bankructwem. Ogłoszona upadłość nie zniechęciła leasingodawcy, a wręcz przeciwnie, zmobilizowała do zwiększenia swojej oferty zakupu. 30 czerwca firma zaproponowała zakup wszystkie 3 321 egzemplarzy Ocean gotowych do sprzedaży i skonfigurowanych na rynek północnoamerykański. Oczywiście proponowana cena była już wtedy niższa.
W umowie jest jednak jeden haczyk. American Lease nie będzie mógł odsprzedać tych pojazdów przez 12 miesięcy. Firma nabyć miałaby w ten sposób za 3 200 dolarów pojazdy wcześniej zarejestrowane oraz za 16 500 dolarów te w "dobrym stanie technicznym". Uszkodzone pojazdy są wycenione na 2 500 dolarów za sztukę. W umowie zawarto jeszcze jedną ważną klauzulę dotyczącą gwarancji. Jak dowiedział się TechCrunch po sfinalizowaniu sprzedaży Fisker nie będzie miał żadnych zobowiązań wobec tych pojazdów.
